Janusz Łosowski
Studia Archiwalne, Tom 3, 2010, s. 205-210
https://doi.org/10.4467/17347513SA.10.024.14779Janusz Łosowski
Archeion, 120, 2019, s. 443-449
Janusz Łosowski
Archeion, 122, 2021, s. 337-364
https://doi.org/10.4467/26581264ARC.21.002.14482W literaturze naukowej nie było opracowania o charakterze syntetycznym, które ukazałoby proces ewolucji w zakresie opieki nad aktami grodzkimi, dlatego artykuł ten wypełnia istniejącą lukę. Ukazano w nim proces stopniowego powierzania obowiązków związanych z zabezpieczeniem akt grodzkich różnym urzędnikom, który w końcu doprowadził do powołania w jednym z urzędów grodzkich (chełmskim) stanowiska archiwisty. Zakończyło to w tym grodzie proces wyodrębniania się archiwum z kancelarii grodzkiej. Był to ważny fakt zarówno w dziejach polskich instytucji sądowych okresu staropolskiego, jak i archiwów. W innych urzędach grodzkich formalne wydzielenie archiwów nie nastąpiło, prawdopodobnie ze względu na rychły upadek Rzeczypospolitej. W artykule szczegółowo opisano etapy przekazywania kompetencji archiwalnych na różnych urzędników kancelaryjnych, wykorzystując informacje zawarte w dotychczasowych publikacjach oraz nieuwzględnionych do tej pory źródłach.
Janusz Łosowski
Archeion, 119, 2018, s. 587-600
Janusz Łosowski
Prace Historyczne, Numer 145 (1), 2018, s. 1-30
https://doi.org/10.4467/20844069PH.18.001.7563Janusz Łosowski
Studia Archiwalne, Tom 4, 2017, s. 275-279
https://doi.org/10.4467/17347513SA.17.020.14532Janusz Łosowski
Studia Archiwalne, Tom 2, 2006, s. 73-94
https://doi.org/10.4467/17347513SA.10.007.14762Janusz Łosowski
Studia Archiwalne, Tom 2, 2006, s. 313-318
Janusz Łosowski
Studia Archiwalne, Tom 4, 2017, s. 183-198
https://doi.org/10.4467/17347513SA.17.010.14522Wielkim problemem dla sędziów obradującego w Lublinie Trybunału Koronnego był brak lokali nadających się do zamieszkania przez nich oraz ich służbę. Działo się tak z powodu wynajmowania z dużym wyprzedzeniem dostępnych domów i pokojów przez szlachtę szukającą sprawiedliwości przed tym sądem. Dlatego burgrabia lubelski na czas obrad Trybunału Koronnego w Lublinie musiał rezerwować dla sędziów odpowiednie pomieszczenia w kamienicach miejskich należących do mieszczan i szlachty oraz domy na przedmieściach dla służby i koni. Wykaz stancji z roku 1748, będący przedmiotem tej publikacji, stanowi cenny dowód dbałości ówczesnych władz administracyjnych o należyte funkcjonowanie Trybunału. Jest pierwszym i jak dotąd jedynym dokumentem tego rodzaju udostępnionym badaczom. Został opublikowany na podstawie wpisu zachowanego w księdze grodzkiej lubelskiej.
Janusz Łosowski
Archeion, 120, 2019, s. 420-428
Janusz Łosowski
Archeion, 120, 2019, s. 203-233
https://doi.org/10.4467/26581264ARC.19.010.11819Kazimierz Konarski (1886–1972) to najwybitniejszy polski archiwista okresu międzywojennego i pierwszych lat powojennych, legitymujący się bogatym dorobkiem archiwalnym oraz naukowym. Pozostawił po sobie wspomnienia opublikowane w roku 1965, stanowiące cenne źródło dla badaczy dziejów polskiej inteligencji. Jednak pominięto w nich jeden rozdział poświęcony służbie przyszłego archiwisty w 5. pułku piechoty Legionów Polskich w 1917 r. Na jego publikację nie zgodziła się komunistyczna cenzura, o czym świadczy adnotacja dokonana przez Konarskiego na maszynopisie rozdziału, który ofiarował swojemu koledze Piotrowi Bańkowskiemu. Usunięty fragment wspomnień został odnaleziony przez autora tego tekstu w spuściźnie archiwisty przechowywanej w warszawskim archiwum Polskiej Akademii Nauk. Wspomnienia dotyczące legionowego epizodu biografii późniejszego archiwisty stanowią interesujące źródło historyczne. Zawierają wiele wartościowych szczegółów służby koszarowej Konarskiego w pułku. Ta jednostka legionowa została skierowana dla reorganizacji i uzupełnienia do Ostrowi Mazowieckiej, niedaleko od Warszawy, po stratach poniesionych w lipcu 1916 r. w słynnej bitwie pod Kostiuchnówką. Na początku swojej służby Konarski miał problem z akceptacją przez swoich kolegów, był bowiem od nich starszy o kilkanaście lat, górował nad nimi wykształceniem oraz doświadczeniem życiowym. Jednak nie wywyższał się i starał się jak najlepiej pełnić służbę szeregowego, co zjednało mu szacunek legionistów. Autor usuniętego rozdziału opisał w nim w sposób barwny sylwetki dowódców, późniejszych wyższych oficerów i polityków, m.in. Felicjana Sławoja-Składkowskiego, Michała Karaszewicza-Tokarzewskiego, Stefana Grota-Roweckiego, Tytusa Filipowicza i innych. W tekście znalazło się też sporo wartościowych informacji o życiu codziennym żołnierzy tego pułku.