FAQ

Volume 18 (2010) Następne

Data publikacji: 08.02.2011

Licencja: Żadna

Redakcja

Redaktor naczelny Stanisław Waltoś

Zawartość numeru

Paolo Brizzi Gian

Opuscula Musealia, Volume 18, Volume 18 (2010), s. 9-14

Europejskie Muzeum Studentów jest oryginalnym i ważnym uzupełnieniem muzeów uniwersytetu bolońskiego. To stała ekspozycja poświęcona historii studentów uniwersytetów europejskich – od ich początków po czasy współczesne.
Wszystkie eksponowane przedmioty posiadają wartości symboliczne i metaforyczne, powstały w określonych okolicznościach i w określonym czasie. Kryterium wyboru eksponatów stanowiła ich zdolność reprezentowania zachowania i kultury typowej dla świata studenckiego.
Wystawa podzielona jest na 5 sekcji podsumowujących rozwój życia studenckiego.
Celem części pierwszej – Powstawanie tożsamości studenckiej – jest ukazanie aspektów zaistnienia postaci studenta.
W części drugiej wystawy – Zdyscyplinowanie zachowania, umysł i ciało – ukazane są przemiany, które nastąpiły od końca średniowiecza. Dotyczą one roli studenta w życiu publicznym, jego relacji z instytucjami, a także oczekiwań społecznych i politycznych, mających na celu kontrolę kształcenia.
Część trzecia – Kobiety na uniwersytecie – jest spojrzeniem na historię kształcenia uniwersyteckiego kobiet, poczynając od pierwszej kobiety, która ukończyła uniwersytet w Bolonii w roku 1678 aż do czasów współczesnych, gdy większość studiujących stanowią kobiety.
Część czwarta – Studenci i polityka – przedstawia polityczne zaangażowanie młodzieży w ciągu ostatnich dwóch wieków: od batalionów studenckich w czasach napoleońskich do lat protestu studentów w XX wieku.
Część piąta – Studencki folklor – ukazuje czas wolny od nauki, ukierunkowany na zabawę i rozrywkę, organizowane przez tradycyjne studenckie stowarzyszenia.
Czytaj więcej Następne

Marie Luisa Allemeyer, Dominik Collet, Marian Füssel

Opuscula Musealia, Volume 18, Volume 18 (2010), s. 15-22

Uniwersytet w Getyndze, posiadający kluczowe znaczenie w niemieckim Oświeceniu, może się poszczycić bogatą kolekcją eksponatów z zakresu historii naturalnej i antropologii, technologii oraz szeroko pojętego dziedzictwa akademickiego. Kolekcje te związane są z rozwojem nowych obszarów wiedzy, a co za tym idzie – prowadzeniem nowoczesnych badań naukowych od czasu założenia uniwersytetu w XVIII wieku. Instrumenty naukowe są świadectwem powstałych wówczas dyscyplin naukowych. Wyznaczały one także zawodową odrębność uczonych. Kolekcje uniwersytetu w Getyndze ilustrują historyczną koncepcję obiektywizmu i świadectwa. Współczesne techniki wystawiennicze, skupione na najbardziej spektakularnych dziełach, raczej zaciemniają niż podkreślają zasadniczą rolę kolekcji uniwersyteckich, którą jest ukazanie rozwoju nauki.

Czytaj więcej Następne

Luca Bochicchio

Opuscula Musealia, Volume 18, Volume 18 (2010), s. 23-34

Złożone i różnorodne dziedzictwo uniwersytetu w Genui ma ogromną wartość dla wielu narodów. W jego skład wchodzą stare arystokratyczne pałace, muzea naukowe i etnograficzne, ogrody botaniczne, kolekcje sztuki, archiwa historyczne i biblioteki. Spuścizna ta odzwierciedla zarówno akademicką tradycję Genui, jak i strategiczne położenie miasta między obszarem śródziemnomorskim a pozostałą częścią Europy. Ukazuje intensywne strumienie kulturowych, społecznych i handlowych wymian pomiędzy tymi obszarami, które następowały od okresu późnego średniowiecza. Tak jak w wielu europejskich uniwersytetach, również na uniwersytecie w Genui tradycja współistnieje z nowoczesnością. Archiwum Sztuki Współczesnej znajduje się w jednym z najstarszych budynków, ostatnio wpisanym na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Casa Paganini stanowi natomiast centrum prezentujące eksperymentalną zbieżność badań naukowych, technologicznych i artystycznych. Ośrodek ten mieści się w klasztorze Santa Maria delle Grazie la Nuova. Podczas gdy znacząca część dziedzictwa uniwersytetu w Genui znajduje się w budynkach mieszczących poszczególne wydziały, kolekcje i muzea potrzebują nowatorskich strategii dla ich promocji i reklamy.
Artykuł ten jest krótkim i wstępnym przeglądem artystycznego i historycznego dziedzictwa uniwersytetu w Genui. Ma na celu określenie głównych cech tej spuścizny i jej odrębności, a także zamierzeń związanych z jej szeroko pojętą prezentacją.

Czytaj więcej Następne

Penelope Collet

Opuscula Musealia, Volume 18, Volume 18 (2010), s. 35-41

Na Wydziale Nauczania Uniwersytetu La Trobe w rolniczym Bendigo od roku 1958 istnieje licząca prawie 400 dzieł sztuki kolekcja. Jej historia i wartość naukowa są przedmiotem badań. Zbiory są skatalogowane.
W Australii, podobnie jak w Europie, zmieniająca się polityka zarządzania stara się przystosować do kryzysu, który nie ominął również muzeów uniwersyteckich. Zmiany te w wielu przypadkach odnoszą się do zmniejszania kosztów oraz uzasadniania podejmowanychjavascript:void(0) przedsięwzięć. Artykuł ten bada możliwości rozwoju i wykorzystywania wymienionej wyżej kolekcji, mając na względzie jej fi zyczne bezpieczeństwo i konserwację. Wzorując się na przykładzie Musee des arts et metiers w Paryżu, oraz Gathering the Jewels (strona internetowa Welsh Cultural History), autorka rozważa możliwości zastosowania nowych technologii w wykorzystaniu tejże kolekcji do kształcenia nauczycieli, badań naukowych i pomocy dla szkół.

Czytaj więcej Następne

Laurence Roussillon-Constanty

Opuscula Musealia, Volume 18, Volume 18 (2010), s. 43-48

Roland Recht w swej książce Penser le patrimoine podkreśla, że w czasach kryzysu symboliczne oddziaływanie dzieł sztuki musi ulec koniecznym przemianom. Artykuł wskazuje, że muzea uniwersyteckie również muszą wziąć pod uwagę proces przemian. We Francji problem ten jest nawet bardziej istotny, ponieważ wiele instytucji nauczania, w tym same uniwersytety, stawiają sobie pytania dotyczące swej przyszłości i debatują nad kluczowymi decyzjami w sferze edukacji, nauki i kultury. W Tuluzie w Muzeum Historii Naturalnej zdecydowano się na otwarcie drzwi dla szerokiej publiczności oraz na prowadzenie dialogu z widzami, jednocześnie próbując zachować swą specyfi kę kulturalną i historyczne ogniwa łączące to muzeum z Uniwersytetem Paula Sabatier. Biorąc pod uwagę lokalną historię i doświadczenia ze współpracy pomiędzy naukowcami i różnego rodzaju instytucjami, artykuł mój ukierunkowałem na bardziej ogólne zagadnienia dotyczące uniwersytetów i ich wkładu kulturalnego. W szczególności analizuję różne możliwości współtworzenia przez naukę i kulturę nowych koncepcji wzmocnienia dziedzictwa uniwersytetów i nauki.

Czytaj więcej Następne

John Worley, Urban Josefsson

Opuscula Musealia, Volume 18, Volume 18 (2010), s. 51-60

Od ponad pięciu wieków uniwersytet w Uppsali gromadzi materialne ślady nauczania i badań naukowych, które są tu nieprzerwanie prowadzone. Przedmioty te przechowują poszczególne wydziały uniwersytetu. Ich los jest raczej niepewny, gdyż jak dotąd nie wchodzą w skład kolekcji żadnego z muzeów uniwersyteckich, nie są zinwentaryzowane, a niektóre wydziały nie wiedzą nawet o ich istnieniu.
W minionym roku w Museum Gustavianum na uniwersytecie w Uppsali powstał projekt, mający na celu zbadanie kolekcji wydziałowych. W artykule omówiony został wspomniany projekt, sformułowano wnioski i zalecenia dla uniwersytetu, dotyczące jego dziedzictwa naukowego i materialnego.

Czytaj więcej Następne

Jaume Valentines-Álvarez

Opuscula Musealia, Volume 18, Volume 18 (2010), s. 61-71

Historia uniwersytetów (tak jak historia społeczeństw) oraz ich spuścizna podążają podobnymi ścieżkami. Artykuł ten dotyczy redukcji przedmiotów kultury materialnej w Szkole Inżynierii Przemysłowej w Barcelonie – instrumentów technicznych, dokumentów archiwalnych, bibliografii historycznej, niematerialnej przestrzeni naukowej, a w związku z tym zagubienia dziedzictwa materialnego uczelni. Występuje tutaj pewna sprzeczność z zasadami efektywnego zarządzania. Członkowie mikrospołeczności Szkoły (profesorowie, administracja i studenci) powinni zbliżyć się do siebie, spotkać się na tymże rozdrożu. Jednakże bez długoterminowych projektów, koordynowanych przez powołane do tego celu struktury, ruch na tym skrzyżowaniu może być bardzo trudny. W tym sensie szkoły techniczne oraz uniwersytety mogą być postrzegane jako wewnętrzne ekomuzea, których „mieszkańcy” nieustannie tworzą własny kulturowy krajobraz.

Czytaj więcej Następne

Tadeusz W. Lange

Opuscula Musealia, Volume 18, Volume 18 (2010), s. 91-99

Idea podręcznego wiecznego kalendarza powstała w średniowieczu tam, gdzie warunki geograficzne utrudniały ludziom regularny kontakt z przedstawicielami Kościoła, stojącymi na straży Trzeciego Przykazania i dysponującymi zarówno kalendarzami liturgicznymi, jak i tzw. tablicami paschalnymi, pomagającymi ustalić daty ruchomych świąt.
Najwięcej takich drewnianych „ludowych” kalendarzy zachowało się na terenie Skandynawii (gdzie niewiele było wsi w naszym rozumieniu i gdzie odpowiadały im ludne i samowystarczalne gospodarstwa, często bardzo od siebie oddalone), choć podobne narzędzia znane są także z terenu Szwajcarii, Austrii, Niemiec, a nawet Francji i Wysp Brytyjskich.
Kalendarze te były uniwersalnie stosowane szczególnie w Norwegii i Szwecji, gdzie najczęściej miały formę drewnianego drążka (norw. i szw. stav), a właściwie listwy z „rękojeścią” jak u miecza; rok dzielono w nich na pół, wykorzystując w ten sposób obie strony listwy.
W Norwegii popularność zdobył tzw. primstav, na którym 365 dni roku zaznaczono identycznymi karbami zgrupowanymi po 7, natomiast stałe dni istotne dla Kościoła zasygnalizowano dodatkowo stosownymi symbolami. Były to zwykle atrybuty świętych, patronów poszczególnych dni.
Kalendarze te bynajmniej nie zanikły po wprowadzeniu protestantyzmu, zmieniły jednak stopniowo swoją funkcję i stały się swoistymi rolniczymi almanachami, gdzie dawne oznakowania dni katolickich patronów zmieniły swój charakter i stanowiły teraz informację
mającą znaczenie dla gospodarstwa domowego oraz uprawy roli. Na większości obszaru Szwecji natomiast rozwinął się nieco odmienny typ wiecznego kalendarza, który, dzięki zróżnicowaniu dni tygodnia, dodaniu znaków oznaczających cykl księżycowy i często także słoneczny, umożliwiał tzw. computus, czyli wyliczenie dat świąt ruchomych.
Do tych funkcji różnicujących szwedzkie kalendarze komputyczne używały alfabetu runicznego, tzw. młodszego futharku, stąd kalendarz taki nosi tam nazwę runstav. Należy dodać, że była to szwedzka osobliwość, gdyż w drewnianych kalendarzach komputycznych w innych częściach Europy stosowano odmienne systemy – np. różnego typu znaki pentadyczne.
Do dziś zachowało się około 1000 takich runicznych kalendarzy, w większości pochodzących
z XVII i pierwszej połowy XVIII wieku.
Znajdujący się w zbiorach Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego drewniany kalendarz runiczny nr MUJ 4018,16/V, po raz pierwszy odnotowany w inwentarzu założonym w roku
1868, dostał się do zbiorów jako dar Henryka Bukowskiego (1839–1900), politycznego emigranta po powstaniu styczniowym 1863 roku, którego losy rzuciły do Szwecji, gdzie handlował „starożytnościami”. W roku 1872 Bukowski zaczął bywać w Polsce i podczas którejś z wizyt w Krakowie podarował kalendarz prowadzonemu przez Józefa Łepkowskiego Gabinetowi Archeologicznemu, z którego wywodzi się obecne Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Jest to runstav o dość typowym kształcie „mieczowatym”, o całkowitej długości 134,5
cm, posiadający wyodrębnioną, zdobną „rękojeść” o długości 20,5 cm oraz „głownię” o szerokości 4,0→3,5 cm i grubości 1,5 cm. Końcówka „głowni” zaopatrzona jest w żelazną, mocno skorodowaną spiczastą skuwkę, przypominającą nieco trzewik pochwy miecza; oznacza to, że kalendarz mógł być używany jako (paradna zapewne) laska. Szczątkowy cylindryczny „jelec” owego „miecza” pokryty jest ornamentem plecionkowym, co sugeruje jego pochodzenie ze szwedzkiego regionu Uppland, gdzie był to rzekomo stały element zdobniczy. Widoczny na tym egzemplarzu i typowy ponoć dla tego regionu rysunek stylizowanego pługa na dzień św. Benedykta – 21 marca, a także specjalne oznakowanie dnia przeniesienia zwłok św. Eryka (24 stycznia), charakterystyczne dla runstavów upplandzkich, dodatkowo potwierdzają tamtejsze pochodzenie kalendarza.
Kalendarz krakowski wykazuje znaczne podobieństwo do znajdującego się w zbiorach Nordiska museet w Sztokholmie eksponatu nr NM 174.972. Egzemplarz sztokholmski, określany jako upplandzki, jest nieco dłuższy (140 cm), ale ogólna forma, dość nietypowy kształt i zdobienia uchwytu, ozdobiony plecionką „jelec” i typ skuwki wskazują na tę samą tradycję rzemieślniczą. W obu rok zaczyna się nieco nietypowo od 31 grudnia. Wspólne pochodzenie obu kalendarzy sugeruje także występowanie na jednym z ich boków osobliwego potrójnego „jodełkowego” ornamentu.
 

Czytaj więcej Następne