FAQ

Volume 12 (2017) Następne

Data publikacji: 06.09.2017

Licencja: CC BY-NC-ND  ikona licencji

Redakcja

Redaktor naczelny Ewa Willim

Zawartość numeru

Anna Bondaruk, Bożena Rozwadowska, Wojciech Witkowski

Studies in Polish Linguistics, Vol. 12, Issue 2, Volume 12 (2017), s. 57 - 73

https://doi.org/10.4467/23005920SPL.17.003.7021

Celem artykułu jest zweryfikowanie hipotezy Landaua (2010), że brak możliwości tworzenia strony biernej czynnościowej od polskich czasowników stanu z nosicielem stanu w pozycji dopełnienia wynika z nieakuzatywnej struktury tych czasowników. W pierwszej części artykułu, ze względu na polisemiczną naturę omawianych czasowników, do badań wykorzystano dane korpusowe, na podstawie których nie wykazano występowania strony biernej czynnościowej dla tych czasowników. W pracy postawiono jednak hipotezę, że niewystępowanie strony biernej czynnościowej nie jest wykładnikiem nieakuzatywnej natury omawianych predykatów. Hipotezę tę poparto następującymi obserwacjami: (i) w języku polskim, w odróżnieniu od języka angielskiego, czasowniki stanu z nosicielem stanu w pozycji dopełnienia nie występują z pustym semantycznie elementem w pozycji podmiotu; (ii) biernik, w którym występuje nosiciel stanu, jest przypadkiem strukturalnym, ponieważ ulega zmianie na dopełniacz w zdaniach przeczących (dopełniacz negacji). Druga część artykułu (która ukaże się w kolejnym numerze czasopisma) jest poświęcona wzajemnej strukturze hierarchicznej obu argumentów: nosiciela stanu oraz argumentu T/SM. Efekty wiązania zaimków anaforycznych, zmiennych zaimkowych oraz wyrażeń referencyjnych (warunki A i C teorii rządu i wiązania) nie pozwalają na uzyskanie jednoznacznej odpowiedzi na to, który z dwóch argumentów – nosiciel stanu czy argument T/SM – zajmuje wyższą pozycję w zdaniu. Przyjmuje się więc za Landauem (2010), że to nosiciel stanu jest generowany wyżej w strukturze niż argument T/SM. W wyniku przeprowadzonej analizy stwierdzono, że polskie czasowniki stanu z nosicielem stanu nie są nieakuzatywne pod względem składniowym, a brak strony biernej czynnościowej dla tych czasowników jest pochodną ich złożonej struktury ergatywnej zaproponowanej przez Bennisa (2004), w której nie występuje argument zewnętrzny, a oba wybierane argumenty są argumentami wewnętrznymi. 

Czytaj więcej Następne

Björn Wiemer, Anna Socka

Studies in Polish Linguistics, Vol. 12, Issue 2, Volume 12 (2017), s. 75 - 95

https://doi.org/10.4467/23005920SPL.17.004.7022

Artykuł stanowi próbę rozróżnienia zakodowanych semantycznie oraz uwarunkowanych pragmatycznie komponentów znaczenia polskich i niemieckich reportatywnych przysłówków zdaniowych (ang. allegedly, reportedly, supposedly). W niniejszej, drugiej części artykułu na podstawie teorii Uogólnionych Implikatur Konwersacyjnych (Generalized Conversational Implicatures, GCI) pokazujemy, w jaki sposób mechanizmy komunikacyjne przyjęte w ujęciach neo-Grice’owskich prowadzą do GCI nadających przysłówkom reportatywnym zabarwienie epistemiczne. Rozróżniamy przy tym GCI towarzyszące użyciu wszystkich przysłówków reportatywnych oraz te implikatury, które wiążą się z ich indywidualnymi cechami na głębszym poziomie struktury znaczeniowej. Następnie poruszamy problem ogólniejszy, dotyczący przypuszczalnych hierarchii czynników, które wywołują (lub znoszą) implikatury epistemiczne u jednostek leksykalnych wyrażających źródło informacji. Uważamy, że jednostki te wykazują na poziomie dyskursu wiele właściwości dotyczących styku semantyki i pragmatyki, które dotychczas przypisywano tylko gramatycznym eksponentom ewidencjalności.

Czytaj więcej Następne

Paulina Zydorowicz, Paula Orzechowska

Studies in Polish Linguistics, Vol. 12, Issue 2, Volume 12 (2017), s. 97 - 121

https://doi.org/10.4467/23005920SPL.17.005.7023

Celem niniejszej pracy jest zbadanie polskiej fonotaktyki z punktu widzenia różnych modeli preferencyjności. Inwentarz zbitek spółgłoskowych występujących na początku i na końcu słowa został wyekstrahowany ze słownika oraz zanalizowany na podstawie założeń Zasady Sonorności oraz Zasady Audiodystansu Netto. Zasada Sonorności określa dystanse między spółgłoskami na podstawie sposobu artykulacji, podczas gdy Zasada Audiodystansu Netto bierze pod uwagę dystanse w sposobie i miejscu artykulacji oraz pomiędzy obstruentami a sonorantami. Ponadto znaczna część zbitek spółgłoskowych w języku polskim jest wynikiem działania morfologii. Drugim celem jest zatem zbadanie stopnia zależności między preferencyjnością zbitek a ich morfologiczną strukturą. Analiza pokazuje, że Zasada Audiodystansu Netto, jako bardziej restrykcyjna miara, odrzuca większą grupę zbitek. Obie zasady natomiast potwierdzają związek między preferencyjnością zbitek spółgłoskowych a ich morfologiczną złożonością. 

Czytaj więcej Następne