Niniejszy artykuł jest próbą prześledzenia drogi francuskiego filozofa Michela Foucaulta od inspirowanych jeszcze strukturalizmem, ale już odchodzących od niego, rozważań z Woli wiedzy, pierwszego tomu cyklu Historia seksualności, aż po zagadnienie troski o siebie. Pojęcie troski o siebie traktuje się tutaj jako zagadnienie kulminacyjne dla całej drogi filozoficznej Foucaulta, a jednocześnie jako najdojrzalszy jej wyraz, co próbuje się dowieść w toku artykułu. Dojrzałość oznacza tutaj tyle, że według owego projektu podmiot nie jest już postrzegany wyłącznie jako bierny wytwór gier sił wiedzy i władzy, tak jak było to prezentowane w dziełach Foucaulta z lat 60. i 70., ale dzięki własnym, skierowanym na samego siebie, działaniom, tak zwanym praktykom Siebie, potrafi on sam siebie stworzyć na nowo, w pewnym oderwaniu od zniewalających zewnętrznych wpływów. Kontekstem i kontrastem dla troski o siebie jest koncepcja poznania siebie, czysto intelektualny punkt widzenia, na rzecz którego – według Foucaulta – zrezygnowano na wiele wieków z filozoficznego badania troski o siebie. Częścią celu niniejszej pracy jest również wykazanie, że koncepcja troski o siebie pojawiła się na drodze pewnej pojęciowej ewolucji, w której jedne pojęcia, zmieniając stopniowo swoje znaczenie, przenikały w inne, aby znaleźć się w punkcie, gdzie konieczne było odwołanie się do greckiego pojęcia epimeleia heautou, oznaczającego właśnie troskę o siebie. Bezpośrednimi źródłami, które analizował Foucault, były z kolei prace filozofów stoickich i epikurejskich z I i II w.n.e., jak również Platoński dialog Alkibiades. Aby udowodnić wyżej tezę posłużono się metodą close-readingu wybranych fragmentów z prac książkowych i transkrypcji wykładów Foucaulta z lat 1976–1982. Cel pracy został w dużym stopniu osiągnięty – wykazano, że Foucault, dzięki zbadaniu różnorodnych stoickich i epikurejskich praktyk Siebie, pokazał, że gry wiedzy i władzy nie są z konieczności jedynym sposobem, w jaki może być kształtowany podmiot. Dzięki koncepcji troski o siebie Foucault zakreślił o wiele szerszy margines wolności podmiotu, niż było to w jego poprzednich pracach.