Polonia Maior Orientalis
Celem czasopisma jest próba odtwarzania dziejów Wielopolski Wschodniej. Zobacz ostatnie wydanie czasopisma.
Zobacz numeryCelem czasopisma jest próba odtwarzania dziejów Wielopolski Wschodniej. Zobacz ostatnie wydanie czasopisma.
Zobacz numeryAfiliacja: Kaliskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk
Częstotliwość: Rocznik
Rok założenia: 2014
Przejdź do strony czasopismaJęzyki publikowania: angielski, polski
Status: aktywne
Licencja: CC BY, open access
Dyscyplina naukowa: Archeologia, Historia, Dziedzina nauk humanistycznych
Typ czasopisma: Naukowe
ISSN: 2392-0106
eISSN: 2720-4006
UIC ID: 493378
DOI: 10.4467/27204006PMO
Punkty MNiSW: 20
Opis czasopisma
Data publikacji: 27.11.2024
Redakcja językowa: Aleksandra Czaplicka Wojtas, Wioletta Poturała, Marta Bojańska, Emilia Gołębiowka-Kulik
Redaktor naczelny: Piotr Gołdyn
Redaktorzy:
Krzysztof Dorcz
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 19 - 30
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.001.20295Błażej Nowicki
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 31 - 67
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.002.20296Mariusz Patelski
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 69 - 87
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.003.20297Tomasz Dziki
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 89 - 109
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.004.20298Przemysław Nowicki
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 111 - 128
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.005.20299Krzysztof Płachciński
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 129 - 147
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.006.20300Agata Walczak-Niewiadomska
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 149 - 163
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.007.20301Joanna Szady
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 165 - 178
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.008.20302Barbara Kalinowska-Witek
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 179 - 194
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.009.20303Julian Jaroszewski
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 195 - 215
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.010.20304Zbigniew Bereszyński
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 217 - 249
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.011.20305Kamil Małyszko
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 251 - 261
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.012.20306Andrzej Stelmach, Piotr Chrobak
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 263 - 278
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.013.20307Piotr Maciej Dziembowski
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 281 - 316
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.014.20308Jarosław Durka
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 317 - 353
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.015.20309Oleh Razyhrayev
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 355 - 365
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.016.20310Bartłomiej Grzanka
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 367 - 386
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.017.20311Robert T. Tomczak
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 389 - 403
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.018.20312Paweł Klint
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 405 - 432
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.019.20313Kamil Kęsik
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 433 - 454
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.020.20314Michał Widera
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 455 - 470
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.021.20315Małgorzata Bańkowska
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 471 - 490
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.022.20316Tomasz Sypniewski
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 491 - 514
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.023.20317Janusz Taborek
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 517 - 519
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.024.20318Marcin Mikołajczyk
Polonia Maior Orientalis, XI, 2024, s. 520 - 523
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.24.025.20319Data publikacji: 11.2023
Tomasz Kawski
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 19 - 51
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.001.17774W artykule opisano dzieje społeczności żydowskiej w Dąbiu nad Nerem od początku osadnictwa do kresu jej istnienia w czasie II wojny światowej. Tekst został podzielony na dwie części. W pierwszej opisano w sposób syntetyczny najważniejsze cechy populacji w różnych epokach, w kolejnej skupiono się na okresie wojny i Zagłady. Wyzyskano nowe, niewykorzystywane wcześniej zasoby źródłowe w postaci dokumentów, edycji źródeł i rozmaitych baz danych.
Tomasz Dziki
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 53 - 70
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.002.17775W latach 1815-1866 Dąbie administracyjnie przynależało do obwodu i powiatu łęczyckiego (od 1842 r.) w wojewódzkie mazowieckim, następnie od 1837 r. guberni mazowieckiej, a od 1845 r. guberni warszawskiej. Po reformie administracyjnej z 1866 r. z początkiem 1867 r. Dąbie znalazło się w powiecie kolskim w guberni kaliskiej. Administracja miejska w Królestwie Polskim była częścią administracji państwowej. Każdy burmistrz był nominowany przez władze państwowe a nie wybierany przez społeczeństwo. W odróżnieniu do wielu innych małych i średnich miast w Królestwie, w Dąbiu oddzielono funkcję burmistrza od kasjera. Kasa miejska posiadała dużo nieruchomości (nieruchomości rolne, place miejskie), które wydzierżawiano, i z których czerpano zyski. Dochody kasy miejskiej powiększały inne liczne podatki, m.in. zysk z produkcji i handlu alkoholami, podatek od prowadzących w mieście działalność gospodarczą. Po stronie wydatków najważniejszymi były wynagrodzenia oraz kwoty zarezerwowane do dyspozycji władz państwowych. Ogólnie w analizowanym okresie Dąbie było średniej wielkości miastem, ale rozwijającym się m.in. pod względem demograficznym i gospodarczym.
Krzysztof Płachciński
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 71 - 85
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.003.17776W artykule omówiono zagadnienie spożywania alkoholu przez powstańców styczniowych walczących w Wielkopolsce wschodniej i na pograniczu Wielkopolski i Kujaw. Autor pisze o skali tego zjawiska i jakie były jego przyczyny, dlaczego ochotnicy pili i co najchętniej spożywali, kto dostarczał im alkohol i jak reagowały na picie władze powstańcze. W tekście ukazano również liczne funkcje alkoholu w powstańczym życiu – od podnoszącej morale podczas walki po wiarę w jego leczniczą moc.
Violetta Wiernicka
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 87 - 100
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.004.17777Artykuł określa główne etapy rozwoju społeczności prawosławnej Konina i jego okolic. Przedstawia charakterystykę podstawowych grup społecznych i zawodowych kształtujących mozaikę tej społeczności. Podkreśla rolę Cerkwi prawosławnej w życiu rosyjskojęzycznych mieszkańców i pozwala spojrzeć na rozwój prawosławia także w innych powiatach i guberniach Królestwa Polskiego.
Adam Jarych
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 101 - 113
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.005.17778Niniejszy tekst koncentruje się na pięciu skarbach monet rzymskich, odkrytych w okolicach Kalisza w XIX i XX w. Przybliżając głównie historie odkryć oraz późniejsze losy skarbów, które w większości przypadków zostały rozproszone i trafiły do Rosji, Niemiec czy Stanów Zjednoczonych. Tylko nieliczne zabytki z opisanych w artykule depozytów są obecnie uchwytne i znajdują się w muzeach w Polsce tj. srebrna zapinka z Zagórzyna w MOZK czy kilka monet ze skarbu z Prażuch i Zagórzyna w Łodzi i w Warszawie.
Ihor Sribniak, Maryna Paliienko
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 115 - 125
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.006.17779Artykuł dotyczy specyfiki funkcjonowania placówek oświatowych w obozie internowania Ukraińscy żołnierze Armii URL Szczypiorno, 1922-1923. Dzięki pracy kilku obozowych placówek oświatowych i sporadycznym wykładom o różnej tematyce, niektórym internowanym udało się zdobyć dodatkową wiedzę i uzyskać odpowiednie dokumenty potwierdzające ukończenie szkoły średniej w obozie, co później znacznie ułatwiło im zatrudnienie lub kontynuacja nauki w szkołach wyższych w Polsce i Czechosłowacji.
Ewa Barnaś-Baran
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 127 - 140
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.007.17780W artykule ukazano działalność opiekuńczą Kolskiego Towarzystwa Wspomagania Biednych w latach dwudziestych XX wieku. W oparciu o przeprowadzoną analizę protokołów zebrań zarządu tego Towarzystwa przedstawiono jego powstanie i rozwój, cele działalności i formy pracy opiekuńczej. Ustalono zadania realizowane przez poszczególne wydziały, czyli organy realizujące przyjęte cele i zadania w latach 1921-1927. W latach dwudziestych XX wieku podejmowano bardzo duży wysiłek zmierzający do utrzymania jego funkcjonowania. Od 1927 roku nosiło ono nazwę Katolickie Towarzystwo Dobroczynności w Kole.
Magdalena Juszczak
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 141 - 162
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.008.17781W artykule zostały przedstawione wyniki analizy akt złodziejek pochodzących z Wielkopolski Wschodniej osadzonych w Domu Karnym w Fordonie w okresie międzywojennym. Został przedstawiony portret socjodemograficzny osadzonych, akty oskarżenia, opis poszczególnych przestępstw i wymiar kary oraz przedterminowe zwolnienie na mocy ustawy amnestyjnej.
Julian Jaroszewski
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 163 - 182
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.009.17782Artykuł poświęcony jest działalności sportowej młodzieży szkolnej w m. Kaliszu do 1939 roku. Ruch sportowy młodzieży szkolnej m. Kalisza rozpoczął się w II dekadzie XX wieku. Miał charakter spontaniczny, ograniczony do meczów piłkarskich „dzikich drużyn”. Formalnego kształtu przybrał po 1921 roku, tj. powołaniu uczniowskich kół sportowych, następnie Przystani Wioślarskiej Młodzieży Szkolnej (1929 rok) i Międzyszkolnego Klubu Sportowego (1932 rok). Najpopularniejszymi dyscyplinami sportowymi w środowisku młodzieży była piłka nożna, boks, lekkoatletyka oraz wioślarstwo. Najwyższy poziom sportowy demonstrowali uczniowie Gimnazjum Państwowego im. Adama Asnyka i Gimnazjum Państwowego im. Tadeusza Kościuszki. Największym sukcesem sportowym było wywalczenie przez pięściarzy Międzyszkolnego Klubu Sportowego tytułów drużynowego mistrza m. Kalisza w boksie w latach 1932 i 1933. Corocznie młodzież szkolna uczestniczyła w mistrzostwach szkół średnich i świętach wychowania fizycznego i przysposobienia wojskowego. Główny ruch sportowy skoncentrowany był w środowisku męskiej młodzieży szkół gimnazjalnych. Sport wśród dziewcząt oraz uczniów szkół powszechnych był opóźniony. Niekorzystny wpływ na rozwój sportu szkolnego miało zarządzenie władz oświatowych izolujące sport szkolny od klubów i stowarzyszeń sportowych.
Jacek Biskupski
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 183 - 198
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.010.17783Brak materiałów źródłowych umożliwiających odtworzenie dziejów poszczególnych miast, miasteczek, stowarzyszeń i organizacji powoduje, że sięga się dziś do prasy, która staje się czasem jedynym źródłem informacji. Tak też jest w przypadku miasta Dąbia nad Nerem i działających na jej terenie organizacjach i stowarzyszeń, które miały znaczący wpływ na życie społeczne okresu dwudziestolecia międzywojennego. Z informacji dostępnych na łamach „Gazety Kolskiej”, która ukazywała się w latach 1932-1939, dowiadujemy się o kilku ważnych w tamtym czasie organizacji i stowarzyszeń, które kształtowały obraz życia w tej osadzie.
Maria Radziszewska
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 199 - 223
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.011.17784Przedmiotem rozważań stała się zawodowa szkoła dokształcająca jako placówka dokształcająca młodzież pracującą. Celem badań było zaprezentowanie okoliczności powstania i rozwoju szkoły dokształcającej w Dąbiu nad Nerem we wschodniej Wielkopolsce w latach 1927-1939. W prowadzonej analizie zastosowano jakościową analizę materiału źródłowego oraz studia nad literaturą przedmiotu badań. Zakłada się, że szkoła dokształcająca była jedną z typów szkół zawodowych, która umożliwiała terminatorom dostęp do wiedzy o charakterze ogólnym i praktycznym. Dostarcza wiedzy do badania dziejów szkół zawodowych prowadzonych w formie kursów wieczorowych.
Maciej Kościuszko
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 225 - 240
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.012.17785Niniejszy tekst dotyczy zagadnień związanych z wkroczeniem Armii Czerwonej do Kalisza oraz obecnością i działalnością w mieście jej wojskowej administracji. W artykule poruszane są również kwestie konstytuowania się władz miejskich oraz powojennej odbudowy miasta w aspekcie społecznym, gospodarczym czy kulturalnym. Dotychczas dokładne personalia oficerów Armii Czerwonej związanych z Kaliszem nie były dokładnie znane. W niniejszym tekście zostały wskazane dane osobowe wojskowych, którzy polegli w walkach o miejscowość nad Prosną i bezpośrednio po nich. Artykuł ukazuje sieć zależności, na której szczycie stał komendant wojenny. Był to krótki, kilkumiesięczny okres, kiedy faktyczną władzę w mieście i powiecie sprawował przedstawiciel administracji Armii Czerwonej. Poruszane są również zagadnienia dotyczące bezpieczeństwa w regionie oraz powojennych rozliczeń w zakresie mienia tymczasowo oddanego do dyspozycji jednostek sowieckich.
Dariusz Racinowski
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 241 - 268
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.013.17786Gromadzka Rada Narodowa w Brdowie działała w latach 1954-1971. W tym czasie na terenie gromady zrealizowano szereg inwestycji o charakterze gospodarczym i kulturalnym, które wpłynęły na życie mieszkańców. Dzięki działaniu władz i radnych Gromadzkiej Rady Narodowej w Brdowie wybudowano m.in. ośrodek zdrowia, utwardzono ulice, wybudowano nowe drogi, położono chodniki, uporządkowano place, oświetlono ulice i drogi. Posadzono wiele krzewów oraz drzew na brdowskim rynku i przy brzegu Jeziora Brdowskiego. Mieszkańcy Brdowa i całej gromady podejmowali wiele prac społecznych, by poprawić jakość życia. Nie wszystkie plany udało się jednak zrealizować. Nie wybudowano domu nauczyciela ani zakładu pracy. Efekty działania GrRN w Brdowie są widoczne po dziś dzień. Szczupłość budżetu gromady sprawiła, że nie wszystkie oczekiwania mieszkańców gromady udało się zrealizować.
Robert Poklek
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 269 - 282
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.014.17787Centralny Ośrodek Szkolenia Służby Więziennej w Szczypiornie koło Kalisza w ciągu 69 lat istnienia wykształcił kilkadziesiąt tysięcy funkcjonariuszy Służby Więziennej różnego szczebla. Szkolili się tu funkcjonariusze więziennictwa od najniższych stopni podoficerskich i chorążackich do oficerskich szlifów, poprzez szkolenia specjalistyczne i doskonalące dla kadr kierowniczych. Od początku istnienia związany był ze społecznością Kalisza, ale jego działalność obejmowała cały kraj, a pod koniec istnienia również Europę, Azję i Amerykę Północną – słowem świat. Artykuł prezentuje historię ośrodka oraz jego rolę w rozwoju nowoczesnej myśli penitencjarnej oraz edukacji personelu więziennego.
Piotr Maciej Dziembowski
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 285 - 318
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.015.17788W artykule przedstawiono 236 wypisów z ksiąg metrykalnych parafii katolickiej w Stawiszynie z lat 1697-1799. Wypisy dotyczą chrztów (139), ślubów (29) i zgonów (68) osób pochodzenia szlacheckiego. Artykuł, oparty o materiał źródłowy, stanowi materiał wyjściowy do genealogii szlachty powiatu kaliskiego.
Marcin Mikołajczyk
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 319 - 328
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.016.17789Niniejszy tekst prezentuje ważne wydarzenie w dziejach aktywności Ochotniczych Straży Ogniowych pow. kaliskiego, jakim był ich Zjazd odbyty 19 stycznia 1919 r. w Rychnowie, w świetle dwóch dokumentów – „Prośby organizatorów Zjazdu Straży Ogniowych wiejskich z pow. Kaliskiego w Rychnowie do Sejmiku Powiatowego w Kaliszu” i „Protokołu ze Zjazdu” przechowywanych w Archiwum Państwowym w Kaliszu, w zespole Wydział Powiatowy w Kaliszu.
Przemysław Nowicki
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 329 - 348
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.017.17790To kolejna publikacja relacji Lajwego Wołkowicza pt. „Dąbie” w przekładzie z języka jidysz na polski, ale pierwsza w korelacji z informacjami na temat pełnych personaliów jej autora – imienia, daty i miejsca urodzenia, a ponadto imion rodziców i rodzeństwa, dziennych dat urodzeń, statusu rodzinnego oraz pozycji społecznej najbliższej rodziny świadka i innych osób z tego dokumentu, żyjących i pracujących w przedwojennym, niewielkim mieście w powiecie kolskim. Prezentowane w artykule świadectwo pochodzi z Podziemnego Archiwum Getta Warszawskiego, tzw. Archiwum Ringelbluma (Oneg Szabat). Jest to niezwykle ważne źródło dotyczące zagłady Żydów w powiecie kolskim (1941 i 1942 r.) oraz funkcjonowania pierwszego ośrodka zagłady utworzonego na ziemiach polskich wcielonych do III Rzeszy, zorganizowanego w Chełmnie nad Nerem. Lajwe Wołkowicz opowiada o wojennych losach społeczności żydowskiej Dąbia. Do Koła został wysłany przez miejscowy Judenrat 11 grudnia 1941 r. Przejeżdżając przez Chełmno, przy otwartych drzwiach kościoła zauważył bagaże. Zatrzymał się i wszedł do środka. Nikogo nie było w środku i nikt nie kwestionował jego obecności w wiosce. W Kole nie było Żydów na ulicach, ale spotkał się z dwoma członkami Judenratu. Powiedzieli mu o transportach do Chełmna (Kulmhof), podobnie jak miejscowy Polak, którego spotkał dwukrotnie podczas podróży. Lajwe Wołkowicz uciekł z Dąbia w dniu rozpoczęcia wywózek. Spędził około pięciu tygodni w Grabowie, zanim ostatecznie udał się do Warszawy i spisał swoje zeznania.
Grzegorz Klonowski
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 349 - 363
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.018.17791Region Wielkopolska Południowa Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego, „Solidarność” przeżywał, tak, jak cały Związek w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku poważny kryzys. Spadała liczba członków. Struktury związkowe NSZZ „Solidarność” wznowiły działalność w Kaliszu 14 I 1989 r. Powstał Komitet Obywatelski, który przeprowadził kampanie wyborczą przed wyborami 4 czerwca 1989 r. Działacze związkowi wygrali wybory samorządowe. Mimo to w Kaliszu wybuchały strajki. Panowała recesja. Związkowcy zmagali się z widmem biedy i bezrobocia. Józef Gola w piśmie do III WZD zwracał uwagę na łamanie prawa pracy w Państwowym Teatrze im. W. Bogusławskiego, kłopoty z dokończeniem budowy pływalni, problemy nauczycieli, emerytów. Podkreślał starania Koła Grodzkiego NSZZ „Solidarność” w walce z ubóstwem oraz propagował prowadzone tam zbiórki książek dla Polonii.
Marta Gołembiewska
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 367 - 384
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.019.17792Artykuł ukazuje życie i działalności Zygmunta Dukalskiego (1866-1940) – lekarza z pasją, archeologa amatora, darczyńcę zbiorów muzealnych i propagatora ochrony dziedzictwa regionalnego.
Opracowanie stanowi również istotny wkład w budowanie narracji o społeczeństwie Stawiszyna z okresu międzywojennego. Bohater niniejszych rozważań pracował na rzecz podniesienie jakości życia stawiszyńskiej społeczności. Był inicjatorem powołania kilku organizacji oraz współorganizatorem wydarzeń kulturalnych, które ożywiły znacznie życie w prowincjonalnym miasteczku. Stał się dla mieszkańców miasta i okolic nie tylko autorytetem z dziedziny medycyny, ale osobą, która cieszyła się dużym zaufaniem społecznym. Był również prekursorem ochrony zabytków na ziemi stawiszyńskiej i regionalistą, którego badania stały się punktem wyjściowym dla współczesnych badaczy dziejów Stawiszyna. To jemu zawdzięczamy pierwsze opracowania dziejów tej niewielkiej miejscowości.
Jarosław Durka
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 385 - 396
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.020.17793Artykuł opisuje losy Stefana Zakrzewskiego (1898-1934), pochodzącego z rodziny o silnych tradycjach patriotycznych, młodzieżowego działacza Polskiej Organizacji Wojskowej, ochotnika Legionów Polskich Józefa Piłsudskiego i uczestnika wojny polsko-sowieckiej 1920 r., podczas której został ranny. Po zakończeniu działań zbrojnych Stefan Zakrzewski postanowił kontynuować karierę wojskową. Dosłużył się stopnia kapitana. Na uwagę zasługuje też najbliższa rodzina Stefana Zakrzewskiego. Zarówno postać dziadka, Antoniego Freytaga, powstańca styczniowego, jak i matki, Stefanii, która działała społecznie w Kaliszu. Osoby te miały niewątpliwy wpływ na wybory życiowe Stefana, ale też jego siostry, Janiny, która podobnie jak matka działała społecznie, m. in. na rzecz internowanych w Szczypiornie legionistów.
Elżbieta s. Monika Albiniak
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 397 - 418
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.021.17794W 1945 r. do Goliny przybyły Siostry Opatrzności Bożej. Podjęły pracę w przedszkolu, zakrystii i wśród osób chorych. W 1961 r. zostały zwolnione z przedszkola, dlatego zajęły się pracą parafialną. Siostry pracowały głównie z dziećmi i młodzieżą. W tym środowisku zrodziły się trzy powołania zakonne. Pochodzące z Goliny siostry zakonne realizowały cele Zgromadzenia Sióstr Opatrzności Bożej w różny sposób i w różnych miejscach, do których zostały posłane przez przełożonych. Artykuł przybliża trzy różne drogi realizacji powołania zakonnego, rozwoju osobistego oraz służby w zgromadzeniu. Życie sióstr opisywanych w artykule skoncentrowane jest na Bogu, szczególnie na tajemnicy Bożej Opatrzności oraz na służbie ludziom, do których owe siostry zostały posłane.
Wioletta Poturała
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 419 - 426
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.022.17795Janina Perathoner-Weneda urodziła się w 1926 r. w Koninie i z tym miastem związała całe swoje życie. Po ukończeniu studiów pracowała w szkołach w Koninie, Kleczewie i Poznaniu. W 1956 r. wyjechała do Innsbrucka i poślubiła Wiktora Perathonera, jednak powróciła samotnie do Polski. W 1959 r. podjęła pracę w resortowej Szkole Górniczej (obecnie Zespół Szkół Górniczo-Energetycznych). W latach 1961-1973 była zastępcą dyrektora. W 1981 r. przeszła na emeryturę, ale pracowała jeszcze do 1994 r. Stworzyła cykl powieści parahistorycznych (ew. historycznych) poświęconych dziejom Konina i regionu. Była także autorką wierszy, utworów dla dzieci i tekstów publicystycznych. W 2012 r. przekazała miastu swój dom i rodzinne pamiątki. Zmarła w 2014 r.
Bartosz Kiełbasa
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 429 - 430
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.023.17796Bogumił Rudawski
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 431 - 434
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.024.17797Róża Pomiecińska
Polonia Maior Orientalis, X, 2023, s. 435 - 437
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.23.025.17798Data publikacji: 06.2022
Tomasz Jurek
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 19 - 39
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.001.15923Artykuł dotyczy początków miasta Rychwał (położonego na południe od Konina). Dotychczas jego założenie datowano na przełom XIV i XV w. Ponowna analiza źródeł, w tym przekazów dotąd nieznanych lub nieuwzględnianych, pozwala datować lokację miasta na lata ok. 1350-1360. Założycielem był Wawrzyniec z Królikowa (herbu Zaremba), kasztelan poznański (zm. 1379), którego potomkowie posiadali potem te dobra przez kilkaset lat. Racją ekonomiczną powstania miasta było położenie w dogodnym punkcie na ważnym trakcie tranzytowym z Wrocławia do Torunia, dokładnie w połowie drogi między Stawiszynem a Koninem. Miasto określano początkowo jako Nowe Miasto, dopiero z czasem przyjęła się nazwa Rychwałd lub Rychwał, będąca spolszczeniem niemieckiego toponimu Reichwalde. Prawdopodobne nazwę taką nosiła istniejąca wcześniej wieś, na gruntach której założono miasto. Wieś ta powstała przypuszczalnie na przełomie XIII i XIV w. w wyniku karczunku okolicznych lasów przez niemieckich osadników (czemu odpowiada wspomniana nazwa). Śladem tej wsi jest istniejąca potem przez wieki podmiejska osada Stara Wieś oraz kaplica „za miastem”, wspominana jeszcze w 1608 r. W aneksie opublikowany został dokument dotyczący wójtostwa miasta Misktat z 1366 r. Stanowić on może analogię dla nieznanego nam dokumentu w sprawie lokacji Rychwała.
Robert T. Tomczak
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 41 - 53
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.002.15924Wojciech Rychwalski herbu Zaremba (zm. 1545) był właścicielem miasta Rychwał, zamożnym szlachcicem, a także pospolitym przestępcą. Mimo należenia do warstwy szlacheckiej, trudnił się także rozbójnictwem, w czym pomagała mu jego banda. Artykuł na ma celu przedstawienie postaci Wojciecha Rychwalskiego – raubrittera z Wielkopolski, który prowadził liczne spory majątkowe ze swoimi sąsiadami a także stosował przemoc i zastraszenie. Głównymi wątkami tekstu są spory majątkowe Rychwalskiego z jego macochą Urszulą, które zakończyły się morderstwem w sądzie w Koninie w 1523 roku oraz wyrokiem królewskim, a także napad bandy Rychwalskiego na kupców wrocławskich z 1541 roku.
Bartosz Staręgowski
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 55 - 70
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.003.15925Wyprawa pospolitego ruszenia pod Beresteczko w 1651 r., według opinii historyków, uchodzi za jedną z najlepiej zorganizowanych w dziejach polskiej wojskowości. W Koronie ogłoszono mobilizację szlachty, w czym partycypowały także województwa Wielkopolski właściwej – poznańskie i kaliskie. Kasztelan kaliski Jakub Rozdrażewski, upoważniony do koordynacji działań związanych z organizacją wyprawy przez wojewodę kaliskiego Andrzeja Grudzińskiego, bardzo rzetelnie podszedł do sprawy. Wdrożył on procedury, które przyspieszyły mobilizację oraz zadbał o bezpieczny przebieg przemarszu i pozyskiwanie zaopatrzenia. W swoich działaniach wykorzystał dorobek wypraw z 1621 i 1649 r. Choć ostatecznie województwo kaliskie (poza kompanią Jana Piotra Opalińskiego) dotarło po zakończeniu bitwy, to jednak organizacyjnie wyprawa była przygotowana najsprawniej ze wszystkich dotychczasowych.
Tomasz Dziki
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 71 - 89
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.004.15926W latach 1815-1866 Sompolno administracyjnie przynależało do obwodu i powiatu kujawskiego (od 1842 r.), a od 1847 r. (po zmianie nazwy) do powiatu włocławskiego w województwie mazowieckim, następnie od 1837 r. guberni mazowieckiej, a od 1845 r. guberni warszawskiej. Po reformie administracyjnej z 1866 r. z początkiem 1867 r. Sompolno znalazło się w powiecie kolskim w guberni kaliskiej. W 1870 r. na podstawie prawa z 1869 r. utraciło prawa miejskie i zostało przekształcone w osadę i przyłączone do gminy wiejskiej Lubstów. Administracja miejska w Królestwie Polskim była częścią administracji państwowej. Każdy burmistrz był nominowany, a nie wybierany przez społeczeństwo. Kasa miejska Sompolna nie posiadała, w odróżnieniu od wielu innych miast, własnych dochodowych nieruchomości rolnych. W tym względzie majątek miasta przedstawiał się skromnie. Imponujące jest to, że mieszkańcom udało się szybko zorganizować i wybudować do 1823 r. nowy murowany budynek ratusza. Koszty utrzymania administracji miejskiej i realizacji inwestycji miejskich pokrywano z licznych podatków i opłat. Ogólnie w omawianym okresie Sompolno było średniej wielkości miastem, ale z dość dużym udziałem zabudowy murowanej.
Marek Adamczewski
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 93 - 101
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.005.15927W 1847 r. historycy i heraldycy związani z Heroldia Królestwa Polskiego przygotowali „Album herbów miast polskich” z 456 projektami herbów miast leżących na terenie zaboru rosyjskiego. Wśród wówczas zaprojektowanych znaków był herb Rychwała. Herb historycznego miasta – w tym herb Rychwała – powinien odwoływać się do znaków używanych przez to miasto w przeszłości. Heraldycy, zajmujący się herbami miejskimi, sięgają więc po dawne pieczęcie lub inne źródła, które umożliwiają im rekonstrukcję zapomnianego herbu. Pracownicy Heroldii Królestwa Polskiego w 1847 r, nie odnaleźli jednak pieczęci Rychwału z okresu poprzedzającego upadek pierwszego państwa polskiego. Nie znali więc historycznego znaku miejskiego Rychwała i z tego powodu przygotowali zupełnie nowy herb. Inspiracją dla nowego godła Rychwału stały się ruiny dworu właściciela Rychwała z okresu przedrozbiorowego i godło herbu właściciela Rychwała z czasów tworzenia nowego herbu. Herb Rychwała z 1847 r. (wobec deficytu wiedzy o historycznym herbie miasta) został zaakceptowany. Odnajdujemy go w wydawnictwach heraldycznych. Ujawnienie historycznej pieczęci miejskiej Rychwała, co nastąpiło w czasach nam współczesnych, było punktem zwrotnym w historii herbu tego miasta. Okazało się, że historycznym znakiem miejskim Rychwała był pień drzewa z ostro zakończonymi (zaostrzonymi) konarami. Herb z 1847 r., wobec odnalezienia źródła z historycznym znakiem, został odrzucony. Obecnie trwają prace nad wyjaśnieniem genezy i znaczenia symboliki zawartej w pniu drzewa z ostro zakończonymi (zaostrzonymi) konarami, który to pień w okresie przedrozbiorowym był ewidentnie znakiem miejskim Rychwała.
Violetta Wiernicka
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 103 - 115
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.006.15928W ciągu kilkudziesięciu lat Kalisz był dużym ośrodkiem prawosławia w Królestwie Polskim i stolicą guberni. W mieście znajdował się Sobór św. św. Piotra i Pawła, do którego uczęszczali mieszkańcy Kalisza, powiatu kaliskiego oraz innych. Zawierali tam małżeństwa, zbadanie których dostarczy wiadomości na temat samych związków oraz informacji o strukturze prawosławnej społeczności Kalisza i guberni kaliskiej. Jest to ważne zagadnienie ze względu na fakt, że dotychczas nie badano struktury i składu prawosławnej mniejszości Kalisza.
Ihor Sribniak, Marina Palienko
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 117 - 128
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.007.15929Przebywający w obozach internowania w Strzałkowie czy Szczypiornie żołnierze Armii Ukraińskiej Republiki Ludowej starali się w jakiś sposób gospodarować swoim czasem. Jednym ze sposobów wypełniania poszczególnych dni była aktywność sportowa, i to różnorodna – szachy, piłka nożna, siatkówka. Prowadzone rozgrywki nie miały tylko charakteru wewnątrzobozowego, ale zdarzały się zmagania sportowe z okolicznymi, polskimi drużynami, jak chociażby ze Słupcy. Artykuł oparty jest przede wszystkim o źródła archiwalne, a także prasę, która ukazywała się w obozach internowania w Szczypiornie i Strzałkowie.
Zbigniew Zyglewski
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 129 - 153
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.008.15930Na przełomie XVIII i XIX wieku władze pruskie połączyły kanałem wodnym Wartę koło Konina z Jeziorem Pątnowskim, a także planowały kolejny kanał łączący jeziora Ślesińskie i Gopło. Z powodów wojen i poprowadzenia granicy między Niemcami i Rosją w rejonie Gopła do realizacji tego projektu nie doszło. Istniejący przez cały XIX wiek Kanał Mikorzyński pełnił funkcję rowu odwadniającego, a w mniejszym stopniu kanału do spławu drewna czy żeglugi. Powstanie państwa polskiego w 1918 roku dało impuls do projektowania kanału śródlądowego Śląsk-Wisła, biegnącego przez centralne ziemie państwa, ale niewykorzystującego połączenia między Wartą i Gopłem. Odcinek ten mający charakter lokalny (do 200 ton) projektowały władze Wielkopolski z Poznaniem i Bydgoszczą. Ostatecznie kanał warciańsko-goplański rząd włączył w skład projektowanego kanału węglowego określając jego wielkość transportową na 600 ton. Brak funduszy powodował stałe przekładanie terminu rozpoczęcia budowy kanału Wart-Gopło, pomimo ponawiania przez rząd co kila lat zapowiedzi rozpoczęciu robót. Za budową szlaku wodnego opowiadały się powiaty leżące przy kanale a także te dalej położone, władze miast dużych i małych, organizacje oraz stowarzyszenia techniczne a także gospodarcze Polski zachodniej. Wstępny plan kanału przygotowany w latach 1923-1927 został w latach 1936-1937 uszczegółowiony i przyjęty do realizacji. Prace ziemne ruszyły w maju 1938 roku.
Magdalena Juszczak
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 155 - 172
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.009.15931W artykule został poruszony temat zabójczyń (mężów, ojców i dzieci), które pochodziły z Wielkopolski Wschodniej a zostały osadzone w Domu Karnym w Fordonie. Okres przypadający na dokonanie przezeń zbrodni to okres międzywojenny. Skupiono się na analizie socjodemograficznej więźniarek, opisano dokonane przez nie zbrodnie, odniesiono się również do procedury przedterminowego zwolnienia. Zwieńczeniem omawianego tematu jest podsumowanie, które ma na celu określić portret zabójczyń dokonujących zbrodni w okresie międzywojennym.
Mikołaj Brenk
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 173 - 188
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.010.15932Artykuł prezentuje aktywność opiekunów społecznych oraz komisji opieki społecznej w powiecie konińskim w ostatnich latach dwudziestolecia międzywojennego (1935-1939). Podjęta została próba odpowiedzi na pytania dotyczące ilości opiekunów społecznych i komisji opieki społecznej w poszczególnych gminach; skali zaangażowania społecznego w tę honorową działalność, realnych możliwości pomocowych badanych gmin, funkcjonowania procedur związanych z udzielaniem świadczeń. Ponadto przybliżone zostały sylwetki niektórych społeczników angażujących się w pracę tych organów.
Ewa Barnaś-Baran
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 189 - 200
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.011.15933W artykule podjęto próbę analizy funkcjonowania Towarzystwa Dobroczynności w Koninie w latach 1933-1939. Realizację celu badawczego umożliwiły przede wszystkim materiały rękopiśmienne zgromadzone w Archiwum Państwowym w Poznaniu. Oddział w Koninie. Była to księga protokołów, dokumentująca zebrania zarządu Towarzystwa. Ustalono, że Towarzystwo Dobroczynności w Koninie opiekowało się ubogimi dziećmi oraz dorosłymi. Zapewniało opiekę całkowitą oraz doraźne wsparcie. Zajmowały się nimi Siostry Miłosierdzia, a po 1937 roku Albertynki sprowadzone z Krakowa. Podopieczni przebywali w przytułku oraz ochronce.
Krzysztof Kupiński
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 201 - 211
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.012.15934Przedmiotem rozważań zawartych w artykule jest forma ideologizacji nauczycieli na przykładzie protokołów rady pedagogicznej w Liceum Ogólnokształcącym w Słupcy w okresie roku szkolnego 1948/1949. Wybrana cezura czasowa związana jest z całkowitym przejęciem władzy w Polsce przez komunistów. Nauczyciele poddali się presji i uczestniczyli w narzuconym procederze autoideologizacji, nie oznacza to jednak, że nastąpiła interioryzacja wartości ideologii marksistowskiej.
Magdalena Babik
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 216 - 228
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.013.15935Pierwsze z powojennych upamiętnień wzniesionych na terenie lasu rzuchowskiego dedykowano polskim zakładnikom rozstrzelanym przez hitlerowców jesienią 1939 roku. Na przestrzeni ponad siedemdziesięciu lat pomnik poddano licznym aktualizacjom i formalnym przeobrażeniom, od usypania kopca ziemnego, obmurowania mogiły, ustawienia kolejno trzech płyt nagrobnych po koncepcję z ołtarzem. Niezwykle intersująco przedstawia się historia krzyża, obecnego pierwotnie na mogile. Krzyż z początku skromny znak pamięci, następnie nieatrakcyjny wizualnie, a nawet nielegalny, zostaje usunięty. Na fali solidarnościowej odnowy powrócił na mogiłę. Artykuł na podstawie niepublikowanych wcześniej materiałów źródłowych w ujęciu chronologicznym przedstawia proces kształtowania się pamięci o ofiarach z powiatu kolskiego, polskich zakładnikach, w kontekście miejsca zagłady w lesie rzuchowskim.
Mariusz Kaszyński
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 229 - 250
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.014.15936Powyższy artykuł opisuje główne filary procesu edukacyjnego, na których opiera swoją działalność dydaktyczną Zespół Szkół Technicznych w Kole. Praktyka ta wprowadzona została przez ówczesnego dyrektora szkoły, Janusza Kowarskiego, w pierwszym dziesięcioleciu obecnego stulecia. Filarami tymi są: ekologia, motoryzacja, technologie informacyjno-komunikacyjne, języki obce. W artykule przedstawione zostały działania podejmowane z inspiracji dyrekcji oraz nauczycieli i realizowane przy udziale uczniów szkoły. Omówione zostały w nim m.in. innowacyjne działania oraz projekty edukacyjne realizowane w kolskim Zespole, takie, jak np. „Eko-Szkoła’, „Eko-Moto-Szkoła”, „Info-Szkoła”, „Projekt-Czyste Koło”, „Turnieje Motoryzacyjne”, działalność Szkolnego Klubu Gokartowego „SPEED”, „Nekropolia Kolska”, „Koło – miasto czterech kultur”, „Dzień Europejski” i wiele innych. Podejmowane działania w znacznym stopniu przyczyniły się do stworzenia placówki oferującej alternatywne, innowacyjne rozwiązania, wyróżniającej się pod tym względem wśród pozostałych szkół funkcjonujących na terenie powiatu kolskiego.
Robert T. Tomczak
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 253 - 278
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.015.15937Walerian Nekanda Trepka (1584/1585-1640), szlachcic z Małopolski, zaślepiony nienawiścią do ludzi nienależących do jego stanu postawił sobie za cel opisanie wszystkich znanych mu przypadków podszywania się pod szlachtę z całej Polski. Swoje poszukiwania opisał w formie obszernej księgi, w której znajdują się także osoby pochodzące z dawnego województwa kaliskiego. Celem artykułu jest opisanie oraz próba weryfikacji ustaleń Trepki dla łącznie dwudziestu dwóch osób pochodzących z powiatu kaliskiego. Spośród opisanych osób w dziewięciu przypadkach Trepka wysuwał niesłuszne oskarżenia (Reut, Kotowiecki, Niniewski, Pilchowski, Rościewski, Rzeszotarski, dwóch Tytlewskich, Żeromski/Żeroński), w dziewięciu miał słuszność, ale nie do końca potwierdzoną (Boczkowski, Kuleski, Kurowski, Ligeza, Rostoga, Różycki, Samocki, Szadurski, Wolski), w dwóch opisał osoby z nieznanych przyczyn (Komorowski, Strzałkowski), a dwa z przypadków są trudne do identyfikacji (Breliński, Janowski). Do artykułu załączono też aneks źródłowy zawierający informacje o wspomnianych osobach.
Elwira Jeglińska
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 279 - 308
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.016.15938Niniejszy tekst prezentuje sylwetkę Heni Ajmanówny, Żydówki ze Ślesina (miasteczka położonego w Wielkopolsce Wschodniej) w świetle pozostawionego przez nią dziennika pisanego w latach dwudziestych XX wieku. H. Ajmanówna wiele miejsca w swoich zapiskach poświęciła problemowi zdobywania edukacji żydowskich dziewcząt pochodzących z małych miasteczek. Jej dziennik to świadectwo nieugiętego dążenia do uzyskania wykształcenia, które ze względu na brak możliwości odbycia edukacji formalnej jest rozumiane przede wszystkim jako zdobycie wiedzy i poszerzenie intelektualnych horyzontów dokonujące się na drodze samokształcenia. H. Ajmanówna swoją narracją wpisuje się w głosy żydowskiego pokolenia wchodzącego w dorosłość w latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku. Z rówieśnikami łączy ją sprzeciw wobec tradycyjnych wartości pielęgnowanych w rodzinie urodzenia, poparcie dla syjonizmu, potrzeba zmiany miejsca kobiet żydowskich w społeczeństwie i konieczność uzyskiwania wykształcenia, które stać się może kluczem do stworzenia nowej rzeczywistości społecznej.
Arkadiusz Stanisław Więch
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 311 - 326
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.017.15939Przedmiotem tekstu jest zaprezentowanie postaci Erazma Józefa Jerzmanowskiego (1844-1909) oraz prowadzonej przez niego działalności. Pochodził on ze starej rodziny szlacheckiej zamieszkującej tereny Wielkopolski Wschodniej i Kujaw. Był urodzonym w Ziemi Kaliskiej powstańcem styczniowym, emigrantem, wynalazcą i biznesmenem. Jedną z najważniejszych postaci amerykańskiej przemysłu gazowego lat 80. i 90. XIX wieku. Zgromadził spory majątek, który przeznaczał na cele filantropijne i pomoc społeczności polskiej zarówno emigracyjnej jak i mieszkającej na ziemiach polskich pod zaborami. W testamencie ustanowił powstanie fundacji, której rozmiar i znaczenie porównywane zostały przez Stanisława Tarnowskiego do fundacji Alfreda Nobla.
Jacek Biskupski
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 327 - 340
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.018.15940Artykuł poświęcony jezuicie – ks. Mieczysławowi Józefowi Kuznowiczowi. Urodził się 15 stycznia 1874 roku w Licheniu k. Konina, jako syn Wincentego i Józefy z Rachubińskich. W wieku 19 lat wstąpił do zakonu jezuitów w Starej Wsi koło Brzozowa. 2 czerwca 1895 roku złożył śluby zakonne. W roku 1903 przeniósł się do Krakowa, gdzie w miejscowym kolegium jezuickim studiował teologię, a także zaangażował w pracę z młodzieżą uczącą się zawodu. Święcenia kapłańskie przyjął 14 kwietnia 1906 roku w Krakowie. Był założycielem i prezesem Związku Młodzieży Przemysłowej i Rękodzielniczej pod wezwaniem św. Stanisława Kostki w Krakowie, przy której działała Centrala Abstynencka Kół Młodzieży. Uczestniczył w kongresach przeciwalkoholowych, prowadził wykłady o treściach abstynenckich, wspierał młodzież w wytrwaniu w trzeźwości od tytoniu i trunków. Zmarł 26 marca 1945 roku. Został pochowany na cmentarzu w Nowym Sączu. W roku 1963 dokonano ekshumacji i szczątki ks. Mieczysława Kuznowicza spoczęły na cmentarzu Rakowickim w Krakowie.
Piotr Gołdyn
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 341 - 355
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.019.15941W dziejach każdej miejscowości są osoby, które w jakiś sposób się wyróżniały, czy to przez pracę czy działalność społeczną. W przypadku Rychwała z pewnością taką postacią był Wacław Jedyński. Był on nauczycielem i kierownikiem szkoły. Aktywny był także w szeregach straży pożarnej. Udzielał się politycznie i działał w samorządzie na poziomie miejskim i powiatowym. Nie był postacią nieskazitelną. Wchodził w konflikty z innymi mieszkańcami miasteczka. Kończyło się to upomnieniem ze strony władz oświatowych, a czasami nawet sprawami sądowymi. Można powiedzieć, że był postacią barwną i przypomnienie jego biografii jest ze wszech miar wskazane.
Jarosław Durka
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 357 - 377
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.020.15942Artykuł ma na celu przedstawienie losów dwóch ziemian z Wielkopolski. Bracia Mieczysław Seweryn i Stanisław Kwileccy byli uczestnikami powstania wielkopolskiego i gorącymi polskimi patriotami. Jako właściciele ziemscy odegrali dużą rolę w aktywizowaniu się społeczności lokalnej, której byli naturalnymi liderami. W związku z tym na ich temat pojawiło się dotąd bardzo dużo informacji, które nie zawsze znajdują potwierdzenie w dokumentach. W artykule zebrano więc znane dotychczas fakty i zweryfikowano je. Dużą pomocą były tutaj dokumenty personalne zgromadzone w Centralnym Archiwum Wojskowym w Warszawie-Rembertowie. Obaj bracia zginęli w czasie II wojny światowej. 10 listopada 1939 roku Stanisław został rozstrzelany przez Niemców w ramach operacji Intelligenzaktion. Mieczysław został zamordowany przez NKWD w kwietniu 1940 roku i jest pochowany na Cmentarzu Ofiar Totalitaryzmu na Piatichatkach. W artykule opisano także losy najbliższych członków rodziny obu ziemian.
Joanna Świderska
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 379 - 390
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.021.15943Hanna Gumpricht (1927–2016) urodziła się jako pierwsza córka Icchaka Majera Gumprichta i Estery z d. Taubenfligel. Pierwsze lata życia spędziła w Grodźcu. Od początku wojny wraz z rodzicami i rodzeństwem (Dwora – 1929, Hersz Szmul – 1930) przebywała w Łodzi, od chwili utworzenia – w getcie łódzkim. W 1941 r. z głodu i osłabienia organizmu po postrzale zmarł ojciec – Icchak Majer, w 1942 r., zabrany podczas tzw. wielkiej szpery, w Chełmnie nad Nerem w komorze gazowej zginął młodszy brat Hersz. Po likwidacji getta w 1944 r. wraz z matką i siostrą została wywieziona do Auschwitz‒Birkenau, po kilku dniach przewieziona do Mittelsteine, a w kwietniu 1945 r. – do Graffenfort (podobozy obozu koncentracyjnego Gross-Rosen). Po wojnie wróciła do Łodzi, gdzie krótko potem została sama – matka i siostra wyemigrowały do Erec Israel. Ona czuła się Polką, dlatego nie wyjechała. Wstąpiła do Polskiej Partii Robotniczej (następnie Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej) oraz Związku Walki Młodych. W 1948 r. rozpoczęła studia na Uniwersytecie Warszawskim, ale po pierwszym roku wyjechała na studia do Leningradu, czego potem żałowała. Najważniejszy okres zawodowy to praca na uczelni w Siedlcach (obecnie Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny), na której przez 17 lat wykładała historię filozofii, prowadząc ze studentami dyskusje o problemach egzystencjalnych, etycznych oraz o tolerancji, której propagowanie stało się jej misją pedagogiczną. Kilka miesięcy przed śmiercią wszystkie swoje oszczędności przekazała na stypendium im. Hesia Gumprichta, swojego młodszego brata. Została pochowana na cmentarzu żydowskim przy ul. Okopowej w Warszawie.
Marcin Mikołajczyk
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 393 - 395
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.022.15944Przemysław Nowicki
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 396 - 399
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.023.15945Oleh Razyhrayev
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 400 - 401
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.024.15946Mariusz Kulik
Polonia Maior Orientalis, IX, 2022, s. 402 - 404
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.025.15947Data publikacji: 12.2021
Mariusz Kaszyński
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 17 - 38
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.001.15452Nazwa Brudzew w źródłach pisanych pojawia się po raz pierwszy na początku II połowy XIII wieku. Lokalna tradycja łączy ją z żyjącym tutaj w XI stuleciu kmieciem o imieniu Brudz. Jako miejscowość prywatna znajdowała się w posiadaniu tak znanych rodów, jak: Jarandowie, Łaszczowie, Radolińscy, Mycielscy, Kurnatowscy. Prawdopodobnie pierwotnie rejon Brudzewa należał do zespołu osadniczego ziemi łęczyckiej. Dopiero penetracja polityczna Polan spowodowała wchłonięcie tego obszaru, który znalazł się w obrębie państwa pierwszych Piastów. Po reformie administracji państwowej w końcu XIV wieku wszedł w granice administracyjne powiatu konińskiego, przynależącego do województwa kaliskiego. W okresie zaborów miejscowość kilkukrotnie zmieniała swą przynależność administracyjną. Za czasów panowania pruskiego w Wielkopolsce, Brudzew przynależał do departamentu kaliskiego. Od 1807 roku miasto leżało w granicach Księstwa Warszawskiego w departamencie kaliskim i powiecie konińskim. W 1815 roku przeszło pod panowanie rosyjskie, przynależąc do połączonego unią personalną z Rosją Królestwa Polskiego. Administracyjnie nadal wchodziło w skład powiatu konińskiego, leżącego najpierw w województwie kaliskim, a następnie w guberniach, najpierw kaliskiej, a potem warszawskiej. W 1867 roku Brudzew znalazł się w granicach nowoutworzonego powiatu kolskiego w guberni kaliskiej. W latach 1918-1938 wchodził w skład powiatu kolskiego i województwa łódzkiego, a po kolejnej reformie administracji w 1938 roku, znalazł się w granicach powiatu tureckiego i województwa poznańskiego. Stan taki przetrwał do roku 1975, kiedy to włączono miejscowość do nowoutworzonego województwa konińskiego. Prawdopodobnie od schyłku XIV lub początku XV stulecia do roku 1870 Brudzew posiadał prawa miejskie. Obecnie miejscowość pod względem przynależności administracyjnej wchodzi w skład powiatu tureckiego i województwa wielkopolskiego.
Anetta Głowacka-Penczyńska
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 39 - 50
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.002.15453Kleczew, mimo że na tle Rzeczpospolitej zaliczany jest do ośrodków małych, w powiecie konińskim, w okresie nowożytnym stanowił jedno z prężniej rozwijających się miast. W XVI wieku pojawili się tu Żydzi. Nie znamy dokładnej daty ich przybycia do Kleczewa. Pierwsza informacja pochodzi z 1507 r., kiedy to starozakonni zostali obciążeni podatkiem koronacyjnym. Kolejna informacja o Żydach kleczewskich pojawia się dopiero w 1695 r. Niestety, nie można określić wielkości gminy żydowskiej do końca XVII w. Według taryfy głów żydowskich z 1765 r. liczba ludności wyznania mojżeszowego w Kleczewie była niemal dwukrotnie wyższa niż w Koninie i wynosiła 266 mieszkańców. Dnia 25 czerwca 1776 r. właściciel miasta Władysław Gurowski nadał Żydom przywilej regulujący sprawy prawne związane z działaniem gminy. Niestety, brak źródeł nie pozwala nam określić jak duży był udział Żydów w gospodarce miasta. Na podstawie dostępnych materiałów wiemy, że byli kuśnierzami, krawcami, kotlarzami, szklarzami, złotnikami, cyrulikami, zajmowali się handlem. W XVIII w. na mocy przywileju wystawionego przez Władysława Gurowskiego otrzymali prawo warzenia piwa i palenia gorzałki. Żydom mieszkającym w miastach Wielkopolski nieobce były zajęcia rolnicze. Z zapisów dotyczących kupna i sprzedaży nieruchomości, znajdujących się w księgach wójtowskich wynika, że Żydzi podobnie jak i inni mieszkańcy miasta, posiadali ogrody, łąki i pola uprawne. Ludność żydowska uczestniczyła nie tylko w życiu gospodarczym miasta. Wydaje się, że ich relacje z sąsiadami wyznania katolickiego na ogół także były poprawne. Oczywiście zdarzały się spory i konflikty, które kończyły się przed sądami miejskimi, ale wpisywały się one w ogólny charakter miast Rzeczpospolitej.
Tomasz Dziki
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 51 - 65
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.003.15454W latach 1816-1866 Brdów przynależał do obwodu i powiatu kujawskiego (od 1842 r.), a od 1847 r. (po zmianie nazwy) do powiatu włocławskiego w wojewódzkie mazowieckim, następnie od 1837 r. guberni mazowieckiej a od 1845 r. guberni warszawskiej. Po reformie administracyjnej z 1866 z początkiem 1867 r. znalazł się w powiecie kolskim w guberni kaliskiej. W 1870 r. na podstawie prawa z 1869 r. utracił prawa miejskie i został przekształcony w osadę. Administracja miejska w Królestwie Polskim była podporządkowana władzy państwowej. Każdy z burmistrzów był nominowany a nie wybierany przez społeczeństwo. Pierwszym burmistrzem miasta w omawianym okresie był Jan Stanżewski, ostatnim Jan Wabilski. Miasto posiadało szereg nieruchomości. Przez dziesięciolecia wynajmowano lokal na magistrat miasta. Pomimo zakupu nieruchomości pod jego budowę ostatecznie zaadaptowano na siedzibę władz miejskich budynek zlikwidowanego browaru. Koszty utrzymania administracji miejskiej oraz realizacji inwestycji miejskich pokrywano z licznych podatków i opłat. Brdów w badanym okresie był niewielkim miasteczkiem, ze zdecydowaną dominacją zabudowy drewnianej. Odnotowano znikomy rozwój demograficzny. Po przekształceniu miasta w osadę w 1870 r. nie stworzono odrębnej gminy wiejskiej Brdów, lecz przyłączono go do gminy wiejskiej Lubotyń.
Makary Górzyński
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 67 - 88
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.004.15455Przedmiotem artykułu jest przedstawienie historycznego zarysu przemian i charakteru środowiska architektów i budowniczych w Kaliszu w okresie gubernialnym (1867-1914). Na przełomie XIX i XX wieku miejscowi architekci-urzędnicy, zatrudnieni w rosyjskim urzędzie gubernialnym, nadal stanowili trzon miejscowej profesji, posiadając najlepsze wykształcenie fachowe (przeważnie petersburskie) i umocowanie administracyjne, gwarantujące szeroki wpływ na architekturę w mieście i jego okolicach. Jednocześnie jednak w tym samym czasie do miasta napływali nowi projektanci młodszego pokolenia, szukający miejsca dla siebie w zmieniających się szybko realiach społecznych, zachęceni rozwojem Kalisza na początku XX stulecia. Artykuł przedstawia charakterystykę wykształcenia, sposoby prowadzenia praktyki zawodowej, kompetencje, jak i realia prawne i administracyjne, w których pracowali ludzie architektury i budownictwa w kluczowym dla nowoczesnego Kalisza okresie. Jego istotną częścią jest także przedstawienie firm budowlanych i wykonawców, współpracujących z kaliskimi architektami.
Roland Prejs
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 89 - 96
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.005.15456Artykuł przedstawia wybrane sylwetki zakonników klasztoru franciszkanów w Kaliszu w latach 1864-1902. Przestawieni zostali kolejni przełożeni: Julian Ościk (przełożony w latach 1865-1868), Bernard Drągowski (przełożony w latach 1868-1872), Ignacy Rożniewski (przełożony w latach 1872-1876), Kazimierz Głogowski (przełożony w latach 1876-1891), Stefan Maciejowski (przełożony w latach 1892-1898) i Apolinary Kędzierski (przełożony w latach 1898-1902). Przedstawiono także sylwetki niektórych innych zakonników, zwłaszcza pełniących w klasztorze odpowiedzialne funkcje. Niektórzy, jak Jan Majewski, nie stawali na wysokości zadania, inni byli wsparciem dla kolejnych przełożonych. Zakon nie miał możliwości wpływania na dobór ludzi, bo nominacje na stanowiska klasztorne podlegały zatwierdzeniu przez władze carskie.
Ihor Sribniak
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 97 - 112
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.006.15457W artykule opisano kulturowo-artystyczny element codziennego życia obozowego internowanych żołnierzy Armii URL w Strzałkowie w okresie od lipca 1921 do sierpnia 1922 r. W tym czasie w obozie działało kilka zespołów dramatycznych artystów amatorów, chór pod dyrekcją D. Kotki, dwie improwizowane orkiestry (instrumenty smyczkowe i dęta). Dzięki tym grupom artystycznym uwięzieni mieli okazję uczestniczyć w przedstawieniach teatralnych, występach chórzystów, koncertach muzyki instrumentalnej. Ponadto ich wspólnym wysiłkiem regularnie przygotowywano różne wydarzenia artystyczne („koncerty”) dla internowanych, które były połączeniem różnych przedstawień teatralnych, chóralnych i muzycznych. Wspólny wysiłek obozowych artystów, chórzystów i muzyków znacząco przyczynił się do przezwyciężenia groźnej tendencji do degradacji i rozproszenia internowanego wojska ukraińskiego.
Zbigniew Zyglewski
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 113 - 140
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.007.15458W 1917 roku P. Ehlers profesor z Gdańska przedstawił koncepcję kanałów żeglownych we wschodniej części Niemiec. Zaproponował połączenie Górnego Śląska przez rzekę Prosnę, Gopło z Wisłą. Rok później podobne rozwiązanie złożył polski inżynier A. Sadkowski wykorzystując górną Wartę i rzekę Zgłowiączkę. W Polsce w 1919 roku T. Tillinger zaproponował kanał biegnący w kierunku Warszawy i drugi łączący to miasto z Poznaniem. W następnych latach szczegółowe prace projektowe doprowadziły do opracowania kanału żeglugowego idącego ze Śląska przez miasto Częstochowę i Łódź do Łęczycy. Dalej kanał, który wpadał do Wisły pod Toruniem wytyczono przez jezioro Gopło. Kanał ten w Łęczycy przecinał się z kanałem łączącym Poznań z Warszawą. Prace nad tymi kanałami przerwano w 1926 roku. W późniejszych latach wybudowano jedynie krótki kanał Warta-Gopło. W 1925 roku pięć powiatów położonych nad rzeką Wartą zorganizowało zjazd w Koninie w celu ochrony przed powodzią i budowy kanału węglowego. Domagano się sypania wałów nad rzeką oraz uregulowania rzeki dla małych statków.
Wioletta Poturała
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 141 - 165
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.008.15459W pracy przedstawiono charakterystykę szkolnych czasopism Kościelca, Turku, Konina i Słupcy wydawanych w latach 1928-1939. Omówiono ich rozwój, zawartość treściową, strukturę oraz twórców. Pisma dostarczają wielu informacji na temat stosunku ówczesnej młodzieży do problemów społecznych, kulturalnych i ideowych. Tworzą portret zbiorowy uczniów, ich zainteresowań i codziennego życia. Szkolne pisma Wielkopolski Wschodniej realizowały określone zadania wychowawcze związane przede wszystkim z wychowaniem państwowym.
Żaneta Marszałek-Trzebińska
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 167 - 182
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.009.15460Ważnym osiągnięciem w okresie międzywojennym było przyznanie kobietom w Polsce biernego i czynnego prawa wyborczego. Mimo to mieszkanki wsi kaliskiej (podobnie jak i w całym kraju) stykały się z wieloma problemami, które miały wpływ na kształtowanie się ich sytuacji ekonomicznej i społecznej. W artykule podjęto próbę określenia ich poziomu życia, na który składały się takie czynniki jak: praca zarobkowa i praca na rzecz gospodarstw domowych oraz sytuacja życiowa często wynikająca z pełnionych ról społecznych. Celem opracowania jest przedstawienie ich kondycji ekonomicznej i społecznej w oparciu o wybrane przykłady. Powyższe opracowanie nie wyczerpuje problemu i nie daje pełnego obrazu sytuacji kobiet wiejskich żyjących w okresie II RP na terenie powiatu kaliskiego, ale przybliża najistotniejsze jego aspekty a tym samym daje wyobrażenie o jego całokształcie.
Julian Jaroszewski
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 183 - 206
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.010.15461Artykuł poświęcony jest działalności sportowej policjantów kaliskich w latach 1920-1939. Zajęcia ruchowe zainicjowano w 1922 r. w sekcji sportowej Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego w Kaliszu. Po 1930 r. sport kultywowano w Policyjnym Klubie Sportowym w Kaliszu, który zasięgiem objął teren powiatu kaliskiego. Rywalizacja sportowa najczęściej ograniczała się konkurowania z innymi PKS oraz klubami kaliskimi. Najwyższy poziom sportowy demonstrowali członkowie sekcji wioślarskiej i strzeleckiej. W Policyjnym Klubie Sportowym w Kaliszu uprawiano: boks, gry zespołowe, kolarstwo, lekką atletykę, pływanie oraz wielobój policyjny.
Magdalena Juszczak
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 207 - 220
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.011.15462W artykule został poruszony temat dzieciobójczyń pochodzących z Wielkopolski Wschodniej osadzonych w Domu Karnym w Fordonie w okresie międzywojennym. Przedstawiono zarys definicyjny i historyczny przestępstwa, jakim jest dzieciobójstwo. Opisano również dzieje Domu Karnego dla Kobiet w Fordonie. W ostatniej części artykułu poddano analizie akta czterech więźniarek pochodzących z Wielkopolski, które zostały skazane za dzieciobójstwo. Badanie dotyczyło następujących obszarów: opisu osoby więźnia, oskarżenie, okoliczności przestępstwa, opinie w sprawie przedterminowego zwolnienia oraz zwolnienie przedterminowe. Zakończenie stanowi próbę wysnucia wniosków wynikających z analizy dokumentów archiwalnych – akt więźniarek i uogólnienia portretu dzieciobójczyń oraz postaw społecznych względem popełnionego czynu.
Krzysztof Kupiński
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 221 - 234
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.012.15463Autor artykułu w syntetyczny i obrazowy sposób, na podstawie kroniki szkolnej Państwowego Liceum Pedagogicznego w Koninie, przedstawia politykę komunistycznej indoktrynacji i ideologizacji kandydatów na nauczycieli w Wielkopolsce Wschodniej.
Robert T. Tomczak
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 237 - 258
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.013.15464Walerian Nekanda Trepka (1584/1585-1640), szlachcic z Małopolski, zaślepiony nienawiścią do ludzi nie należących do jego stanu postawił sobie za cel opisanie wszystkich znanych mu przypadków podszywania się pod szlachtę z całej Polski. Swoje poszukiwania opisał w formie obszernej księgi, w której znajdują się także osoby pochodzące z dawnego województwa kaliskiego. Celem artykułu jest opisanie oraz próba weryfikacji ustaleń Trepki dla łącznie jedenastu osób pochodzących z powiatów konińskiego i pyzdrskiego. Spośród opisanych osób w czterech przypadkach Trepka wysuwał niesłuszne oskarżenia (Chudziński, Łojewski, Mielżycki, Pomorski), w pięciu miał słuszność, ale nie do końca potwierdzoną (Mrowiński, Sobolowski, Święcicki, Kraszowski, Wilkowski), w jednym opisał przypadek chłopa skazanego przez sąd (Lenarcik), a jeden z przypadków jest trudny do identyfikacji (Korczewski). Do artykułu załączono też aneks źródłowy zawierający informacje o wspomnianych osobach.
Łukasz Trocha
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 259 - 280
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.014.15465W XIV w. Grochowy (wieś w pow. konińskim, gm. Rychwał) były własnością biskupów lubuskich. Prawdopodobnie za ich sprawą utworzono tam parafię oraz wybudowano pierwszy kościół. W końcu XV w. wieś trafiła w ręce lokalnej szlachty. Stary obiekt był zrujnowany, dlatego za sprawą dziedziczki Żychlińskiej na początku XVI w. wybudowano drugą drewnianą świątynię. Jej główna bryła (konstrukcja zrębowa) mogła przetrwać do początku XX w. Ze źródeł wynika, że kościół składał się z nawy, prezbiterium, zakrystii i kruchty. Pod względem architektonicznym świątynię można było zaliczyć do grupy śląskich kościołów późnogotyckich. Konsekrowany w 1727 r. obiekt jeszcze pod koniec XVIII stulecia był w dobrym stanie. Świadczy o tym opis parafii z 1794 r. Niszczał jednak przez kolejne dekady aż do 1863 r., kiedy proboszczem został ks. Bethier. Duchowny wyremontował kościół i postawił plebanię. Decyzją jego następców w latach 1908-12 powstał w Grochowach murowany kościół. Zabytkowy rozebrano zaś w 1928 r.
Jacek Biskupski
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 281 - 292
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.015.15466Edycja źródłowa prezentuje skargę mieszkańców Ślesina na proboszcza Wacława Rybarskiego wystosowaną do biskupa włocławskiego Karola Mieczysława Radońskiego w roku 1929. Mieszkańcy w piśmie skarżyli się na działalność ks. Wacława Rybarskiego, który ich zdaniem poniżał ich z ambony i niektórych z mieszkańców prześladował. Artykuł ponadto zawiera próbę ukazania panujących wówczas relacji pomiędzy parafianami a proboszczem.
Mariusz Kulik
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 287 - 289
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.021.15472Marta Gołembiewska
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 295 - 312
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.016.15467Tworzenie biografii XIX-wiecznych ziemian, którzy nie zapisali się na kartach historii szczególnymi zasługami, jest niezbędne do ukazania zróżnicowania, jakie pojawiło się wśród członków polskich rodów, zwłaszcza w czasach zaborów. Rozwarstwienie tej grupy społecznej nastąpiło 311 Między Warszawą a Stawiszynem. Przyczynek do biografii Jana Hilarego Łubieńskiego herbu Pomian wskutek przemian ekonomicznych i politycznych, ale nie spowodowało zaniku świadomości rodowej. Niniejsze opracowanie jest przede wszystkim próbą zrekonstruowania najważniejszych wydarzeń z życia Jana Hilarego Łubieńskiego i ma stanowić jedynie przyczynek do opracowania biografii tego ziemianina. Choć nie wyróżniał się on szczególnie na tle swojego rodu, zaobserwujemy obszary działalności świadczące o przejawach przynależności rodowej. Pomimo znacznych różnic ekonomicznych i politycznych zachodzących pomiędzy tą linią wywodzącą się z dóbr stawiszyńskich, a dalekimi krewnymi, wszyscy potomkowie stanowią wciąż jednolity organizm, który swoje istnienie zawdzięcza przede wszystkim: przekazywaniu imion z pokolenia na pokolenie, tworzeniu drzewa genealogicznego, używaniu herbu, wspólnemu miejscu pochówku, obieraniu jednej miejscowości za siedzibę rodową, posiadaniu majątków należących do rodziny od kilku pokoleń, używaniu tytułów szlacheckich i przekazywaniu tradycji rodowych.
Paweł Kostrzewski
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 313 - 339
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.017.15468Tekst przedstawia postać pochodzącego z parafii Goszczanów a urodzonego w Sulmowie ks. kan. Zygmunta Zawadzkiego (1876-1944), gorliwego duszpasterza i działacza społecznego. Po święceniach kapłańskich pełnił on posługę wikariuszowską w następujących parafiach: św. Barbary w Częstochowie (1899-1900), w Sieradzu (1900-1905) i św. Zygmunta w Częstochowie (1905-1917). Od 1917 r. był proboszczem parafii w Zajączkach w ówczesnym dekanacie kłobuckim, a od 1923 r. w Krzepicach w tym samym dekanacie. We wszystkich tych miejscach dał się poznać jako gorliwy duszpasterz, dbający o duchowy i materialny rozwój powierzonych sobie wspólnot, ale również jako aktywny działacz społeczny, związany ze Stowarzyszeniem Robotników Chrześcijańskich, Związkiem Katolickim oraz Akcją Katolicką. Był oddanym kierownikiem duchownym sióstr zakonnych, a jego świadectwo życia przyczyniło się do obrania drogi powołania kapłańskiego m. in. przez Franciszka Musiela, późniejszego biskupa pomocniczego diecezji częstochowskiej i ks. Władysława Kasprzaka, rektora Częstochowskiego Seminarium Duchownego w Krakowie. Pełnił ważne funkcje w strukturach diecezjalnych i samorządowych, należąc m.in. Rady Konsultorów, dozoru szkolnego oraz pełniąc przez wiele lat urząd dziekański. Wyrazem uhonorowania było odznaczenie go tytułem kanonika honorowego kolegiaty kaliskiej.
Jarosław Durka
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 331 - 342
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.018.15469Artykuł przedstawia biogram Tadeusza Maringe, ziemianina ze Smoliny, inżyniera mechanika po University of London. Należał do pokolenia, które dążyło do modernizacji gospodarstw, a nawet próbowało podjąć pracę w przemyśle. Po studiach, aż do wybuchu I wojny światowej pracował Fabryce „Wilhelm Fitzner i Konrad Gamper” w Sosnowcu. Był przykładem polskiego patrioty. W czasie wojny polsko-bolszewickiej wstąpił ochotniczo do 1 szwadronu 203 pułku ułanów. W okolicach miasta Kostopol wykazał się bohaterstwem podczas patrolu. W brawurowy sposób, na oczach całej jego jednostki wziął jeńca, którego można było później przesłuchać. Pozyskane informacje posłużyły Polakom w szybkim przejęciu Kostopola. Tadeusz Maringe został odznaczony Orderem Virtuti Militari V klasy. Po zakończeniu wojny powrócił do Smoliny. 10 lipca 1921 r. witał tam przybywającego z wizytą Józefa Piłsudskiego. Działał aktywnie w Związku Ziemian. Niestety niektóre inwestycje okazały się nietrafione. Tadeusz Maringe musiał sprzedać część dóbr rodzinnych i zaczął pracować w różnych majątkach ziemskich, a później prowadził firmę nasienną w Warszawie. W czasie II wojny światowej, wraz z całą najbliższą rodziną, zaangażował się w ruch oporu. Po zakończeniu wojny wraz z kilkoma wspólnikami otworzył Dom Rolniczo-Handlowy Wspólna Praca. Przedsiębiorstwo to współpracowało z prowadzoną przez jego brata, Witolda Maringe firmą Państwowe Nieruchomości Ziemskie. W 1949 r. komuniści aresztowali kierownictwo Państwowych Nieruchomości Ziemskich. Tadeusz Maringe, na skutek działań reżimu komunistycznego, musiał zlikwidować Dom Rolniczo-Handlowy Wspólna Praca. Po pokazowym procesie brata, którego skazano na dożywocie, podupadł na zdrowiu, a w 1952 r. zmarł.
Piotr Gołdyn
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 343 - 354
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.019.15470Niemal każda miejscowość ma w swoich dziejach osoby, które zapisały się w niej w sposób szczególny. Bez wątpienia taką postacią w przypadku Kun (pow. turecki) był Alfred Delong – nauczyciel, strażak, społecznik. Był twórcą wielu organizacji społecznych w tej miejscowości – między innymi straży pożarnej. Był budowniczym domu ludowego, w którym swoją siedzibę miała również szkoła. Gros jego życia związane było z wojskiem i jako żołnierz złożył ofiarę swojego życia w bitwie nad Bzurą, we wrześniu 1939 r. Mieszkańcy nie zapomnieli jednakże jego zasług i uczynili go patronem miejscowej szkoły. Niestety pełne otworzenie jego biografii napotyka na przeszkody ze względu na skąpą ilość materiału źródłowego. Zachowała się tylko teczka personalno-odznaczeniowa w zasobie Centralnego Archiwum Wojskowego w Warszawie-Rembertowie, która posłużyła za podstawę opracowania niniejszego artykułu. Pozostały tylko szczątkowe materiały dotyczące jego pracy jako nauczyciela i jako strażaka.
Elwira Jeglińska
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 355 - 383
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.020.15471Artykuł poświęcony jest wybranym esejom Helli Kaufmann. H. Kaufmann była Żydówką polskiego pochodzenia, próbującą określić granice doświadczenia narodowego i religijnego, które ukształtowało jej wczesne życie w Polsce oraz jej tożsamość jako osoby dorosłej mieszkającej w Argentynie i Izraelu. H. Kaufmann poszukiwała znaczenia transgresji jako narzędzia przekraczania własnych ograniczeń i rozumienia kultury zewnętrznej. Wskazała również na wielowątkowość i złożoność stosunków polsko-żydowskich. Starała się zrozumieć interpretację ojczyzny określaną przez najbliższe otoczenie oraz określić swój stosunek do Polski jako kraju sielskiego dzieciństwa i miejsca utraconego.
Maria Radziszewska
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 390 - 392
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.022.15473Marcin Mikołajczyk
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 393 - 395
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.023.15474Róża Pomiecińska
Polonia Maior Orientalis, VIII, 2021, s. 396 - 398
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.21.024.15475Data publikacji: 2020
Marta Gołembiewska
Polonia Maior Orientalis, VII, 2020, s. 13 - 28
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.20.001.15487Stawiszyn to miasto wielokulturowe, w którym żyli niegdyś katolicy, ewangelicy i Żydzi. Te trzy kultury wzajemnie się przenikały, a do dziś w miejscowości można spotkać ślady ich istnienia. O działalności parafii ewangelicko-augsburskiej w Stawiszynie przypominają zachowane obiekty m.in. kościół i cmentarz. Źródłem do próby rekonstrukcji dziejów tej gminy protestanckiej stała się publikacja wybitnego doktora teologii Eduarda Kneifla Die evangelische-augsburgischen Gemeinden der Kalischer Diozese. Niewątpliwie książka jest najbardziej przydatnym i wiarygodnym źródłem ujmującym zarys historyczny stawiszyńskiej parafii w latach 1777-1940. Stanowi także pierwszą zachowaną próbę odtworzenia historii tej społeczności. Parafia została założona 2 lutego 1777 r. Była to jedna z pierwszych gmin, powstałych na terenie kaliskiej diecezji ewangelickiej. Przez wszystkie lata istnienia prężnie działała, angażując do swoich przedsięwzięć mieszkańców.
Krzysztof Płachciński
Polonia Maior Orientalis, VII, 2020, s. 29 - 44
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.20.002.15488Powstanie styczniowe (1863-1864) było zrywem niepodległościowym, w którym strona polska organizowała nie tylko oddziały zbrojne, ale również starała się zapewnić swoim żołnierzom opiekę medyczną. Oprócz licznych instrukcji dla polskich partii, dotyczących dbania o zdrowie i higienę, władze powstańcze organizowały szpitale dla rannych w boju. Urządzane one były najczęściej w rejonach, gdzie dochodziło do krwawych walk powstańców z Rosjanami. Opiekę nad rannymi sprawowali nie tylko miejscowi lekarze i felczerzy, ale także kobiety. Nierzadko ciężko rannych powstańców operowali znani warszawscy chirurdzy. Niektórzy medycy nie tylko nieśli pomoc swoim potrzebującym towarzyszom broni, ale brali bezpośrednio udział w walce. Władze carskie za udział w powstaniu prześladowały nie tylko lekarzy, ale i inne osoby z personelu medycznego. Wielu medyków zaangażowanych w powstanie, którzy przeżyli carskie represje, zasłynęło w późniejszych czasach wiedzą medyczną.
Makary Górzyński
Polonia Maior Orientalis, VII, 2020, s. 46 - 76
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.20.003.15489Przedmiotem artykułu jest przedstawienie historycznego zarysu przemian i charakteru środowiska architektów i budowniczych w Kaliszu w okresie gubernialnym (1867-1914). Na przełomie XIX i XX wieku miejscowi architekci-urzędnicy, zatrudnieni w rosyjskim urzędzie gubernialnym, nadal stanowili trzon miejscowej profesji, posiadając najlepsze wykształcenie fachowe (przeważnie petersburskie) i umocowanie administracyjne, gwarantujące szeroki wpływ na architekturę w mieście i jego okolicach. Jednocześnie jednak w tym samym czasie do miasta napływali nowi projektanci młodszego pokolenia, szukający miejsca dla siebie w zmieniających się szybko realiach społecznych, zachęceni rozwojem Kalisza na początku XX stulecia. Artykuł przedstawia charakterystykę wykształcenia, sposoby prowadzenia praktyki zawodowej, kompetencje, jak i realia prawne i administracyjne, w których pracowali ludzie architektury i budownictwa w kluczowym dla nowoczesnego Kalisza okresie. Jego istotną częścią jest także przedstawienie firm budowlanych i wykonawców, współpracujących z kaliskimi architektami.
Bogumiła Celer
Polonia Maior Orientalis, VII, 2020, s. 77 - 98
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.20.004.15490Celem artykuły jest przybliżenie postaci polskiego prawnika, poety, historyka literatury, regionalisty, historyka Kalisza, dziennikarza, współzałożyciela „Kaliszanina” – Adama Chodyńskiego oraz zwrócenie uwagi szczególnie na jego twórczość publicystyczną, dotyczącą relacji pomiędzy człowiekiem a zwierzętami. W ostatnich latach coraz bardziej widoczne staje się zainteresowanie rozmaitymi kontekstami oddziaływania „animal studiem” w kulturze współczesnej oraz ekokrytyką. Interesującym aspektem jest także miejsce zwierząt w świecie nie tylko współcześnie, ale i dawniej. Autorka zwróciła uwagę na teksty kaliskiego publicysty poruszające tematykę statusu zwierząt w dziewiętnastym wieku.
Kamil Pozorski
Polonia Maior Orientalis, VII, 2020, s. 99 - 108
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.20.005.15491Zarys dziejów zakonu oliwetanów, jego początki, misja i rozwój na przestrzeni minionych 700 lat, a także jego duchowość, stanowią pierwszą część artykułu. W drugiej części skupiono się na XX-wiecznej ekspansji oliwetanów, w tym na utworzeniu opactwa w Tanzenberg (dzisiejsza Austria), z którego to grupa polskich mnichów wyruszyła na wyzwolone ziemie II Rzeczypospolitej Polskiej, aby utworzyć tutaj nowy klasztor, w pocysterskich ruinach opactwa w Lądzie nad Wartą. Krótki okres obecności oliwetanów w Lądzie, 1919-1921, dopełnia jedynie dziejowego bogactwa i różnorodności tradycji, także tych zakonnych, charakteryzujących to szczególne miejsce na mapie Wielkopolski i historii życia zakonnego w naszej Ojczyźnie.
Dariusz Racinowski
Polonia Maior Orientalis, VII, 2020, s. 109 - 118
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.20.006.15492Prasa lokalna ukazująca się w Kole w okresie międzywojennym dość szeroko informowała czytelników powiatu kolskiego o działalności szkół. Podobnie było w gminie Lubotyń. Prasa lokalna zamieszczała artykuły, sprawozdania, ogłoszenia i zapowiedzi o pracy szkół w tej gminie. Dzięki prasie czytelnicy gminy Lubotyń dowiedzieli się o wielu działaniach podejmowanych przez szkoły. Były to akademie, kwesty, odczyty z okazji świąt narodowych i kościelnych. Wiele z podejmowanych przez szkoły działań adresowanych było do mieszkańców gminy Lubotyń. Prasa lokalna informowała także o działaniach podejmowanych przez samorząd gminy Lubotyń w celu poprawy bazy lokalowej szkół, a szczególnie budowy nowych budynków w Babiaku, Brdowie i Bogusławicach.
Jacek Biskupski
Polonia Maior Orientalis, VII, 2020, s. 119 - 140
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.20.007.15493Uważa się, że prasa regionalna jest ważnym źródłem umożliwiającym rekonstrukcję dziejów poszczególnych miast, osad, instytucji i stowarzyszeń. Tak też jest w przypadku „Gazety Kolskiej” (1932-1939), która na swoich łamach ukazywała życie społeczno – polityczne oraz kulturalno – oświatowe Babiaka. Z treści czasopisma dowiadujemy się o kilku ważnych organizacjach i placówkach, które kreowały obraz życia społecznego w tej osadzie. „Gazeta Kolska” podkreślała także ważne wydarzenia w życiu Babiaka, jak chociażby uroczystości z odzyskania przez Polskę niepodległości.
Gabriela Matuszkiewicz
Polonia Maior Orientalis, VII, 2020, s. 141 - 154
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.20.008.15494We wrześniu 1945 r. naprzeciw ponad stuosobowej grupy uczniów stanęło 3 nauczycieli, którzy podjęli pracę w uruchamianej, po kilkuletniej wojennej przerwie, szkole zawodowej. Wkrótce grono nauczycielskie powiększyło się, w kolejnych latach wzrastała również liczba uczniów. Nauczyciele tej szkoły, podobnie jak w okresie przedwojennym, pracowali w konińskich szkołach powszechnych, a uczniowie – pracowali w warsztatach rzemieślniczych (jeszcze istniejących) i powoli uruchamianych niewielkich zakładach produkcyjnych. W pierwszych miesiącach wszystko wydawało się być tak jak przed wojną. Ale zmiany już się zarysowywały. Te pierwsze pięć powojennych lat to wiele zmian: począwszy od programów nauczania, a na nazwie szkoły kończąc, zmieniały się pomysły na kształceniez awodowe. Grono pedagogiczne niewątpliwie zmęczone trudną powojenną sytuacją gospodarczą i społeczną, z optymizmem i entuzjazmem podjęło pracę. Z czasem na nauczycielach spoczęły dodatkowe obowiązki, mianowicie – czyny społeczne, akcje i czuwanie nad rozwojem organizacji młodzieżowych. Zmienił się charakter i sposób oddziaływania organizacji młodzieżowych, takich jak: Służba Polsce i Związek Młodzieży Polskiej. Stały się one jednym z głównych czynników kształtujących życie szkoły i nadających ton pracy wychowawczej. Nowym koncepcjom kształcenia zawodowego musiała podołać nie tylko kadra ale przede wszystkim młodzież, obarczona wtórnym analfabetyzmem, zdemoralizowana brutalnością wojny ale zdaje się - łaknąca szkoły. Zaświadcza o tym choćby fakt, iż w pierwszym roku w najstarszych klasach uczyli się młodzi ludzie mający ponad 20 lat. Te kilka powojennych lat w blisko 100-letnim okresie funkcjonowania szkolnictwa zawodowego w Koninie jest niemal tak przełomowym okresem jak pierwsze lata istnienia tego rodzaju szkolnictwa w mieście. Zauważamy co prawda pewną ciągłość uosabianą choćby przez nauczycieli i miejsce, ale poza tym wiele się zmieniło. Na korytarzach szkoły nie spotykali się już chłopcy i dziewczęta różnych narodowości i kultur, terminujący u miejscowych kupców, rzemieślników… za to pojawiły się czerwone krawaty i pewnie mniej liczne – mundury hufców Służby Polsce.
Jarosław Wąsowicz
Polonia Maior Orientalis, VII, 2020, s. 157 - 166
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.20.009.15495Chościak-Popiela z listopada 1878 roku. Biskup bardzo szczegółowo odnosi się w nim do pewnych uchybień czy przyzwyczajeń odnośnie prowadzenia nabożeństw liturgicznych w parafiach, w których odbył pasterskie wizytacje. Dokument zawiera szczegółowe wskazania, które mogą poprawić jakość życia religijnego na terenie diecezji kujawsko-kaliskiej.
Oleh Razyhrayev
Polonia Maior Orientalis, VII, 2020, s. 167 - 176
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.20.010.15496Niniejszy artykuł stanowi publikację dokumentów z Kartoteki funkcjonariuszy Komendy Wojewódzkiej Policji Państwowej w Łucku, które są przechowywyne w zasobach Archiwum Państwowego Obwodu Wołyńskiego w Łucku (Ukraina). Wspomniane dokumenty dotyczą przebiegu służby policyjnej na Wołyniu czterech posterunkowych pochodzących z terenów Wielkopolski Wschodniej, mianowicie Stefana Sobockiego, Henryka Wysockiego, Edmunda Zakolskiego oraz Adriana Zygmunta. Wyżej wymienieni policjanci zaśilili stan osobowy wołyńskiej policji w latach 30. XX w. oraz służyli w różych powiatach województwa wołyńskiego, m.in. dubieńskim, horochowskim, krzemienieckim. Umiszczone dokumenty zawierają tak podstawowe biograficzne informacje (np. data i miejsce urodzenia, imiona rodziców, stan rodzinny, wyznanie oraz wykształcenie), jak i dane dot. przebiegu służby policyjnej oraz jej oceny przez władze policyjne.
Bartłomiej Grzanka
Polonia Maior Orientalis, VII, 2020, s. 177 - 185
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.20.011.15497Raporty i opisy miejscowości czy jednostek administracji terytorialnej sporządzane przez niemieckich urzędników są cennym źródłem do poznania dziejów ziem polskich wcielonych do III Rzeszy i losów ich mieszkańców. Prezentowany dokument, sporządzony na polecenie namiestnika Rzeszy Arthura Greisera przez landrata kolskiego Walthera Bechta we wrześniu 1941 r., nie był do tej pory publikowany.
Łukasz Trocha
Polonia Maior Orientalis, VII, 2020, s. 189 - 200
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.20.012.15498Artykuł poświęcony Wojciechowi Gałczyńskiemu - właścicielowi dóbr Siąszyce w powiecie konińskim, społecznikowi i teściowi Juliusza Kossaka. Syn Piotra i Rozalii z Zajączków urodził się prawdopodobnie między 1801 a 1802 r. w Kurówku k. Bełchatowa. Jego rodzina przeprowadziła się do Siąszyc w latach 20. XIX wieku. Wojciech zakupił tamtejszy majątek od państwa Biernackich. W powstaniu listopadowym walczył jako ułan Jazdy Kaliskiej. Został ranny pod Grochowem i trafił do niewoli. Po niemal trzech latach powrócił do majątku. Zaczął angażować się w życie społeczne regionu. Był m. in. dyrektorem konińskiego szpitala i prezesem zakładów dobroczynnych w pow. konińskim. Utrzymywał przyjazne kontakty z artystami. Dwór w Siąszycach odwiedzali m. in. Nikodem Biernacki, Juliusz Kossak, Adam Asnyk i Ignacy Komorowski. Pod koniec życia podupadł na zdrowiu. Prawdopodobnie właśnie dlatego rodzina często wyjeżdżała do Karlsbad. Ziemianin zmarł w lutym 1857 r. w Kuczkowie. Został pochowany w Grochowach.
Jarosław Durka
Polonia Maior Orientalis, VII, 2020, s. 201 - 214
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.20.013.15499Leonard Witold Maringe (1890-1966) był wybitnym przedstawicielem ziemiaństwa polskiego. W latach młodzieńczych zaangażował się w działalność niepodległościową, za co został aresztowany przez carską ochranę i skazany na 6 miesięcy więzienia. W Belgii uzyskał wyższe wykształcenie w zakresie rolnictwa. Praktykował w wielu polskich majątkach ziemiańskich, w tym u wybitnego reformatora Wojciecha Wyganowskiego. Podczas wojny polsko-bolszewickiej wstąpił ochotniczo do polskiej armii. Zakupił majątek Lenartowo, w którym gospodarował do 1939 r. Przez cały okres dwudziestolecia międzywojennego był bardzo aktywny zawodowo. Stał się prawdziwym ekspertem od zagadnień rolniczych. W czasie II wojny światowej został przez Niemców wypędzony ze swojego majątku ziemskiego. Zamieszkał na terenie Generalnego Gubernatorstwa i zaangażował się w działalność konspiracyjną. W ramach Polskiego Państwa Podziemnego kierował pracami Departamentu Rolnego w Delegaturze Rządu na Kraj. Aktualna już była sprawa zmiany granic Polski i przejęcia gospodarstw rolnych, należących wcześniej do Niemców. Po zakończeniu wojny włączył się w odbudowę kraju. Był dyrektorem przedsiębiorstwa Państwowe Nieruchomości Ziemskie, które działało na rzecz podniesienia z ruiny zniszczonych wojną gospodarstw na północnych i zachodnich terenach włączonych do Polski. W tym celu skupił wokół siebie wybitnych specjalistów w zakresie rolnictwa, przedstawicieli ziemiaństwa. Prace te musiał przerwać na skutek aresztowania jego i wielu osób z kierownictwa tego przedsiębiorstwa. W totalitarnej, stalinowskiej Polsce został skazany na dożywocie. W 1956 r. wyszedł jednak na wolność i został zrehabilitowany. Ponownie rozpoczął działalność na rzecz rozwoju rolnictwa. Został nawet doradcą ministra rolnictwa. Artykuł ten, oparty o dane biograficzne zawarte w aktach procesowych i istniejących publikacjach na temat Maringe, ma na celu uzupełnić istniejący stan wiedzy na temat jego działalności, zwłaszcza w czasach przed II wojną światową.
Bartosz Kiełbasa
Polonia Maior Orientalis, VII, 2020, s. 217 - 219
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.20.014.15500Piotr Gołdyn
Polonia Maior Orientalis, VII, 2020, s. 221 - 222
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.20.015.15501Data publikacji: 2019
Joanna Karczewska
Polonia Maior Orientalis, VI, 2019, s. 13 - 21
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.001.15844Artykuł omawia awans średnioszlacheckiej rodziny Sokołowskich herbu Pomian ze wschodniej Wielkopolski na przełomie XV i XVI w. Sokołowscy korzystając z protekcji krewniaka duchownego utwierdzili swą pozycję średniozamożnej szlachty, by w następnym pokoleniu rozwinąć kariery na dworach czeskim i węgierskim i sięgnąć po urzędy ziemskie w Polsce. Pozycja zdobyta przez Sokołowskich za granicą, w Polsce przyniosła im intratne tenuty na terenie Wielkopolski i w Prusach Królewskich, a pruski odłam rodziny stał się liczącą się familią na tym terytorium.
Roland Prejs
Polonia Maior Orientalis, VI, 2019, s. 23 - 34
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.002.15845Artykuł przedstawia ewolucję stanu personalnego klasztoru franciszkanów (Braci Mniejszych Konwentualnych) w Kaliszu w l. 1864-1902. W 1864 r. carat przeprowadził kasatę klasztoru w Królestwie Polskim. Kilkanaście klasztorów zostało jednak zachowanych od kasaty jako tzw. klasztory etatowe – przeznaczone na dożywotnie pomieszczenie zakonników z klasztorów skasowanych. Klasztor w Kaliszu został uznany za klasztor etatowy. Zaraz po kasacie przybyli do niego zakonnicy z innych klasztorów franciszkanów, co sprawiło, że w pierwszej chwili liczba zakonników wzrosła do przeszło 50. Wkrótce jednak nastąpiły zgony, wyjazdy na emigrację, a część zakonników przeszła do duszpasterstwa parafialnego. Wskutek tego liczba zakonników w klasztorze w Kaliszu stopniowo zmniejszała się, tak, że w 1902 r. pozostało ich tylko trzech. W tym stanie rzeczy władze carskie zarządziły zamknięcie klasztoru w Kaliszu.
Julian Jaroszewski
Polonia Maior Orientalis, VI, 2019, s. 35 - 49
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.003.15846Początki aktywności fizycznej w Kaliszu miały charakter utylitarny, np. szkolenie strzeleckie członków Bractwa Kurkowego (Koła Rycerskiego) służyło przygotowaniom do obrony miasta. W szkołach za taką aktywność można uznać zanotowany już w średniowieczu zwyczaj wycieczek za miasto. W kolejnych latach systematyczne zajęcia z szermierki, musztry, tańca, a nawet pływania, odnajdujemy w programach Korpusu Kadetów w Kaliszu. Natomiast za pierwsze wydarzenie sportowe w tym mieście należy uznać długodystansowy bieg Hieronima Pawłowskiego w 1834 r., a sześć lat później również kobiety ‒ Karoliny Panekert. Rozwój zorganizowanego ruchu sportowego w Kaliszu zainicjowali na przełomie XIX i XX w. wielbiciele rowerów i powołali Kaliskie Towarzystwo Cyklistów (1892), za nimi wodniacy ‒ Kaliskie Towarzystwo Wioślarskie (1894). Następnie powstało Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” (1906), Żydowski Klub Gimnastyczno- -Sportowy (1913) i Polskie Towarzystwo Krajoznawcze w Kaliszu (1908).
Bartosz Kiełbasa
Polonia Maior Orientalis, VI, 2019, s. 51 - 67
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.004.15847Artykuł opisuje genezę pojawienia się społeczności protestanckiej w Wielkopolsce Wschodniej. Rzeczą charakterystyczną, wyróżniającą tę część Wielkopolski, jest istnienie nieprzerwalnie od czasów Reformacji parafii kalwińskiej w Żychlinie, sprawującej opiekę duszpasterską nad olędrami, przybywającymi na te tereny w XVIII-XIX wieku, do czasu powstania w początkach XIX wieku parafii luterańskiej w Koninie. Dziedzictwo protestanckie w Wielkopolsce Wschodniej ma więc podwójną genezę, związane jest z zarówno z osadnikami przybywającymi na te tereny z zachodu (rolnikami i przemysłowcami), ale także z miejscowymi rodami szlachty kalwińskiej. W czasie okupacji, część społeczności ewangelickiej niemieckojęzycznej podjęła współpracę z nowymi władzami. Próbowano zdiagnozować stan zachowania materialnych pamiątek po protestantach obecnie. Wiele z wiejskich nekropolii protestanckich zostało zdewastowanych po 1945 roku. Walczono z dorobkiem olędrów utożsamiając ich jako kolaborantów. Zachowały się tylko trzy parafie ewangelickie: jedna kaliwńska w Żychlinie i dwie luterańskie w Koninie i Turku. Społeczność ewangelicka nie jest liczna, brakuje pieniędzy. Odnowiono kościół ewangelicki w Żychlinie, prowadzone są prace renowacyjne na pobliskim lapidarium. Wiele jednak świątyń, zwłaszcza filialnych, wymaga nakładów finansowych na naprawy. Stan opuszczonych domów modlitw jest krytyczny (Młyny Piekarskie, Janów), część obiektów jest wynajmowanych. W ostatnich trzech latach podjęto próby oczyszczenia i oznaczenia części cmentarzy wiejskich ewangelickich (np. w okolicach Zagórowa, Krzymowa, czy Dobrej), dokonano tego staraniem lokalnych stowarzyszeń i osób prywatnych. Prowadzone są akcje edukacyjne. Część z cmentarzy ma niestety nieuregulowany status prawny, co komplikuje ich pielęgnację. Dziedzictwo protestanckie powoli wychodzi z niebytu, przestaje być niechciane. Wzrasta troska ludzi o zachowanie różnorodności kulturowej najbliższej okolicy, lecz takie obiekty jak kamienica Essowej, czy pałacyk Reymonda w Koninie nadal niszczeją. Aby uratować materialne dziedzictwo olędrów potrzeba wsparcia samorządu, społeczników, bowiem społeczność ewangelicka jest mało liczna. Potomkowie osadników pomagają, na tyle na ile ich stać – ich podróże mają jednak często charakter wspomieniowy. Z opisywanych elementów niewątpliwie można uczynić cenny walor turystyczny Wielkopolski Wschodniej.
Przemysław Nowicki
Polonia Maior Orientalis, VI, 2019, s. 69 - 90
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.005.15848W przestrzeni Koła, na Starym Mieście, od początku lat sześćdziesiątych XIX wieku funkcjonowały dwa (murowane) budynki, służące m.in. do praktyk religijnych zamieszkującej w tej części miasta licznej społeczności żydowskiej. Mowa tu o synagodze (zamiennie w tekście: „bóźnicy wielkiej”, „większej synagodze”) oraz bejt ha-midraszu (domu nauki, modlitwy, „bóźnicy małej”, „mniejszej synagodze”), który również spełniał funkcje synagogi. W składzie zespołu synagogalnego, mieszczącego się przy Nowym Rynku (tzw. Rynku Żydowskim) i w ulicach: Kuśnierskiej i Grodzkiej (Przygrodzkiej), znalazł się parę lat po wybudowaniu murowanej synagogi nowy budynek mykwy. Przy bejt ha-midraszu istniały szkoły żydowskie oraz siedziba dozoru bóżniczego (zarządu gminy wyznaniowej żydowskiej i – później – Judenratu). Niewykluczone, że w tej części zespołu synagogalnego zamieszkiwali przez lata rabini, kantorzy i inni urzędnicy kolskiego okręgu bóżniczego (gminy). Artykuł jest próbą przedstawienia dziejów tych obiektów, począwszy od etapu projektowania i powstawania, poprzez funkcjonowanie i użyteczność budowli, aż po kres związany z wybuchem drugiej wojny światowej i spaleniem synagogi oraz wykorzystaniem budynku domu modlitwy przez Niemców jako stacji przejściowej dla żydowskich ofiar kierowanych na zagładę do Kulmhof, czy wreszcie rozebraniem go przez polskich urzędników powiatowych po zakończeniu wojny. Próbę tę uzupełnia materiał ikonograficzny, zachowany w śladowych ilościach, ale dobrze znany niektórym badaczom i kolekcjonerom.
Piotr Grzelczak
Polonia Maior Orientalis, VI, 2019, s. 91 - 104
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.006.1584910 lipca 1921 roku marszałek Józef Piłsudski przyjechał do Konina. Głównym celem jego całodniowej wizyty była uroczystość wręczenia sztandaru stacjonującemu w mieście 18. Pułkowi Piechoty, który ufundowali mieszkańcy powiatów: konińskiego, kolskiego i słupeckiego. Przyjazd J. Piłsudskiego śmiało może pretendować do jednego z najważniejszych wydarzeń w dziejach Konina w dwudziestym wieku. Przez biografów marszałka owa wizyta była dotąd pomijana, bądź odnotowywana jedynie zdawkowo, choć stanowiła istotny fragment znacznie dłuższej podróży J. Piłsudskiego po Kujawach i Wielkopolsce. W artykule zrekonstruowano przebieg pobytu Naczelnika Państwa w Koninie. Stanowi on zarazem próbę osadzenia omawianej wizyty w nieco bardziej rozległym kontekście: związanym m.in. z aktywnością polityczną marszałka, kształtowaniem jego wizerunku w świadomości żołnierzy Wojska Polskiego i mieszkańców szeroko pojętej prowincji.
Wit Bryliński
Polonia Maior Orientalis, VI, 2019, s. 105 - 122
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.007.15850Początki szkolnictwa w Tuliszkowie sięgają XV wieku. W miasteczku założono wówczas szkołę parafialną. W 1818 r. utworzono szkołę elementarną, której kres nastąpił w 1830 r. Szkołę reaktywowano w roku 1850. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości liczba uczęszczających do placówki dzieci stale się zwiększała. W 1921 r. pojawił się pomysł wybudowania nowego gmachu szkoły. Przez kilkanaście lat trwały poszukiwania środków finansowych na ten cel. Ostatecznie prace budowlane ruszyły w lipcu 1935 r. Budynek oddano do użytku we wrześniu 1936 r. W listopadzie 1937 r. szkole nadano imię Powstańców 1863 r. Poniższy artykuł opisuje proces budowy trwający niemal cały okres międzywojenny.
Marek Adamczewski
Polonia Maior Orientalis, VI, 2019, s. 123 - 146
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.008.15851W maju 1926 r. w Słupcy został odsłonięty pomnik upamiętniający powstańców i żołnierzy ze Słupcy poległych w walkach o 2. Niepodległość Rzeczypospolitej. W 1940 r. pomnik powstańców i żołnierzy ze Słupcy został zniszczony przez Niemców, a na jego miejscu posadzono kwiaty. W 1946 r. kwietne rabaty zostały zastąpione monumentem wzniesionym dla upamiętnienia radzieckich żołnierzy, którzy w styczniu 1945 r. zginęli w walkach o Słupcę i w innych starciach z Niemcami w pobliżu miasta. W 1997 r. władze Słupcy podjęły decyzję o odtworzeniu monumentu z 1926 r. na jego dawnym miejscu. W następstwie decyzji współczesnych władz Słupcy powstał pomnik, który bryłą przypomina upamiętnienie z 1926 r., ale nie jest (w sensie ścisłym) rekonstrukcją historycznego obiektu. Na uwagę zasługuje forma godła Rzeczypospolitej, które zostało umieszczone na monumencie z 1997 r. W wielu szczegółach orzeł z 1997 r. różni się od orła, który został wykorzystany do ozdobienia pierwszego upamiętnienia. Projektujący pomnik powstańców i żołnierzy ze Słupcy z 1926 r. sięgnął po jeden z wielu wzorów orła symbolizującego Polskę odradzającą się w latach 1915-1918. Orła z pomnika z 1926 r. można zaklasyfikować do grupy polskich orłów historyzujących, czyli orłów odwołujących się do stylizacji z minionych okresów historycznych. Orzeł ze Słupcy z 1926 r. stylizowany był na gotyckiego orła w odmianie kazimierzowsko-jagiellońskiej.
Mikołaj Brenk
Polonia Maior Orientalis, VI, 2019, s. 147 - 163
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.009.15852Artykuł dotyczy aktywności samorządowej na polu opieki społecznej w powiecie tureckim w Wielkopolsce w skrajnie trudnych, powojennych warunkach Polski Ludowej. W pierwszych miesiącach po zakończeniu okupacji udało się zorganizować miejscowym społecznikom podstawową pomoc w formie ratowniczej dla osób najbardziej potrzebujących – głównie dożywiając ludność i tworząc domy dla starców i inwalidów. W ciągu pierwszego roku stworzono i sprawnie nadzorowano we wszystkich gminach sieć Gminnych Komitetów Opieki Społecznej. Dzięki nim możliwe było względnie dokładne rozpoznanie potrzeb w terenie, a także adekwatne do potrzeb rozdzielanie pomocy – również tej płynącej od organizacji międzynarodowych. Oczywiście problemy natury organizacyjnej, finansowej, politycznej i in. powodowały, iż opieka społeczna była taktowana jako jedna z ostatnich „spraw do załatwienia” podczas tworzeniu struktur powojennych samorządów. Niemniej jednak opisane pięć lat jej funkcjonowania charakteryzowało się wyraźnym rozwojem.
Mariusz Kaszyński
Polonia Maior Orientalis, VI, 2019, s. 165 - 191
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.010.15853Artykuł omawia siedemdziesięcioletnią działalność Warsztatów działających przy Zespole Szkół Technicznych w Kole. Przedstawione zostały poszczególne etapy rozwoju placówki, która działała na rzecz rozwoju zawodowego młodych z Koła i terenu powiatu kolskiego. Rozważania uzupełnione są o biogramy kolejnych kierowników Warsztatów.
Marcin Mikołajczyk
Polonia Maior Orientalis, VI, 2019, s. 195 - 213
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.011.15854Celem autora artykułu jest przedstawienie materiałów związanych z kościołem parafialnym w Kokaninie. Materiały znajdują się w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku i nigdy wcześniej nie były publikowane. Prezentowane spisy inwentarzowe pochodzą z lat 1921, 1922, 1925, 1928 oraz 1929 i wykonane zostały przed przejęciem parafii w zarząd przez nowych administratorów - ks. Władysława Jankowskiego, ks. Dominika Jędrzejewskiego, ks. Jerzego Bekiera.
Oleh Razyhrayev
Polonia Maior Orientalis, VI, 2019, s. 215 - 227
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.012.15855Państwowego Obwodu Wołyńskiego w Łucku (Ukraina) dotyczące służby policyjnej na Wołyniu Stefana Lubańskiego, który urodził się na pocz. XX wieku we wsi Szymanowice w powiecie słupeckim. Zachowane materiały dotyczą jednego epizodu ze służby Stefana Lubańskiego, mianowicie dochodzenia z powodu oskarżenia Lubańskiego oraz jego kolegi posterunkowego Antoniego Kotasia o pobicie miejscowego mieszkańca Stefana Gorochowskiego w maju 1929 roku. Przeprowadzone dochodzenie nie potwierdziło zarzutów wobec Lubańskiego oraz dało podstawę do pociągnięcia Gorochowskiego do odpowiedzialności karnej. W końcu 1932 r. wyżej wymieniona sprawa została umorzona na mocy amnestii. Po upadku II Rzeczypospolitej Polskiej oraz zajęciu Wołynia przez Armię Czerwoną Stefan Lubański został aresztowany przez NKWD i zamordowany w kijowskim więzieniu. Pochowany na Polskim Cmentarzu Wojennym w Kijowie-Bykowni.
O. Anzelm Janusz Szteinke OFM
Polonia Maior Orientalis, VI, 2019, s. 229 - 237
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.013.15856Po kasacie klasztorów przeprowadzonej w latach sześćdziesiątych XIX wieku, przez władze carskie klasztor kaliski reformatów stał się tzw. etatowym. Zwożono do niego zakonników na wymarcie i nie pozwalano przyjmować nowych kandydatów do życia zakonnego. Ostatnim kaliskim reformatą był o. Wiktor Sakowicz. Zmarł on w roku 1915, a wraz z nim skończyła się trzystuletnia obecność franciszkanów (reformatów) w Kaliszu.
Dariusz Racinowski
Polonia Maior Orientalis, VI, 2019, s. 241 - 254
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.014.15857Teresa Ciążkowska żyła w latach 1926-2017. Urodziła się i dorastała w Sompolnie. W czasie okupacji hitlerowskiej została wywieziona do przymusowej pracy na terenie Niemiec. Pracowała w fabryce samolotów w Berlinie. Po zakończeniu II wojny światowej wróciła do Polski. Pracę w szkole w Brdowie rozpoczęła 1 września 1948 roku. Przepracowała w niej do emerytury, na którą przeszła 1 września 1982 roku. W czasie pracy ukończyła Studium Nauczycielskie w zakresie filologia polska. Przez wiele lat była nauczycielką języka polskiego i wychowawcą. Dbała o piękno mowy ojczystej i właściwe postawy patriotyczne. Szczególnym szacunkiem darzyła mogiły powstańców styczniowych na cmentarzu w Brdowie. Oprócz pracy zawodowej prowadziła działalność społeczną. Była radną Gromadzkiej Rady Narodowej w Brdowie i Gminnej Rady Narodowej w Babiaku. Była jedną z inicjatorów budowy pomnika powstańców styczniowych w Nowinach Brdowskich i odnowienia mogił powstańczych w Brdowie. Działała w Społecznym Komitecie Odbudowy Pomników i Społecznym Komitecie Obchodów 130. Rocznicy Bitwy pod Brdowem. Sprawy uczniów i szkoły zawsze leżały jej na sercu. Do końca życia żywo interesowała się sprawami lokalnej społeczności. Była autorką dwóch publikacji o bitwie pod Brdowem w powstaniu styczniowym.
Róża Pomiecińska
Polonia Maior Orientalis, VI, 2019, s. 257 - 260
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.015.15858Bartłomiej Grzanka
Polonia Maior Orientalis, VI, 2019, s. 261 - 263
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.22.016.15859Data publikacji: 2018
Roland Prejs
Polonia Maior Orientalis, V, 2018, s. 15 - 23
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.18.002.16030Biskup Aleksander Bereśniewicz objął rządy diecezją kujawsko-kaliską, której częścią była Wielkopolska Wschodnia, w trudnym okresie. Był to czas po powstaniu styczniowym, a jednym z problemów była kasata klasztorów w Królestwie Polskim, jako konsekwencja tego zrywu rewolucyjnego. Wiele klasztorów uległo całkowitej likwidacji, część z nich stała się etatowymi, w których gromadzono zakonników, czekając na ich wymarcie. Biskup Bereśniewicz starał się, w miarę swoich możliwości, ratować i podtrzymywać ich egzystencję. Choć nie było to łatwe, a trudności piętrzyły się ze strony władz zaborczych.
Wit Bryliński
Polonia Maior Orientalis, V, 2018, s. 25 - 46
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.18.003.16031Dzieje Ochotniczej Straży Pożarnej w Tuliszkowie sięgają 1878 r. Wówczas doszło do zorganizowania jednostki, która nie uzyskała zgody na rejestrację. Jesienią 1905 r. zawiązał się komitet, który doprowadził do założenia jednostki w mieście. Straż została zarejestrowana z dniem 19 lipca 1906 r. Pod koniec 1906 roku wybudowano pierwszą, drewnianą remizę, a w kolejnym roku założono orkiestrę. W 1910 r. oddano do użytku nową murowaną remizę. W okresie międzywojennym oprócz działalności statutowej, druhowie wykazywali dużą aktywność na rzecz miasta. Organizowano liczne imprezy o charakterze dochodowym, a w 1923 r. założono Koło Miłośników Sceny. Władze straży kładły nacisk na wyszkolenie i wyposażenie jednostki, strażacy brali także aktywny udział w działalności innych stowarzyszeń. Wielu druhów udzielało się także w miejskim samorządzie. Podczas II wojny światowej Niemcy wyposażyli jednostkę w samochód bojowy oraz dwie motopompy. Kilkoro strażaków zamordowano w obozach koncentracyjnych. Pierwszym powojennym prezesem jednostki został Józef Patrzykąt, jej współzałożyciel i były naczelnik.
Aleksander Smoliński
Polonia Maior Orientalis, V, 2018, s. 47 - 59
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.18.004.16032Obok budowy zrębów administracji państwowej jednym z najważniejszych zadań stojących w końcu 1918 r. przed polskimi elitami było formowanie narodowych sił zbrojnych – Wojska Polskiego. Podobnie jak odrodzona Rzeczpospolita Polska powstawało ono niemal z niczego i początkowo wyłącznie w oparciu o ochotników, a także o majątek wojskowy pozostawiony przez zaborców oraz o zdobycze przejmowane na polu walki i ofiarność polskiego społeczeństwa, głównie ziemiaństwa. W tekście tym autor postanowił przedstawić więc dzieje formowanych wówczas w byłym Królestwie Polskim szwadronów wojewódzkich, głównie zaś jednego z nich, mianowicie Szwadronu Jazdy Ziemi Kaliskiej. Pokazał on proces jego tworzenia oraz proces przekształcania w szwadron regularnego 2 Pułku Ułanów.
Oleh Razyhrayev
Polonia Maior Orientalis, V, 2018, s. 61 - 79
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.18.005.16033Mieszczące się w zespole budowlanym o stylu neoromańskim wzniesionym w 1846 r. Więzienie Karno-Śledcze w Kaliszu mieściło się przy ul. Łódzkiej 2 oraz stanowiło integralną część systemu penitencjarnego międzywojennej Polski. Zgodnie z rozporządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej Ignacego Mościckiego w sprawie organizacji więziennictwa z dnia 7 marca 1928 r. więzienie było przeznaczone do odbywania kary od 1 do 3 lat oraz należało do II klasy o pojemności od 150 do 450 osób. W praktyce w latach 1921-1935 liczba więźniów wahała się od ok. 220 do ok. 520. W drugiej połowie lat 1920-ch więzienie liczyło 109 pojedynczych oraz 7 wspólnych cel. Pod względem organizacyjno-administracyjnym wyżej wspomniany zakład penitencjarny zawierał dział administracyjny, gospodarczy, pracy oraz kasę. Służbowy personel więzienia stanowili funkcjonariusze państwowi oraz pracownicy kontraktowi. We wrześniu 1939 r. kaliskie więzienie zostało przejęte przez niemiecką administrację wojskową.
Mariusz Kaszyński
Polonia Maior Orientalis, V, 2018, s. 81 - 102
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.18.006.16034W roku 1918 na mapy Europy i Świata powróciła Polska. Rozpoczęło się kształtowanie zrębów polskiej państwowości. Jednym z jej elementów była oświata i kultura. Jak to wyglądało na terenie gminy Brudzew, opisuje poniższy artykuł. Poświęcono w nim uwagę szkolnictwu powszechnemu, bibliotekom, działalności amatorskiego teatru i ochotniczym strażom pożarnym, a więc tym instytucjom, które miały największy wpływ na rozwój oświaty i kultury, w tym przypadku na terenie gminy Brudzew.
Marek Adamczewski
Polonia Maior Orientalis, V, 2018, s. 103 - 115
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.18.007.16035Uwarunkowania prawne z 1935 r. zdecydowały o tym, że mistrzowie Cechu Malarzy i Lakierników z Kalisza w 1936 r. przedstawili projekt sztandaru cechowego z prośbą o jego zatwierdzenie przez właściwą władzę administracyjną. Jest on ciekawy przede wszystkim z uwagi na formę dwóch wyobrażeń użytych do zbudowania przekazu ikonograficznego prawej i lewej strony odznaki, tj. polskiego orła państwowego i herbu Kalisza. Projektujący sztandar wykorzystał polskie godło państwowe do zbudowania prawej stronie sztandaru, ale głęboko przetworzył historyczną formę Orła Białego, a inspiracją w tym zakresie był zapewne kubizm. Równie przetworzony został herb Kalisza ze sztandaru malarzy i lakierników. Projektujący prostymi i załamującymi się ostro liliami wykreślił mur miejski, wieże i strażnika, szczególnie jego ubranie. Stworzył herbu Kalisza obcy tradycyjnej formie heraldycznej, ale spójny z „kubistycznym” orłem z prawej strony sztandaru.
Jarosław Wąsowicz
Polonia Maior Orientalis, V, 2018, s. 117 - 129
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.18.008.16036Obóz internowania dla duchowieństwa w klasztorze Księży Misjonarzy Świętej Rodziny w Kazimierzu Biskupim funkcjonował w okresie od 9 listopada 1939 r. do 26 sierpnia 1940 r. Był pierwszym tego typu miejscem odosobnienia dla duchownych zorganizowanym przez Niemców na terenie Wielkopolski. Największa grupę więzionych w Kazimierzu Biskupim stanowili gospodarze klasztoru Księża Misjonarze Świętej Rodziny oraz kapłani archidiecezji poznańskiej i gnieźnieńskiej. Łącznie w Kazimierzu Biskupim były internowane 42 osoby duchowne. Część z nich została wywieziona do niemieckich obozów zagłady, głównie do KL Dachau, gdzie ośmiu poniosło śmierć męczeńską. Opracowanie przybliża ich sylwetki.
Piotr Gołdyn
Polonia Maior Orientalis, V, 2018, s. 131 - 144
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.18.009.16037Jednym z palących problemów tuż po zakończeniu II wojny światowej była reaktywacja szkolnictwa, przede wszystkim na poziomie powszechnym. Nie było to zadanie łatwe z kilku zasadniczych powodów. Brakowało bazy lokalowej, cześć budynków uległa bowiem zniszczeniu w czasie wojny, brakowało podstawowego wyposażenia – ławek, stołów. Uczniowie nie mieli podstawowych pomocy naukowych – zeszytów, książek. Często pisano na starych niemieckich drukach. Równie źle wyglądała kwestia kadrowa. Brakowało nauczycieli. Ci przedwojenni, albo byli wywiezieni do obozów, albo na roboty. Często podejmowali również pracę w innych szkołach. W podobnej sytuacji była większość szkół w Wielkopolsce Wschodniej, a tym samym w gminie Kazimierz Biskupi. Powyższy artykuł ukazuje zabieganie nauczycieli o reaktywację i w miarę normalne funkcjonowanie szkół powszechnych właśnie na terenie gminy Kazimierz Biskupi.
Dariusz Racinowski
Polonia Maior Orientalis, V, 2018, s. 145 - 159
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.18.010.16038Każda miejscowość szczyci się swoimi mieszkańcami lub powiązaniami ze znanymi postaciami. Brdów ma kilka takich postaci. Jedną z nich jest paulin Szczepan Zachariasz Jabłoński. Urodził się on 16 grudnia 1940 roku w Brdowie w czasie hitlerowskiej okupacji. Wychował się w cieniu sanktuarium Matki Bożej Brdowskiej. Jako mały chłopiec, pod opieką ojca, uczestniczył w pielgrzymkach do miejsc kultu. Po ukończeniu Publicznej Szkoły Powszechnej w Brdowie i Liceum Ogólnokształcącego w Izbicy Kujawskiej wstąpił do Zakonu Ojców Paulinów. Po kilkuletniej nauce w krakowskim seminarium, 28 czerwca 1964 roku, przyjął w Brdowie święcenia kapłańskie. Pracował w kilku klasztorach paulińskich w Polsce. Pełnił różne funkcje w zakonie. Prowadził działalność naukową. Wydał wiele publikacji naukowych. Mimo wielu obowiązków systematycznie wracał do Brdowa, w którym ukształtowało się jego powołanie oraz wrażliwość historyczna i patriotyczna. Zapraszany, chętnie przyjeżdżał do Brdowa na uroczystości religijne i patriotyczne. Zawsze ciepło wspominał swoją rodzinną miejscowość i jej mieszkańców. W Brdowie, 15 czerwca 2014 roku, obchodził pięćdziesięciolecie kapłaństwa. Zmarł w Częstochowie 26 listopada 2015 roku. Delegacja brdowian uczestniczyła w uroczystościach pogrzebowych ojca Szczepana Zachariasza Jabłońskiego.
Aleksander Krzysztof Sitnik
Polonia Maior Orientalis, V, 2018, s. 163 - 176
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.18.011.16039Bernardyni w Kazimierzu Biskupim sporządzili w 1819 roku inwentarz klasztoru i kościoła. Służył on prowincjałowi bernardyńskiemu do prowadzenia kontroli nad stanem majątkowym klasztoru. Był on przedstawiany i zatwierdzany na wizytacjach i kapitułach prowincjalnych. Twórcami inwentarzy byli zakonnicy, często dyskreci klasztoru. Następnie komisja złożona z przedstawicieli władz zakonnych badała zgodność inwentarza ze stanem rzeczy i składała swoje podpisy i pieczęcie.
Marcin Mikołajczyk
Polonia Maior Orientalis, V, 2018, s. 177 - 186
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.18.012.16040Celem autora artykułu jest przedstawienie materiałów związanych z życiem i działalnością ks. Jerzego Bekiera, znajdujących się w Bibliotece Polskiej im. Ignacego Domeyki w Buenos Aires. Materiały opracowano na podstawie portalu szukajwarchiwach.pl. Zaprezentowana została sylwetka księdza oraz zarys historii i działalności biblioteki.
Eliza Ptaszyńska
Polonia Maior Orientalis, V, 2018, s. 189 - 206
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.18.013.16041Właścicielem majątku Posada leżącego na terenie gminy Kazimierz Biskupi był Karol Wierusz-Kowalski. Kolejny z rodu, Wieruszów-Kowalskich, który oddał się sztuce. Niestety sprawy gospodarcze, zarządzanie majątkiem pochłonęły go na tyle mocno, że nie rozwinął swojego talentu i pozostawał w cieniu. Dziś już nieco zapomniany, ale wart przypomnienia jako człowiek i artysta.
Katarzyna Dormus
Polonia Maior Orientalis, V, 2018, s. 207 - 219
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.18.014.16042Helena Witkowska, urodzona w Kaliszu, związana przez długie lata z Krakowem, była zasłużoną nauczycielką, działaczką oświatową, publicystką, popularyzatorką wiedzy historycznej i propagatorką wychowania obywatelskiego. Jako jedna z pierwszych studentek studiujących zagranicą oraz nauczycielka w pierwszym na ziemiach polskich gimnazjum żeńskiego, przecierała szlaki swoim następczyniom. W okresie II Rzeczypospolitej stała się gorącą propagatorką wychowania obywatelskiego jako przedmiotu szkolnego, mającego na celu uczenie, zwłaszcza kobiet, postaw obywatelskich.
Jarosław Durka
Polonia Maior Orientalis, V, 2018, s. 221 - 233
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.18.015.16043Artykuł przedstawia rys biograficzny Stanisława Mańkowskiego (1876-1937), który był ziemianinem, posiadaczem dóbr w Kazimierzu Biskupim. Świetnie przygotowany do swojej roli potrafił sprawnie zarządzać dużym majątkiem składającym się między innymi z kilku folwarków, cukrowni, tartaku, gorzelni, hodowli zwierząt. Jako lider społeczności lokalnej bardzo angażował się w działalność o charakterze patriotycznym. Podejmował liczne inicjatywy dobroczynne: tworzenie szkół, wspieranie licznych organizacji. W aktywności społecznej wspierała go żona Wanda, która w latach 30. XX wieku mocno zaangażowała się w działalność Akcji Katolickiej. Stanisław Mańkowski od 1935 r. zasiadał w Senacie RP.
Agata Żabierek, Krzysztof Żabierek
Polonia Maior Orientalis, V, 2018, s. 235 - 244
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.18.016.16044Artykuł ma na celu przybliżyć losy mieszkańca gminy Sompolno, który swój szlak bojowy rozpoczął w czasie kampanii polskiej w 1939 roku i wraz z II Korpusem Polskim brał udział w działaniach we Włoszech, gdzie zginął pod Monte Cassino.
Jarosław Wąsowicz
Polonia Maior Orientalis, V, 2018, s. 247 - 249
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.18.017.16045Maria Radziszewska
Polonia Maior Orientalis, V, 2018, s. 250 - 254
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.18.018.16046Piotr Gołdyn
Polonia Maior Orientalis, V, 2018, s. 255 - 256
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.18.019.16047Data publikacji: 2017
Aleksander Krzysztof Sitnik
Polonia Maior Orientalis, IV, 2017, s. 15 - 29
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.17.002.16274Fundatorami klasztoru i kościoła oraz dobrodziejami bernardynów kazimierskich okazała się rodzina Lubrańskich, a ściślej mówiąc, synowie Ruperta (Lamberta) i jego żony z rodu Boleściców: Jan i Mikołaj. W 1514 r. kapituła zakonna obradująca w Kobylinie przyjęła nową fundację i wysłała do Kazimierza Biskupiego dwóch zakonników. Bernardyni objęli drewniany klasztor i kościół pod wezwaniem św. Jana Męczennika, jednego z Pięciu Braci Męczenników, zwanych też Pięciu Braćmi Polakami, 26 września 1514 r. Uroczyste wprowadzenie zakonników do świątyni nastąpiło 12 listopada tego samego roku. Biskup Jan Lubrański powierzył bernardynom zadanie uczynienia z kościoła ośrodka kultu Pięciu Braci Męczenników.
Jacek Konopczyński
Polonia Maior Orientalis, IV, 2017, s. 31 - 40
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.17.003.16275Fundamentalną misję tego zakonu określa motto ad maiorem Dei gloriam, skłaniające zarówno jego członków, jak również osoby i grupy będące odbiorcami ich duszpasterstwa, do podporządkowania swej aktywności teocentrycznej wizji świata. Doskonałym medium społecznej komunikacji jezuitów okazała się muzyka. Zakonnicy Towarzystwa Jezusowego w Kaliszu oferowali w kolegium nowoczesny i wielopoziomowy system edukacji, otwarty na różnorodne grupy społeczne. Głównym celem programu nauczania była zintegrowana formacja religijno-społeczna młodzieży, w którym wykorzystywano pospolite formy kultury: muzykę, teatr i taniec. W artykule poruszone są kwestie dotyczące działalności muzycznej jezuickiego kolegium w Kaliszu w latach 1584-1773.
Anna Jabłońska
Polonia Maior Orientalis, IV, 2017, s. 41 - 58
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.17.004.16276Artykuł ma na celu zrekonstruowanie sytuacji kościoła parafialnego w Grzegorzewie na podstawie określonych źródeł – siedemnastowiecznych wizytacji archidiakonatu gnieźnieńskiego, do którego miejscowość ta wówczas należała. Wykorzystane zostały cztery zachowane obecnie wizytacje z lat 1608-1609, 1632-1633, 1639-1640, 1696-1699. Założenie takie w sposób oczywisty wpływa na zakres merytoryczno-chronologiczny oraz treść artykułu. Omawia on lokalizację i wezwanie kościołów w Grzegorzewie oraz inkorporację kościoła parafialnego do kanonii kapituły uniejowskiej dokonaną w XVI w. W sposób szczegółowy traktuje stan kościoła parafialnego św. Stanisława i św. Mikołaja na przestrzeni XVII w.: zasięg terytorialny parafii, zabudowania, wyposażenie i uposażenie, funkcje społeczne (szkołę, szpital, bractwo), obsadę personalną, poziom duchownych oraz jego skutki. Przywołane zostały również pewne wiadomości dotyczące oratorium niegdyś św. Mikołaja, a w XVII w. św. Piotra i Pawła również wpływającego na rekonstrukcję sytuacji Kościoła w Grzegorzewie.
Przemysław Nowicki
Polonia Maior Orientalis, IV, 2017, s. 59 - 73
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.17.005.16277Osadnictwo żydowskie w królewskim Brdowie przybrało na sile wraz z przejściem tego ośrodka pod zabór pruski (1793 r.). Czasy Królestwa Polskiego zarówno w okresie konstytucyjnym, jak i również później, czyli w epoce unii realnej z Cesarstwem Rosyjskim, należały do najlepszego okresu pod względem procesów migracyjnych ludności żydowskiej w Brdowie. Żydzi sukcesywnie zaczęli się tam osiedlać (choć nie zawsze były to tendencje wzrostowe), niekiedy wypierając z różnych dziedzin handlu społeczność chrześcijańską (katolików i protestantów). Nie zawsze odbywało się to za przyzwoleniem władz rządowych. W Brdowie obowiązywał od wieków przywilej zabraniający osiedlania się Żydom. Restytuowano go w 1821 r. Nie był on jednak do końca respektowany. Władze miejskie potrzebowały żydowskich kupców dla rozwoju lokalnego rynku. Żydzi brdowscy dzierżawili dochody miejskie, opłacali różne składki na rzecz miasta, posyłali dzieci do szkoły elementarnej, leczyli się w powiatowych i gubernialnych szpitalach. Skupisko żydowskie Brdów-Babiak należało do najmniejszych na terenie Kujaw wschodnich. W latach czterdziestych XIX w. utworzono w Babiaku dozór bóżniczy, czyli organ żydowskiego samorządu, całkowicie podległy władzy miejskiej. Kompetencje dozoru ograniczały się jedynie do drobnych kwestii religijnych, społecznych, finansowych, skarbowych i gospodarczych. Wcześniej samozwańczy dozór usilnie dążył do utworzenia odrębnego okręgu bóżniczego Babiak-Brdów (tzw. parafii żydowskiej). Żydzi z Babiaka i Brdowa chcieli uniezależnić się finansowo od okręgu bóżniczego w Izbicy Kujawskiej, do którego miasta te należały od końca lat dwudziestych XIX w. Starania te spełzły na niczym: cywilne władze zwierzchnie, rządowe, nie zezwoliły na odłączenie się od Izbicy Kujawskiej Brdowa i Babiaka. Powodów było kilka: np. zbyt mała liczba ojców rodzin oraz brak obiektów religijnych i urządzeń bóżniczych na terenie obu miast. Od początku 1867 r., wskutek podziału administracyjnego w Królestwie Polskim, Brdów znalazł się w guberni kaliskiej w nowo utworzonym powiecie kolskim.
Robert Gawkowski
Polonia Maior Orientalis, IV, 2017, s. 81 - 93
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.17.006.16278
Tematem artykułu są historyczne związki mieszkańców wielkopolskiego Zagórowa i najbliższych okolic z Uniwersytetem Warszawskim. Już od początków istnienia warszawskiej uczelni, na Królewskim UW studiowało niemal 20 osób mających ścisłe związki z interesującymi nas terenami. W czasach II RP stołeczna uczelnia stała się największą krajową szkołą wyższą, a studentów wywodzących się z Pyzdr, Konina, Słupcy czy Zagórowa było co najmniej kilkudziesięciu, wśród nich znani w tutejszych dziejach bracia Aleksander i Feliks Ast. Teczki personalne tych osób przechowywane są w Archiwum UW i mogą być ciekawym materiałem badawczym dla lokalnych historyków. Dziś tradycje współpracy między UW a Zagórowem, pielęgnowane są w szczególny sposób przez Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych im. Braci Kostaneckich. Jeden z patronów szkoły Antoni Kostanecki, był w latach 1917-1919 rektorem UW i znanym profesorem warszawskiej Alma Mater.
Marcin Mikołajczyk
Polonia Maior Orientalis, IV, 2017, s. 95 - 112
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.17.007.16279Celem autora artykułu jest przedstawienie dziejów cmentarza parafialnego w Kokaninie. Artykuł stanowi próbę zapełnienia luki w piśmiennictwie poświęconym podkaliskim cmentarzom parafialnym. Zaprezentowana została historia wsi i parafii, dzieje cmentarza, Kalwarii oraz biogramy osób pochowanych na cmentarzu a zasłużonych dla lokalnej społeczności (dziedzice wsi Kokanin, proboszczowie parafii, bł. Pius Bartosik, Leon Hulewicz, rodzina Poradowskich, ks. J.B. Szafnicki). Zwrócono uwagę na potencjał cmentarza jako cel tanatoturystyki.
Henryk Lisiak
Polonia Maior Orientalis, IV, 2017, s. 113 - 125
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.17.008.16280Lato 1920 r. to rozstrzygająca faza toczącej się od początku 1919 r. wojny między odradzającą się Polską a Rosją Sowiecką. Dla Polski były to zmagania nie tylko o powrót na ziemie kresowe, ale (w lipcu i sierpniu) o utrzymanie niepodległego bytu. Po wielkich militarnych sukcesach wojsk polskich przyszły porażki. Zwycięski pochód zamienił się w odwrót. Siły polskie nie zdołały powstrzymać impetu kontruderzenia nieprzyjaciela. W sierpniu część rdzennych ziem polskich znalazła się w rękach wojsk sowieckich, na północy sięgających linii Wisły. Warszawa, stała się miastem frontowym. Niepodległość stanęła pod znakiem zapytania. O dalszym jej trwaniu zadecydowały zwycięskie bitwy nad Wisłą, Wkrą i Niemnem. Choć losy wojny rozstrzygnęli żołnierze, nie sposób przecenić w tym dziele roli społeczeństwa. W dniach najazdu, w bardzo krótkim czasie utworzyło ono sprawnie działający „front wewnętrzny”. Jego częścią byli mieszkańcy Ziemi Kaliskiej, którzy włączyli się do wielkiego narodowego zrywu na początku lipca na wołanie Rady Obrony Państwa „Do Broni”. Już kilka dni po apelu ROP najofiarniejsi w służbie ojczyzny chwytali za broń w szeregach ochotniczych. Najbardziej prężne organizacje i jednostki mobilizowały ludność do wszelkiego rodzaju ofiar i największych poświęceń. Propaganda obronna rozbrzmiewała w miastach i na wsi. Kaliszanie, którzy mieli świadomość niebezpieczeństwa nie szczędzili mienia i krwi. Kontyngent 800 ochotników (co najmniej) jest miarą patriotycznego czynu Ziemi Kaliskiej.
Piotr Gołdyn
Polonia Maior Orientalis, IV, 2017, s. 127 - 145
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.17.009.16281Z powodu braku materiałów źródłowych, umożliwiających odtworzenie dziejów poszczególnych miast, instytucji, stowarzyszeń i organizacji sięga się dziś często do prasy, która staje się czasami jedynym źródłem informacji. Tak też jest w przypadku Grzegorzewa i działających na jego terenie stowarzyszeń, które kształtowały obraz życia społecznego. „Gazeta Kolska” ukazywała się w latach 1932-1939 i obejmowała swym zasięgiem powiat kolski, na terenie którego leżał wówczas Grzegorzew. Z jej łam dowiadujemy się o kilku ważnych w owym czasie organizacjach, które kreowały obraz życia społecznego w tej osadzie. Organizacje opierają się jednak na działaniach ludzi, stąd też „Gazeta Kolska” podkreślała zaangażowania członków poszczególnych stowarzyszeń, wśród których byli księża, nauczyciele, lekarze, strażacy, samorządowcy.
Gabriela Matuszkiewicz
Polonia Maior Orientalis, IV, 2017, s. 147 - 160
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.17.010.16282Niniejszy artykuł omawia reaktywację Publicznej Szkoły Dokształcającej Zawodowej w Koninie po zakończeniu II wojny światowej. Przed wybuchem wojny szkoła ta przez wiele lat kształciła młodzież rzemieślniczą miasta. Po zakończeniu niemieckiej okupacji (w styczniu 1945 r.) bardzo szybko uruchomiono w mieście szkoły powszechne oraz gimnazjum. Latem tego roku przedstawiciele konińskich rzemieślników rozpoczęli rozmowy z dawnymi nauczycielami i władzami miasta dotyczące uruchomienia szkoły zawodowej. Już 1 września 1945 około 100 uczniów pod kierunkiem nielicznego grona pedagogicznego rozpoczęło rok szkolny. Zarówno nauczyciele jak, i uczniowie stanęli wobec wielu problemów i usiłowali nadrobić zaległości spowodowane latami wojny. I choć na początku odwoływano się do przedwojennej tradycji szkoły, szybko dały się zauważyć zmiany w organizacji pracy szkoły. Kluczową rolę w procesie wychowania zaczęły odgrywać organizacje młodzieżowe o komunistycznej proweniencji: Związek Młodzieży Polskiej i Służba Polsce.
Dariusz Racinowski
Polonia Maior Orientalis, IV, 2017, s. 161 - 182
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.17.011.16283Podziały administracyjne i samorząd terytorialny w Polsce mają długą historię. W latach pięćdziesiątych XX wieku władze komunistyczne przeprowadziły kolejną reformę administracyjną. Utworzono gromady, które realizowały różne zadania. Jednym z nich było utrzymanie budynków szkół i ich obsługa administracyjna. Gromadzka Rada Narodowa w Brdowie utrzymywała trzy placówki szkolne i jedno przedszkole. Od początku istniały problemy z właściwym utrzymaniem budynków. Środki przeznaczane w kolejnych budżetach gromady na oświatę były niewystarczające. Radni dostrzegali narastające komplikacje z utrzymaniem budynków szkół. Brak środków spowodował odkładanie pilnych remontów szkoły w Brdowie. Radni od początku istnienia gromady w Brdowie zabiegali także o rozbudowę ciasnego budynku szkoły. Ich działania nie doprowadziły jednak do wybudowania planowanej części budynku. Gromadzka Rada Narodowa w Brdowie miała również duże kłopoty ze zbieraniem składek na Społeczny Fundusz Budowy Szkół i Internatów w Polsce. Nie wszyscy mieszkańcy chcieli płacić narzucane im składki. Do końca istnienia gromady w Brdowie nie zebrano tylu środków, ile założono w planach. Przez 17 lat funkcjonowania Gromadzkiej Rady Narodowej w Brdowie nie udało się w pełni zaspokoić wszystkich potrzeb oświaty.
Jarosław Wąsowicz
Polonia Maior Orientalis, IV, 2017, s. 183 - 196
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.17.012.16284Artykuł omawia dzieje i funkcjonowanie rzymskokatolickiej parafii pw. Świętych Piotra i Pawła w Kowalewie. Powstała ona na przełomie XIII i XIV w. i należała do 1818 roku do archidiecezji gnieźnieńskiej, następnie do diecezji włocławskiej, od 2004 ponownie znajduje się w archidiecezji gnieźnieńskiej. Od 1951 roku parafię administrują kapłani z Towarzystwa Salezjańskiego.
Krzysztof Walczak, Ewa Obała
Polonia Maior Orientalis, IV, 2017, s. 199 - 208
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.17.013.16285Artykuł przynosi nieznany materiał archiwalny w postaci sprawozdania ze stanu szkolnictwa w Kaliszu w roku szkolnym 1866/67, odnotowanego na łamach rzadko wykorzystywanego jako źródło historyczne czasopisma urzędowego „Kališskija Gubernskija Vedomosti, ukazującego się w latach 1867-1914 i wydawanego przez Rząd Gubernialny guberni kaliskiej. Sprawozdanie, stanowiące opis uroczystości zakończenia roku szkolnego w dwóch istniejących w tym czasie szkołach kaliskich – Męskim Gimnazjum Klasycznym oraz Gimnazjum Żeńskim, stanowi interesujące i nieznane dotąd świadectwo skomplikowanych dziejów polskiej oświaty; sytuacji polskiej szkoły narażonej po klęsce powstania styczniowego na coraz bardziej agresywną formę działań rusyfikatorskich.
Jarosław Durka
Polonia Maior Orientalis, IV, 2017, s. 209 - 229
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.17.014.16286W artykule przedstawiono materiały aparatu bezpieczeństwa, dotyczące Witolda Karłowskiego, ostatniego właściciela majątku Grodna. Podczas okupacji hitlerowskiej aresztowano go, a następnie zmuszono do wyjazdu do Warszawy. W 1944 r. został ponownie aresztowany i uwięziony na Pawiaku, następnie wywieziony do Niemiec. Po wojnie, kiedy majątek ziemski został poddany reformie rolnej, Karłowski zamieszkał w Poznaniu. Jako byłego ziemianina władze traktowały go i całą jego rodzinę jako wrogów ustroju socjalistycznego. Karłowscy stali się obiektem zainteresowania aparatu bezpieczeństwa stalinowskiej Polski.
Wit Bryliński
Polonia Maior Orientalis, IV, 2017, s. 233 - 249
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.17.015.16287W badaniach nad dziejami każdej wspólnoty parafialnej wiele uwagi poświęca się kapłanom, których działalność miała ogromny wpływ na życie duszpasterskie i społeczne parafii. Jedną z najwybitniejszych osób w dziejach Tuliszkowa (powiat turecki) był ks. Maksymilian Ostrzycki. Urodził się on w 1838 r. w Długiej Wsi Kaliskiej. Był absolwentem Wyższej Szkoły Realnej w Kaliszu. W wieku 18 lat wstąpił do Seminarium Duchownego we Włocławku. Po otrzymaniu święceń kapłańskich w 1861 r. posługiwał jako wikariusz w Choczu. Od 1866 r. był proboszczem w Tuliszkowie. Zapisał się w historii miasta jak odnowiciel życia moralnego, budowniczy kościoła, historyk i społecznik. Zmarł 1 sierpnia 1902 r. Został pochowany na cmentarzu parafialnym w Tuliszkowie.
Zbigniew Gmurczyk
Polonia Maior Orientalis, IV, 2017, s. 251 - 262
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.17.016.16288Ks. dr Stanisław Kozłowski (ur. 24.04.1890 r. w Mniszewie) patriotyczne i społecznikowskie wychowanie zawdzięczał przede wszystkim rodzinnym tradycjom, zakładowi wychowawczo -naukowemu „Nazaret” w Warszawie, a także seminarium duchownemu we Włocławku, które ukończył w dniu święceń kapłańskich 13.06.1920 r. Na jego duszpasterskiej posłudze zaważyły również studia w Rzymie (1924-1926), zakończone podwójnym doktoratem: z teologii i prawa kanonicznego. Był wikariuszem w Rzgowie koło Łodzi (1920-1921), Pabianicach (1921-1923), w katedrze we Włocławku (1927-1929) i Przedczu (1929); prefektem szkół w Radomsku (1923-1924) i Włocławku (1927-1929); proboszczem w Korczewie (1929-1932) i Grzegorzewie (1932-19 40). Zginął w obozie koncentracyjnym w Dachau dnia 12.10.1942 r.
Mariusz Kaszyński
Polonia Maior Orientalis, IV, 2017, s. 263 - 282
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.17.017.16289W miejscowości Chełmno nad Nerem w grudniu 1941 r. Niemcy utworzyli obóz natychmiastowej zagłady pod nazwą Kulmhof. Ich priorytetem stało się utrzymanie w ścisłej tajemnicy tego co działo się w obozie oraz systematyczne niszczenie wszelkich śladów zbrodni. Mieszkańców skutecznie zastraszano i grożono pacyfikacją wsi za udzielanie jakiejkolwiek pomocy ewentualnym uciekinierom. Zakaz ten egzekwowany był wyjątkowo restrykcyjnie. Mimo to, pracujący przed wojną na stanowisku sekretarza tutejszego Urzędu Gminy, Stanisław Kaszyński, uważał za swój obowiązek zaalarmowania władz polskiego państwa podziemnego oraz państw zachodnich o dokonywanym tutaj na masową skalę ludobójstwie. Zdekonspirowany, po krótkim śledztwie został rozstrzelany. Krótko po jego śmierci aresztowana została żona, Karolina. Trafiła najpierw do więzienia dla kobiet w Łodzi, a następnie do wiezienia miejscowego gestapo. Najprawdopodobniej podzieliła los męża. Małżeństwo Kaszyńskich osierociło czwórkę niepełnoletnich jeszcze dzieci.
Krzysztof Żabierek
Polonia Maior Orientalis, IV, 2017, s. 283 - 296
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.17.018.16290W wyniku przegranej kampanii polskiej w 1939 roku, wiele tysięcy Polaków znalazło się na obczyźnie, kontynuując dalszą walkę. Jedną z takich osób był Stefan Tabaczyński. Jego wojenna droga wiodła go przez Rumunię, Francję do Wielkiej Brytanii. Tam początkowo walcząc w składzie 300 dywizjonu bombowego trafił do 307 dywizjonu myśliwskiego, w którym poniósł śmierć 28 maja 1943 roku w czasie operacji nad Niemcami.
Jarosław Wąsowicz
Polonia Maior Orientalis, IV, 2017, s. 299 - 300
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.17.019.16291Krzysztof Witkowski
Polonia Maior Orientalis, IV, 2017, s. 301 - 302
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.17.020.16292Bogumiła Celer
Polonia Maior Orientalis, IV, 2017, s. 303 - 305
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.17.021.16293Piotr Gołdyn
Polonia Maior Orientalis, IV, 2017, s. 306 - 308
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.17.022.16294Data publikacji: 2016
Krzysztof Płachciński
Polonia Maior Orientalis, III, 2016, s. 13 - 26
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.16.001.1647213. (5) Kargopolski Pułk Dragonów stacjonował w Koninie w latach 1864-1910. W czasie swojego pobytu w mieście największym problemem oddziału był brak odpowiednich budynków. Początkowo dla celów wojskowych wynajmowano lokale od konińskich mieszczan, a pod koniec XIX wieku rozpoczęto budowę koszar. Z kolei na początku XX wieku przebudowano jeden z miejskich budynków na cerkiew. Do czasów współczesnych po rosyjskim wojsku zachowały się akta stanu cywilnego cerkwi prawosławnej, album wydany z okazji 200-lecia istnienia pułku oraz murowane koszary. Natomiast cerkiew została rozebrana w latach dwudziestych poprzedniego wieku, a jej ikonostas znajduje się obecnie w cerkwi św. Mikołaja w Poznaniu.
Marcin Mikołajczyk
Polonia Maior Orientalis, III, 2016, s. 27 - 36
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.16.002.16473Artykuł ma na celu przedstawienie wszelkich informacji dotyczących kaliskich Greków, które ukazały się na łamach prasy wychodzącej w Kaliszu. Zwrócono również uwagę na sposób, w jaki przedstawiono omawianą mniejszość W pracy wykorzystano przede wszystkim roczniki Kaliszanina i Gazety Kaliskiej. Mniej informacji zaczerpnięto z Gazety Południowo-Pruskiej, Dziennika Departamentu Kaliskiego oraz Gawęd Kaliskich.
Mariusz Kaszyński
Polonia Maior Orientalis, III, 2016, s. 37 - 49
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.16.003.16474W wyników rozbiorów część Polski znalazła się pod zaborem rosyjskim. Taki stan rzeczy powodował, że do Królestwa Polskiego przysyłano Rosjan, którzy obejmowali urzędy, szczególnie w administracji. Część z nich była ustosunkowana do Polaków wrogo, jednakże zdarzały się pojedyncze osoby i całe rodziny, które można uznać na polonofilów. Do nich z pewnością należeli Rybnikowowie, którzy osiedli na stałe i wpisali się, ogólnie rzecz ujmując, w polski krajobraz, a ich potomkowie mieszkają w Polsce po dziś dzień.
Andrzej Mendrok
Polonia Maior Orientalis, III, 2016, s. 51 - 61
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.16.004.16475Pobyt ewangelików w Kole odnotowano już w XVI wieku, jednakże dopiero od końca XVIII wieku zaczyna się właściwy proces osiedlania ich w Kole i okolicach. Od początku XIX wieku rozpoczynają się starania o wybudowanie świątyni. Niniejszy artykuł traktuje o losach świątyni ewangelickiej od momentu jej wybudowania, niemalże po współczesność. Burzliwe dzieje Polski odcisnęły również swoje piętno i na ewangelikach kolskich, i na ich świątyni.
Piotr Gołdyn
Polonia Maior Orientalis, III, 2016, s. 63 - 75
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.16.005.16476Odtwarzanie dziejów szkolnictwa i oświaty w Polsce okresu II Rzeczypospolitej jest procesem ciągłym, mimo powstania już wielu opracowań szczegółowych i ogólnych. Nadal brak jest jednakże badań w węższym zakresie, jak choćby regionalnym. Wynika to przede wszystkim z braku dostępnych materiałów źródłowych. Paradoksalnie po wielu latach odnajdują się na przykład akta szkół czy nauczycieli w miejscach, w których ich być nie powinno. Tak odnalazły się akta szkoły w Wiesiołowie, które przechowywane były na strychu szkoły w Karszewie. Na ich podstawie możliwe było cząstkowe odtworzenie dziejów tej placówki obejmujących okres od 1918 do 1938 r., to jest do momentu likwidacji szkoły.
Monika Sobczak-Waliś
Polonia Maior Orientalis, III, 2016, s. 77 - 86
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.16.006.16477W 1926 r. w podkaliskiej wsi Lisków ukazał się pierwszy numer czasopisma „Liskowianin”. Wydarzenie to stanowi po dziś dzień ewenement na skalę kraju. Nigdzie bowiem na wsi w okresie dwudziestolecia międzywojennego nie wydawano własnego pisma. Z pewnością duże zasługi na tym polu położył miejscowy proboszcz ks. Wacław Bliziński, dzięki któremu Lisków zyskał miano „wzorowej wsi”. Przez ponad dekadę własnym kosztem zredagowano i wydano prawie sto numerów pisma, przynoszącego szczegółowe informacje na temat działalności liskowskich instytucji oraz stowarzyszeń.
Aleksander Krzysztof Sitnik
Polonia Maior Orientalis, III, 2016, s. 87 - 92
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.16.007.16478W granicach archidiecezji gnieźnieńskiej w XV i XVI wieku zostały ufundowane na rzecz bernardynów między innymi klasztory w Kaliszu i Kazimierzu Biskupim. Obie te placówki należały od 1628 roku do wielkopolskiej prowincji zakonnej. Zostały skasowane po powstaniu styczniowym: Kalisz w 1864 roku, Kazimierz Biskupi w 1898 roku. Po nieudanych próbach rewindykacji prowincjał bernardynów Benedykt Wiercioch oddał w 1922 roku pierwszą Towarzystwu Jezusowemu, drugą zaś Misjonarzom Świętej Rodziny.
Paweł Wach
Polonia Maior Orientalis, III, 2016, s. 93 - 102
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.16.008.16479Tematem niniejszego artykułu są zbrodnie popełnione na ludności narodowości polskiej w powiecie konińskim w związku ze strąceniem niemieckiego bombowca we wrześniu 1939 roku. W pracy zostały wykorzystane relacje świadków zamieszczone w aktach prokuratorskich Okręgowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Poznaniu. Przedstawione powyżej wydarzenia mają na celu wykazać, że hitlerowska polityka terroru była wdrażana od pierwszych dni kampanii wrześniowej, a głównym zadaniem agresora było unicestwienie narodu polskiego przy użyciu wszystkich rodzajów sił zbrojnych III Rzeszy w tym także lotnictwa.
Rafał Sierchuła
Polonia Maior Orientalis, III, 2016, s. 103 - 111
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.16.009.16480Artykuł przedstawia działalność konspiracji narodowej na terenie powiatu kaliskiego w latach 1942-1945. Po aresztowaniach, które objęły znaczną część Wielkopolski i rozbiciu poprzednich struktur konspiracyjnych obozu narodowego, takich jak Narodowa Organizacja Bojowa w Poznaniu i Organizacja Jedności Narodowej w Kaliszu. Na terenie Wielkopolski otworzona zostaje w 1942 r. struktura konspiracyjna obozu narodowego o nazwie Narodowa Organizacja Wojskowa. Jej komendantem zostaje ppor. Marian Kwiatkowski. Jednym z jej silniejszych ośrodków staje się Kalisz. W końcu 1942 r. na terenie Wielkopolski utworzone zostają Narodowe Siły Zbrojne. Ich tworzeniu towarzyszył rozłam w NOW związany z podporządkowaniem się części NOW Armii Krajowej. W 1943 r. obie struktury konspiracyjne na terenie Kalisza zostały rozbite w wyniku działań niemieckich policyjnych.
Mikołaj Brenk
Polonia Maior Orientalis, III, 2016, s. 113 - 122
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.16.010.16481Działalność Powiatowego Komitetu Opieki Społecznej w Koninie w latach 1945-1949 Artykuł ukazuje zarys funkcjonowania Powiatowego Komitetu Opieki Społecznej, który w latach 1945-1949 koordynował działania związane z opieką społeczną w powiecie konińskim. Przy wykorzystaniu zachowanych w stopniu szczątkowym materiałów archiwalnych nakreślono zakres obowiązków Komitetu, skalę prowadzonych działań, a także prowadzone instytucje o charakterze opiekuńczym, m.in: Dom Opieki dla Dorosłych i Kuchnię Powszechną. Na przykładzie Akcji Pomocy Zimowej ukazano metody pracy i współdziałanie w zakresie realizacji celów statutowych z innymi podmiotami na terenie powiatu.
Sławomir Kęszka
Polonia Maior Orientalis, III, 2016, s. 123 - 133
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.16.011.16482Eksterminacja ludności polskiej przez okupantów hitlerowskich dotknęła także księży. Po pobycie w różnych obozach koncentracyjnych w 1940 r. przewieziono ich do KL Dachau. W kwietniu 1945 r. zawierzyli swoje uwolnienie św. Józefowi Kaliskiemu. Pielgrzymki dziękczynne księży do Sanktuarium w Kaliszu przygotowywało Bractwo św. Józefa, przekształcone w Komitet Polskich Księży byłych Więźniów Obozu Koncentracyjnego w Dachau. W 1970 r. księża utworzyli przy kaliskiej bazylice archiwum i muzeum. Wśród archiwaliów znajdują się m.in. akta osobowe, korespondencja i czasopisma dotyczące martyrologii duchowieństwa polskiego, wspomnienia obozowe oraz dokumenty i fotografie z pielgrzymek księży. Materiały te wnoszą wiele szczegółów w obraz życia obozowego nie znany z innych przekazów. Uzupełniają je „pamiątki obozowe” prezentowane w sali muzealnej. Są nimi „pasiaki”, przedmioty codziennego użytku oraz związane z kultem religijnym.
Jarosław Durka
Polonia Maior Orientalis, III, 2016, s. 137 - 149
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.16.012.16483W artykule przedstawione są dokumenty Urzędu Bezpieczeństwa, dotyczące przedstawiciela ziemian wielkopolskich Józefa Jabłkowskiego i jego rodziny. W okresie powojennym, po utracie majątków ziemskich w wyniku reformy rolnej, ziemianie traktowani byli jako wrogowie państwa. Ci którzy nie znaleźli się na emigracji i uniknęli aresztowań, próbowali odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Szczególnie trudno było im podjąć pracę. Józef Jabłkowski po wojnie pracował między innymi w bankowości. Jednak przez cały czas był obiektem zainteresowania aparatu bezpieczeństwa.
Piotr Gołdyn
Polonia Maior Orientalis, III, 2016, s. 153 - 166
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.16.013.16484Ostatnim przedwojennym burmistrzem Goliny był Feliks Jóźwiak (1896-1969). Wcześniej był nauczycielem, brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Ranny w oko, nie mógł już wrócić do zawodu nauczycielskiego. Prowadził działalność gospodarczą. Był aktywnym na polu społecznym – działał w różnych stowarzyszeniach, w tym również w Ochotniczej Straży Pożarnej. Wybrany burmistrzem Goliny sprawował ten urząd do wybuchu II wojny światowej. Był trzykrotnie żonaty.
Jan Pietrzykowski
Polonia Maior Orientalis, III, 2016, s. 167 - 180
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.16.014.16485Ksiądz Antoni Kołodziejczak (1909-1977) salezjanin, urodził się w miejscowości Święte koło Konina. Pochodził z wielodzietnej rodziny rolniczej. Do Towarzystwa Salezjańskiego wstąpił w wieku 17 lat. Po ukończeniu Wyższego Seminarium Duchownego Towarzystwa Salezjańskiego w 1937 roku przyjął święcenia kapłańskie w Krakowie. Następnie studiował historię na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie. W 1946 roku należał do duszpasterzy pionierów na ziemiach zachodnich Polski. Od 1947 roku pełnił obowiązki dyrektora szkoły i domu zakonnego w Łodzi, kolejno przełożonego studentatu filozoficznego w Kutnie-Woźniakowie i studentatu teologicznego w Lądzie. Ponadto był pierwszym wikariuszem inspektora prowincji warszawskiej. Zapisał się w historii zgromadzenia salezjańskiego w Polsce jako gorliwy kapłan, odpowiedzialny zakonnik oraz wytrawny nauczyciel, wychowawca i przełożony. Dodatkowo przez kilkanaście lat był radcą inspektorialnym. Wszystkie obowiązki wykonywał dokładnie i sumiennie i w ten sposób wyrażał swoje przywiązanie do Towarzystwa Salezjańskiego.
Dariusz Racinowski
Polonia Maior Orientalis, III, 2016, s. 181 - 198
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.16.015.16486Józef Opic żył w latach 1904-1988. Po ukończeniu studium nauczycielskiego w Łodzi rozpoczął pracę w Publicznej Szkole Powszechnej w Brdowie w 1929 roku. Pracował w niej do wybuchu II wojny światowej. W czasie okupacji podejmował się różnych zajęć, aby utrzymać rodzinę. Po wyzwoleniu powrócił do Brdowa. Pracował w szkole do przejścia na emeryturę w 1965 roku. 120 Tamże. 121 Tamże. 122 Tamże. 197 Józef Opic (1904-1988) – nauczyciel, wychowawca i społecznik W 1946 roku został kierownikiem szkoły. Oprócz pracy w szkole prowadził działalność społeczną. Pracował w straży, kółku rolniczym, Gromadzkiej Radzie Narodowej w Brdowie. Działał w różnych społecznych komitetach, m. in.: elektryfikacji, odbudowy pomników, XX-lecia PRL. Był szanowanym pedagogiem, cieszył się zaufaniem i uznaniem uczniów oraz rodziców. Po przejściu na emeryturę wyjechał z Brdowa, ale wielokrotnie tu przyjeżdżał.
Krzysztof Witkowski
Polonia Maior Orientalis, III, 2016, s. 201 - 202
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.16.016.16487Piotr Gołdyn
Polonia Maior Orientalis, III, 2016, s. 203 - 204
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.16.017.16488Krzysztof Witkowski
Polonia Maior Orientalis, III, 2016, s. 205 - 207
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.16.018.16489Mariusz Kulik
Polonia Maior Orientalis, III, 2016, s. 208 - 209
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.16.019.16490Data publikacji: 2015
Krzysztof Witkowski
Polonia Maior Orientalis, II, 2015, s. 13 - 20
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.15.001.16908Dzieje tzw. „fundacji dobrowskiej” były badane przy okazji zgłębiania innych zagadnień ze średniowiecznej historii Polski. Nie było jak do tej pory monograficznego opracowania jej dziejów. Stanowiła ona pewien zespół dóbr darowanych przez błogosławionego Bogumiła klasztorowi cystersów Łeknie. Większość jej dziejów związana jest z zakonem cystersów i klasztorami w Łeknie, Sulejowie i Byszewie oraz z osobą biskupa Prus Chrystiana, również cystersa. Miała ona stanowić materialną podstawę do prowadzenia misji chrystianizacyjnej w Prusach. Gdy idee chrystianizacji stały się nieaktualne dobra stały się własnością arcybiskupstwa gnieźnieńskiego.
Paweł Dudziński
Polonia Maior Orientalis, II, 2015, s. 21 - 36
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.15.002.16909Niniejszy artykuł stanowi opis dziejów munduru województwa kaliskiego na tle innych mundurów wojewódzkich. Autor dokonał wnikliwej, opartej na źródłach analizy genezy munduru, jego barw. Omówione zostały również wszystkie dokumenty, które regulowały funkcjonowanie mundurów, a także okoliczności, w których szlachta mogła owymi mundurami się posługiwać.
Ewa Andrysiak
Polonia Maior Orientalis, II, 2015, s. 37 - 48
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.15.003.16910Na wstępie autorka przypomina dzieje klasztoru kanoników regularnych laterańskich fundowanego w Kaliszu w 1358 roku przez króla Kazimierza Wielkiego i istniejącego tu aż do kasaty przez władze pruskie, a także sylwetki najwybitniejszych zakonników związanych z kulturą piśmienną i biblioteką klasztoru. Krótko przedstawia też dzieje i zasób biblioteki klasztornej. Główna część pracy poświęcona jest rekonstrukcji losu księgozbioru po zniesieniu klasztoru w 1810 roku. Po rewizji księgozbioru przeprowadzonej w 1819 roku przez Samuela Bogumiła Lindego, wskazana przez niego, najbardziej wartościowa część, trafiła do Biblioteki Publicznej w Warszawie, a następnie, w 1834 roku, została wywieziona do Cesarskiej Biblioteki Publicznej w Petersburgu. Część tego zbioru powróciła do kraju na mocy traktatu pokojowego w Rydze z 1921 roku. Obecnie znajduje się zbiorach Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie. Z księgozbioru pozostawionego w klasztorze tylko niewielka część trafiła do biblioteki Szkoły Wojewódzkiej Kaliskiej oraz do biblioteki kapituły kolegiackiej w Kaliszu, którą w roku 1980 przewieziono do biblioteki seminaryjnej we Włocławku.
Krzysztof Walczak
Polonia Maior Orientalis, II, 2015, s. 49 - 54
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.15.004.16911Artykuł przynosi informacje o instytucjach i organizacjach politycznych, społecznych i kulturalnych, działających w dziewiętnastowiecznym Kaliszu, wspominając także o strukturze oraz poszczególnych przedsiębiorstwach miejscowego rynku drukarskiego i wydawniczego tego czasu. Najobszerniej omówiono kanon wydawnictw, produkowanych na zamówienie poszczególnych instytucji, pośród których wymienić trzeba zarówno rosyjskie urzędy i organizacje, jak też szerokie spektrum polskich instytucji i stowarzyszeń. Przypomniane wydawnictwa książkowe i periodyki składają się na znaczną część dorobku wydawniczego Kalisza, charakteryzując potencjał wydawniczy miasta, wzbogacony, prócz omówionych edycji, własnymi nakładami drukarzy i księgarzy, a także prywatnymi inicjatywami wydawniczymi.
Barbara Gańczyk
Polonia Maior Orientalis, II, 2015, s. 55 - 66
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.15.005.16912Po I wojnie światowej na mocy reformy rolnej majorat Kłodawa o powierzchni ok. 300 ha został rozparcelowany w celu uwłaszczenia bezrolnych i upełnorolnienia małorolnych obywateli Kłodawy. Organem odpowiedzialnym za proces uwłaszczenia i scalenia gruntów był Okręgowy Urząd Ziemski w Piotrkowie Trybunalskim w osobie mierniczego Stanisława Skarbka. Folwark o powierzchni 30 ha wydzierżawił Józef Dunin Sulgustowski, a poddzierżawcą został jego przyjaciel, Józefat Giziński. Wokół różnych spraw związanych z prowadzeniem gospodarstwa narosła w Urzędzie Wojewódzkim w Łodzi bogata korespondencja, obecnie w posiadaniu Archiwum Państwowego w Łodzi, gdyż Kłodawa do r. 1938 znajdowała się w woj. łódzkim. Dokumenty obrazują, z jakiego powodu obiekty gospodarcze i mieszkalne, w tym pałac z r. 1906, w szybkim tempie uległy dewastacji. Krótkowzroczne zarządzanie majątkiem państwowym doprowadziło do zaniku substancji architektonicznej. Na szczęście zwyciężył zmysł praktyczny. Znajdujące się na powierzchni 7 ha budynki murowane stały się źródłem materiału budowlanego dla biorących udział w reformie «parcelantów». Wzdłuż nowo wytyczonych ulic powstały zabudowania wzbogaconych gospodarzy. Jednocześnie zostały zniweczone plany wykorzystania kompleksu do utworzenia domu dziecka, o co zabiegała fundacja św. Wacława z Liskowa. Na obszarze po dawnym zespole pałacowo-folwarcznym obecnie znajduje się Park Górnika z kompleksem sportowym.
Piotr Gołdyn
Polonia Maior Orientalis, II, 2015, s. 67 - 81
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.15.006.16913Dzieje polskiej oświaty łączą się z dziejami zgromadzeń zakonnych, szczególnie widać to w przypadku edukacji elementarnej. Na terenie północnych powiatów Wielkopolski Wschodniej działały w pierwszej połowie XX wieku siostry ze Zgromadzenia Służek NMP Niepokalanej, które w ochronkach i schroniskach zakładanych przez miejscowych ziemian zajmowały się opieką nad dziećmi. Równocześnie oddziaływały na okoliczną ludność. Pomagały także chorym. Swoje placówki posiadały w takich miejscowościach jak: Kazimierz Biskupi, Grodziec, Nieświatów, Jóźwin, Słaboludz, Maliniec i Uniejów. Ich bytność w tym regionie skończyła się w latach dziewięćdziesiątych XX. Ostatnią placówką, którą opuściły był Uniejów. Jeszcze w połowie XX wieku zamknęły pozostałe z wymienionych placówek. Warto odtworzyć, choć skrótowo, działalność oświatową i społeczną zgromadzenia w północnej części wschodniej Wielkopolski, która dla zdecydowanej większości lokalnego społeczeństwa stanowi białą kartę.
Gabriela Matuszkiewicz
Polonia Maior Orientalis, II, 2015, s. 83 - 99
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.15.007.16914W okresie zaborów władze uniemożliwiały lub w znacznym stopniu ograniczały możliwości stowarzyszania się zarówno w ramach organizacji o celach społecznych, jak i religijnych. Z jednej strony była to forma restrykcji po Powstaniu Styczniowym, z drugiej – chęć nieograniczonego kontrolowania form i jakości życia społecznego. Niewątpliwie sytuacja ta spowodowała, że po odzyskaniu przez Polskę niepodległości życie organizacyjne prawdziwie rozkwitło, zadziwiając współczesnych badaczy swoją różnorodnością i bogactwem. Również Kościół Katolicki stał się inicjatorem i współtwórcą wielu organizacji i stowarzyszeń. Zarówno hierarchia, jak i wierni dostrzegali w budowanych przez siebie organizacjach wielkie możliwości, żeby wymienić choćby: unowocześnienie pracy apostolskiej, podniesienie duchowe wiernych, czy wreszcie – możliwość zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych. Wszystkie te nadzieje, aspiracje i działania możemy zaobserwować w mikroskali na przykładzie czterech dekanatów: kolskiego, konińskiego, tureckiego i tuliszkowskiego. Szczególną uwagę skierowano na Akcję Katolicką, która w tamtym okresie była sztandarowym projektem centralnej organizacji katolickiej realizowanym przez Episkopat Polski.
Bartłomiej Grzanka
Polonia Maior Orientalis, II, 2015, s. 101 - 118
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.15.008.16915Parafia rzymskokatolicka pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kłodawie doznała podczas drugiej wojny światowej dużych strat duchowych (zwłaszcza tragiczne były losy proboszcza i wikariusza) oraz materialnych. W artykule przedstawione zostały dzieje parafii w latach 1945-1958, kiedy to pod przewodnictwem bardzo zaangażowanego proboszcza, ks. Lucjana Kurzawskiego, nastąpiła odbudowa duchowa, moralna i materialna lokalnego kościoła.
Jarosław Durka
Polonia Maior Orientalis, II, 2015, s. 119 - 133
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.15.009.16916Artykuł prezentuje materiały archiwalne, dotyczące relacji państwo-Kościół katolicki w Polsce Ludowej. Przedstawiają one strukturę oraz działania władz przeciwko religii i system represji jaki stosowano w latach 80-tych. Z jednej strony chciano propagandowo wykorzystać zniesienie stanu wojennego, a z drugiej nie zmieniano wrogiego nastawienia do Kościoła i traktowano go jako najpoważniejszego wroga politycznego. W dokumentach widać ciągle aktualny, mimo zniesienia stanu wojennego, element konfrontacji z „Solidarnością”.
Jarosław Wąsowicz
Polonia Maior Orientalis, II, 2015, s. 135 - 144
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.15.010.16917Artykuł dotyczy wizyty w Kaliszu, czeskiego kardynała Szczepana Trochty; salezjanina. Miała ona miejsce w 25 rocznicę wyzwolenia obozu koncentracyjnego w Dachau. Oprócz Kalisza kardynał odwiedził również Ląd.
Krzysztof Żabierek
Polonia Maior Orientalis, II, 2015, s. 147 - 154
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.15.011.16918II wojna światowa wyrwała z domów wiele tysięcy młodych mężczyzn rozrzucając ich po całym świecie. Jedną z takich osób był Stanisław Sztuba. Po przegranej wojnie obronnej w 1939 roku, przez Rumunię, dotarł najpierw do Francji, skąd po klęsce tego państwa, udał się do Wielkiej Brytanii trafiając ostatecznie w skład 301 dywizjonu bombowego. Jako mechanik uległ śmiertelnemu wypadkowi. Został pochowany w Newark (Anglia).
Jarosław Wąsowicz
Polonia Maior Orientalis, II, 2015, s. 155 - 166
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.15.012.16919Ksiądz Mikołaj Kamiński (1911-1986) salezjanin, urodził się i wzrastał w miejscowości Lądek w Wielkopolsce Wschodniej. W wieku 18 lat wstąpił do Zgromadzenia Salezjańskiego. Zapisał się w historię duchowych synów św. Jana Bosko, jako wytrwany nauczyciel, wykładowca i duszpasterz na wielu placówkach salezjańskich. Był też obiecującym literatem o zainteresowaniach humanistycznych. Jedną ze swoich prac, opublikowanych jeszcze przed wojną, poświęcił swojej ziemi rodzinnej. Jego pionierskie dzieło – „Dawne opactwo zakonu cysterskiego w Lądzie n. Wartą. Zarys dziejów i zabytki sztuki”, po dzień dzisiejszy jest cytowane w wielu publikacjach, także o charakterze naukowym.
Bogumiła Celer
Polonia Maior Orientalis, II, 2015, s. 169 - 170
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.15.013.16920Piotr Gołdyn
Polonia Maior Orientalis, II, 2015, s. 171 - 172
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.15.014.16921Jarosław Wąsowicz
Polonia Maior Orientalis, II, 2015, s. 173 - 174
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.15.015.16922Data publikacji: 2014
Krzysztof Witkowski
Polonia Maior Orientalis, I, 2014, s. 13 - 26
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.14.001.17047Wizytacje kanoniczne parafii to specyficzne źródło opisujące stan podstawowej jednostki podziału administracyjnego w kościele katolickim w określonym czasie. Źródła te są bogate, głównie w opisy świątyń, ich wyposażenia, a także poziomu wypełniania przez duchownych obowiązków duszpasterskich. W artykule przedstawione są dzieje parafii w Dębnie Królewskim, właśnie w świetle tego specyficznego źródła jakim są wizytacje kanoniczne. Daje to nam co prawda obraz dość statyczny obraz jej funkcjonowania w okresie przedrozbiorowym, lecz wymuszone jest to rodzajem źródła. Jednakże przedstawiono informacje dotyczące uposażenia parafii, wyposażenia w paramenta kościelne, stanu zabudowań parafialnych oraz wypełniania obowiązków wynikających z prawa kanonicznego.
Mieczysław Arkadiusz Woźniak
Polonia Maior Orientalis, I, 2014, s. 25 - 38
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.14.002.17048Między 2 i 22 sierpnia w 1914 roku najstarsze miasto Polski – Kalisz – z bogatą tradycją histo-ryczną, zabytek architektury średniowiecznej, zostało barbarzyńsko zniszczone i zrujnowane. To był czyn popełniony na bezbronnym, „otwartym mieście” opuszczonym przez armię rosyjską bez walki. Wojska pruskie najechały Kalisz z pobliskiego Ostrowa 2 sierpnia 1914 r. Drugim batalio-nem 155 pułku piechoty dowodził Hermann Preusker, dowódca miasta w czasie wojny, który przy-czynił się do zniszczenia centrum Kalisza. Wszystkie domy mieszkalne w granicach średniowiecz-nego miasta zostały doszczętnie spalone. Jedynymi budynkami, które przetrwały były kościoły i urzędy. Wielka liczba obywateli została rozstrzelana. Kalisz, z ludnością 65 400 przed wojną, miał tylko 5000 mieszkańców po sierpniowym exodususie. 4 sierpnia 1914 armia niemiecka najechała Belgię, naruszając jej neutralność. Belgowie stawili słaby opór niemieckiej inwazji na Liege, Namur i Leuven. Po porażce na zachód od miasta nie-mieckiego korpusu wrócił do Leuven. Garnizon miasta, myląc go z Belgami, otworzył ogień. W celu ukrycia własnego błędu Niemcy ogłosili, że to mieszkańcy cywilni Leuven, strzelali. W dniu 24 sierpnia aresztowany został prezydent i wzięto zakładników. Niemcy rozpoczęli represje, doko-nując grabieży domów, cennego sprzętu oraz aktów gwałtu na kobietach. Cywilna ludność miasta ze spokojem przyjmowała te represje. W dniu 25 sierpnia, popołudniu i przez noc Niemcy ostrzeli-wali miasto i jego mieszkańców. Zginęło 209 obywateli Leuven, a kilkuset zostało rannych. Te działania trwały od 25 do 28 sierpnia. Ponad 2000 budynków zostało zniszczonych.
Mateusz Halak
Polonia Maior Orientalis, I, 2014, s. 39 - 52
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.14.003.17049Niniejszy artykuł jest kolejną odsłoną w badaniach międzywojennego Kalisza, jako miasta wielokulturowego. Praca zasadniczo dotyka dwóch odmiennych rodzajów dziedzictwa kultury żydow-skiej, inaczej też poddając je analizie. Historia Sklepów Kolonialnych, to wynik kwerendy w archi-wach, prasie i przewodnikach, wydanych pomiędzy 1914 a 1939 rokiem. Przy tym zagadnieniu uważałem za istotne wskazanie reliktów po handlu towarami kolonialnym w dzisiejszym krajobrazie Kalisza. Jest to więc świadectwo zdolności kupieckich lokalnej społeczności. Świadectwem wiary natomiast, jest druga część pracy, poświęcona mezuzom i kuczkom. Przy tych artefaktach, ich interpretacja jako obiektów związanych z kultem była najważniejszym czynnikiem budującym ich obraz. Wynikiem, badań terenowych na obszarze Kalisza i ziemi kaliskiej, jest opinia na temat zachowania tych obiektów, oraz ich analiza pod pojęciem kontaktu kulturowego.
Gabriela Matuszkiewicz
Polonia Maior Orientalis, I, 2014, s. 53 - 67
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.14.004.17050Przed II wojną światową Konin był niewielkim liczącym niewiele ponad 10 tys. miastem. Stanowił jednak dla regionu Wielkopolski wschodniej ważny ośrodek administracyjny i gospodarczy. Co prawda nie rozwinął się tutaj na wielką skalę przemysł, ale za to handel i rzemiosło – działające na rzecz i w oparciu o okoliczne wsie, funkcjonowały na dobrym poziomie. W mieście istniało kilka szkół: 6 powszechnych, 3 średnie, jedna wojskowa oraz jedna zawodowa. Z uwagi na charakter i położenie miasta, ostatnia z wymienionych szkół odgrywała niezwykle istotną rolę dla rozwoju lokalnej społeczności. Szkoła ta powstała w 1921 r. , do wybuchu wojny kilkakrotnie zmieniała nazwę, ostatecznie od roku 1928 funkcjonowała jako: Publiczna Szkoła Dokształcająca Zawodowa. Artykuł omawia działalność owej szkoły w latach 1931-1939. Podstawowym źródłem do odtworzenia tamtej rzeczywistości była dla autorki Księga Protokółów Rady Pedagogicznej z lat 1931-1939. Są to najstarsze zachowane protokoły dokumentujące funkcjonowanie placówki. Szkoła ta była szkołą dokształcającą, zatem trzeba zwrócić uwagę na fakt, iż młodzież, początkowo tylko męska, a od początku roku 1939 – również żeńska, uczyła się w jedynie popołudniu, a do południa pracowała i uczyła się zawodu w warsztatach i sklepach. W kolejnych latach systematycznie wzrastała liczba uczniów, a w czerwcu 1938 rok szkolny zakończyło 224 chłopców i dziewcząt. W tym czasie z młodzieżą pracowało 6. nauczycieli, a w ostatnim przedwojennym roku ich liczba wzrosła do – 11. Placówka mogła poszczycić się świetlicą i biblioteką szkolną. To co w tym czasie udało się zbudować nauczycielom i uczniom pozwalało z nadzieją spoglądać w przyszłość i snuć optymistyczne plany dalszego rozwoju. Niestety 1 września 1939 r. zamknął bezpowrotnie ten rozdział dziejów konińskiej szkoły zawodowej.
Rafał Sierchuła
Polonia Maior Orientalis, I, 2014, s. 69 - 78
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.14.005.17051Stronnictwo Narodowego w okresie międzywojennym było największą partią polityczną II RP. Również na terenie Wielkopolski Wschodniej, gdzie krzyżowały się wpływy polityczne organizacji narodowych z Łodzi i Poznania, zaobserwować można dynamiczny wzrost tej partii politycznej, pomimo represji i szykan ówczesnych władz. Wzrost organizacyjny SN w Wielkopolsce wschodniej, który można zaobserwować w latach 30-tych, zostaje gwałtownie zahamowany w wyniku najazdu niemiecko –sowieckiego na Polskę w 1939 r. Okupacja niemiecka i wcielenie Wielkopolski Wschodniej do niemieckiego okręgu administracyjnego – Kraju Warty, nie spowodowała zaprzestania działalności konspiracyjnego już wówczas SN. Od 1939 r. na terenie Wielkopolski Wschodniej obserwujemy działalność konspiracyjną podziemia narodowego, które działając tu do końca wojny, w 1944 r. w wyniku scalenia z Armią Krajową, stało się na tym terenie częścią Polskiego Państwa Podziemnego.
Laurencja M. Jędrzejczak
Polonia Maior Orientalis, I, 2014, s. 79 - 90
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.14.006.17052Po drugiej wojnie światowej, siostry „Wspólnej Pracy” podjęły dzieła, których prowadzenie zostało przerwane przez II wojnę światową. W pierwszych latach działalność sióstr przebiegała bez większych zakłóceń, później jednakże władze państwowe na różne sposoby utrudniały funkcjonowanie zgromadzenia na terenie Wielkopolski Wschodniej. Obierano siostrom zakłady wychowawcze, nakładano grzywny, odbierano grunty, usuwano siostry ze szkół. Sytuacja trwała tak przez cały niemal okres PRL.
Dariusz Racinowski
Polonia Maior Orientalis, I, 2014, s. 91 - 106
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.14.007.17053Proboszcz brdowskiej parafii i przeor klasztoru paulinów zorganizował 28 kwietnia1963 roku obchody setnej rocznicy bitwy pod Brdowem związanej z powstaniem styczniowym. Władze nie wyraziły zgody na procesję wiernych z kościoła na cmentarz, gdzie odbyły się planowane uroczystości. Proboszcz zrezygnował z organizacji procesji. Po uroczystościach wszczęto przeciw niemu dwa postępowania karne. Do kolegium w Kole skierowano wnioski o ukaranie kapłana. Zdaniem wnioskodawcy proboszcz w czasie uroczystości użył tuby nagłaśniającej bez zezwolenia oraz wykorzystał, bez zgody władz, flagi biało-żółte do dekoracji ołtarza polowego na brdowskim cmentarzu. Kolegium I instancji w Kole ukarało księdza grzywnymi w obu sprawach. Proboszcz odwołał się od wyroków do Poznania. Sprawy wróciły do ponownego rozpatrzenia w Kole. Ksiądz poprosił o pomoc prawną redakcję tygodnika „Za i Przeciw”. Napisał odwołania do Ministra Spraw Wewnętrznych oraz pismo do Przewodniczącego Rady Państwa PRL. O całej sprawie poinformował także posłów: Jerzego Zawieyskiego, Stanisława Stommę i Konstantego Łubieńskiego. Po kolejnym rozpatrzeniu spraw kolegium I instancji w Kole umorzyło postępowanie dotyczące umieszczenia flagi biało-żółtej. Utrzymano natomiast w mocy wyrok w sprawie użycia tuby nagłaśniającej bez zezwolenia.
Jarosław Wąsowicz
Polonia Maior Orientalis, I, 2014, s. 109 - 117
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.14.008.17054Jarosław Durka
Polonia Maior Orientalis, I, 2014, s. 119 - 132
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.14.009.17055Małgorzata Grzanka
Polonia Maior Orientalis, I, 2014, s. 135 - 150
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.14.010.17056Adam Mikołaj Pieńkiewicz–Rustejko. Wychowanek Liceum Krzemienieckiego i Akademii Medyko-Chirurgicznej w Wilnie urodził się w 1811 r. na Litwie. Studia medyczne ukończył w roku 1837, otrzymując stopień lekarza trzeciej klasy. Pierwszą praktykę lekarską rozpoczął w Wiłkomierzu, jakiś czas pracował w Mińsku. Nadal pozostawał związany z Wilnem, pragnąc znaleźć dla siebie miejsce w życiu artystyczno-literackim miasta. Jako wielki miłośnik literatury prowadził działalność wydawniczą, propagując rodzimych twórców, których utwory znalazły się m.in. w wydanym przez niego siedmiotomowym Wyborze poezyi. Sam również pisał, publikując w różnych czasopismach kresowych. Własnym nakładem wydał swój jedyny tom poetycki pt. Pieśni nasze. Był znawcą i badaczem folkloru kresowego. Znał ukraińskie ludowe opowieści, legendy, motywy, które zapisywał, przekładał, wykorzystywał w swoich tekstach. Ostanie lata życia spędził w Kłodawie, dokąd przybył w 1872 r. W mieście prowadził praktykę lekarską. Zmarł 26 stycznia 1879 r. Zaprezentowany artykuł jest pierwszą naukową próbą przedstawienia postaci doktora – poety i jego dorobku. Ta nietuzinkowa postać z pewnością zasługuje na miejsce w świadomości nie tylko badaczy literatury polskiej, ale także mieszkańców Kłodawy i regionu.
Piotr Gołdyn
Polonia Maior Orientalis, I, 2014, s. 138 - 185
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.14.014.17060Marcin Mikołajczyk
Polonia Maior Orientalis, I, 2014, s. 151 - 160
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.14.011.17057Niniejszy artykuł ma na celu przybliżenie sylwetki Dymitra Simo Szymanowskiego. Urodził się w macedońskim mieście Bitola. Do czasu przybycia do Kalisza mieszkał w Peszcie na Węgrzech. W Kaliszu zamieszkał po śmierci swojego stryja Mikołaja Szymanowskiego w 1837 r., przejmując po nim handel winem. Obywatel miasta Kalisza, członek Rady miejskiej, Starszy Zgromadzenia Kupieckiego w Kaliszu, przez 25 lat członek Rady Dobroczynności Publicznej Guberni Kaliskiej, należał do kaliskiej gminy greckiej. W l. 50. i 60. XIX w. wchodził w skład Rady Nadzorczej szpitala św. Trójcy oraz komitetu Zupy Rumfordzkiej. Współzałożyciel, wraz z R. Puschem, otwartego w 1855 r. Kaliskiego Domu Schronienia św. Ducha. Główny inicjator, założyciel i dobroczyńca powstałej w 1873 r. Kaliskiej Szkoły Niedzielno-Handlowej. W 1867 r., wraz z innymi kupcami powołał „Stypendium Aleksandryjskie”, przyznawane zdolnym i niezamożnym uczniom kaliskich szkół wyznania prawosławnego. W 1883 r. ufundował swemu stryjowi nagrobek na kaliskim cmentarzu greko-rosyjskim. Żonaty z Albertyną, nie posiadali dzieci. Jedynymi jego krewnymi było dzieci zmarłej siostry Anny, mieszkającej w Bitoli w Macedonii. Zmarł po długiej chorobie 19 X 1889 r., w wieku 78 lat. Pochowany na kaliskim cmentarzu greko–rosyjskim (prawosławnym) w dużej, klasycystycznej, nawiązującej do architektury staroegipskiej kaplicy grobowej. W pozostawionych dwóch testamentach, zapisał znaczne sumy na rzecz instytucji dobroczynnych i użyteczności publicznej w Kaliszu.
Piotr Gołdyn
Polonia Maior Orientalis, I, 2014, s. 161 - 176
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.14.012.17058W każdym zawodzie, w tym również nauczycielskim, znajdą się ludzie wybitni, którzy poświęcają się nie tylko pracy, ale aktywni są także na polu społecznym. Do takich z pewnością należał Czesław Maciejewski (1881-1976). Był absolwentem Seminarium Nauczycielskiego w Łęczycy i przez ponad 40 lat nauczycielem w Kowalewie. Oprócz działalności dydaktycznej i wychowawczej poświęcił się także działalności społecznej, zakładając wiele organizacji, jak choćby straż ogniową, kółko rolnicze czy związki zawodowe. Uczył w różnych okresach, które cechowały się innymi okolicznościami społeczno-politycznymi. W każdych warunkach potrafił się znaleźć i aktywnie uczestniczyć w życiu szkoły, wsi, powiatu.
Maria Radziszewska
Polonia Maior Orientalis, I, 2014, s. 179 - 181
https://doi.org/10.4467/27204006PMO.14.013.17059