Krzysztof Mudyń
Sztuka Leczenia, Tom 38, Numer 1, Tom 38 (2023), s. 25-34
https://doi.org/10.4467/18982026SZL.23.003.17917Na wstępie autor przytacza kilka definicji rozmyślnej niewiedzy i analizuje to pojęcie w relacji do terminów pokrewnych, takich jak „dobrowolna ślepota”, „unikanie informacji” oraz „wiedza negatywna”. Następnie przedstawia wyróżnione przez Engela i Hartwiga sześć grup motywów, prowokujących wystąpienie zjawiska rozmyślnej niewiedzy. Autor proponuje zredukowanie tego podziału do trzech ogólniejszych motywów, tj. emocjonalnych, pragmatycznych i moralnych, charakteryzując ich specyfikę. Nawiązując do tradycji psychoanalitycznej i roli przypisywanej przez współczesną psychologię eksperymentalną procesom nieświadomym, podkreśla, że nie każdy rodzaj umotywowanej niewiedzy poprzedza „rozmyślna”, świadoma decyzja. Wiele przejawów niewiedzy to spontaniczny (lecz nieprzypadkowy) produkt aktywności procesów nieświadomych. Mniej lub bardziej „rozmyślna” niewiedza jest częstym powodem unikania lub opóźniania badań medycznych przez potencjalnych pacjentów. Problemem praktycznym jest to, w jaki sposób przeciwdziałać tej niekorzystnej tendencji.
Krzysztof Mudyń
Sztuka Leczenia, Tom 38, Numer 1, Tom 38 (2023), s. 35-43
https://doi.org/10.4467/18982026SZL.23.009.17923Krzysztof Mudyń
Sztuka Leczenia, Tom 38, Numer 2, Tom 38 (2023), s. 27-36
https://doi.org/10.4467/18982026SZL.23.012.18588Autor poszukuje związków między ekspansją sztucznej inteligencji (SI) a problematyką wartości. Szczególną uwagę zwraca na trudności związane z „uzgadnianiem wartości” w ramach interakcji „algorytm vs człowiek”. Przybliża problemy związane z uwzględnianiem ludzkich wartości w projektowaniu złożonych algorytmów. Wynikają one z faktu, że preferowane wartości nie są spójne i mają charakter kontekstowy (a więc zmienny). Są też zależne od uwarunkowań kulturowych i różnic indywidualnych. Szczególnie trudne do przewidzenia są tzw. wartości sentymentalne. Wszystko to sprawia, że jednoznaczne zdefiniowanie respektowanych przez algorytm wartości jest prawie niemożliwe. Obecnie podejmowane są próby uwzględniania emotional computing w projektowaniu sztucznych systemów, co zdaniem wielu badaczy może okazać się przełomem w rozwoju SI. Podjęto już zaawansowane próby modelowania jednego z aspektów inteligencji emocjonalnej, jakim jest rozpoznawanie cudzych stanów emocjonalnych w oparciu o analizę mimiki twarzy. Zdaniem autora sukcesy w zakresie artificial emotional intelligence powinny raczej martwić niż cieszyć użytkowników Sieci. Poskutkują bowiem większą kontrolą ze strony używających ich instytucji, a w konsekwencji do dalszym ograniczaniem wolności osobistej indywidualnych użytkowników. Mudyń sugeruje, że ekspansja technologii cyfrowej (wbrew początkowym nadziejom) przyczynia się do zwiększonej centralizacji władzy i nierówności społeczno-ekonomicznych. Mówiąc słowami Norberta Wienera (1950), ojca cybernetyki, rozwój technologii cyfrowej przyczynia się do „the human use of human beings”.
Krzysztof Mudyń
Sztuka Leczenia, Tom 38, Numer 2, Tom 38 (2023), s. 37-46
https://doi.org/10.4467/18982026SZL.23.017.18684Krzysztof Mudyń
Sztuka Leczenia, Tom 39 Numer 1, Tom 39 (2024), s. 27-38
https://doi.org/10.4467/18982026SZL.24.002.19765Intuicja rozumiana jest tutaj jako inteligencja nieświadomości, uwzględniająca całość posiadanych przez podmiot informacji oraz indywidualnych zdolności i preferencji. Intuicja daje o sobie znać na różne sposoby. Współpracuje ze świadomością przy podejmowaniu ważniejszych decyzji lub działa bezpośrednio, sterując zachowaniem jednostki (tzw. inteligencja operacyjna). Autor zastanawia się nad rolą intuicji w ucyfrowionym świecie i dochodzi do wniosku, że technologia cyfrowa częściowo zastępuje jej funkcję, lecz zarazem ogranicza i blokuje jej rozwój. Zauważa, że pojęcie intuicji w psychologii eksperymentalnej zostało niesłusznie zawężone do spontanicznie wykorzystywanych heurystyk w odpowiedzi na nieistotne pytania, co zwykle prowadzi do tendencyjnych i nietrafnych ocen. Na koniec autor wysuwa sugestię, że istnieje pewna analogia pomiędzy ludzką intuicją, traktowaną jako inteligencja nieświadomości, a kierunkiem rozwoju sztucznej inteligencji. Stosowanie tzw. głębokiego maszynowego uczenia sprawia bowiem, że coraz mniej wiemy o przebiegu procesów zachodzących w „czarnej skrzynce”, prowadzących często do spektakularnych wyników. Termin digital intuition wydaje się adekwatnym określeniem tego stanu rzeczy. Wspólnym mianownikiem ludzkiej oraz cyfrowej intuicji jest to, że procesy przetwarzania informacji, choć prowadzą do pożądanych efektów, pozostają niedostępne zarówno dla świadomości podmiotu, jak i dla użytkownika (a nawet konstruktora) inteligentnej maszyny.
Krzysztof Mudyń
Sztuka Leczenia, Tom 39 Numer 1, Tom 39 (2024), s. 39-49
https://doi.org/10.4467/18982026SZL.24.008.19833Intuicja rozumiana jest tutaj jako inteligencja nieświadomości, uwzględniająca całość posiadanych przez podmiot informacji oraz indywidualnych zdolności i preferencji. Intuicja daje o sobie znać na różne sposoby. Współpracuje ze świadomością przy podejmowaniu ważniejszych decyzji lub działa bezpośrednio, sterując zachowaniem jednostki (tzw. inteligencja operacyjna). Autor zastanawia się nad rolą intuicji w ucyfrowionym świecie i dochodzi do wniosku, że technologia cyfrowa częściowo zastępuje jej funkcję, lecz zarazem ogranicza i blokuje jej rozwój. Zauważa, że pojęcie intuicji w psychologii eksperymentalnej zostało niesłusznie zawężone do spontanicznie wykorzystywanych heurystyk w odpowiedzi na nieistotne pytania, co zwykle prowadzi do tendencyjnych i nietrafnych ocen. Na koniec autor wysuwa sugestię, że istnieje pewna analogia pomiędzy ludzką intuicją, traktowaną jako inteligencja nieświadomości, a kierunkiem rozwoju sztucznej inteligencji. Stosowanie tzw. głębokiego maszynowego uczenia sprawia bowiem, że coraz mniej wiemy o przebiegu procesów zachodzących w „czarnej skrzynce”, prowadzących często do spektakularnych wyników. Termin digital intuition wydaje się adekwatnym określeniem tego stanu rzeczy. Wspólnym mianownikiem ludzkiej oraz cyfrowej intuicji jest to, że procesy przetwarzania informacji, choć prowadzą do pożądanych efektów, pozostają niedostępne zarówno dla świadomości podmiotu, jak i dla użytkownika (a nawet konstruktora) inteligentnej maszyny.
Krzysztof Mudyń
Sztuka Leczenia, Tom 39 Numer 2, Tom 39 (2024), s. 83-85
https://doi.org/10.4467/18982026SZL.24.016.20708Polska