Jerzy Kmita – inspiracje
cytuj
pobierz pliki
RIS BIB ENDNOTEWybierz format
RIS BIB ENDNOTEData publikacji: 20.02.2013
Przegląd Kulturoznawczy, 2012, Numer 4 (14) , s. 415 - 419
https://doi.org/10.4467/20843860PK.12.037.1000Autorzy
Jerzy Kmita – inspiracje
FRAGMENT
Kiedy 31 lipca 2012 roku tłumnie żegnaliśmy na Cmentarzu Junikowskim w Poznaniu Profesora Jerzego Kmitę, wracając z tej smutnej uroczystości, przystanąłem na grobie moich rodziców, którzy spoczywają w bezpośrednim sąsiedztwie. Zdałem sobie wówczas sprawę, że zamknął się dla mnie ostatecznie najważniejszy okres życia, ten, który ukształtował mnie jako badacza i człowieka. Wychowany w rodzinie etnografa i socjologa, profesora Józefa Burszty, studia zacząłem – mimo protestów Ojca – na poznańskiej etnografii, ale już po pierwszym roku czegoś mi w ówczesnej, stosunkowo wąskiej perspektywie etnologii krajowej brakowało. Wraz z przyjacielem, Michałem Buchowskim, zdecydowaliśmy się więc zapisać w roku 1976 na świeżo otwarte studia kulturoznawcze, których pierwszy rok właśnie debiutował. To był, jak się okazało po latach, trafny i brzemienny w skutki wybór, mimo iż tego drugiego kierunku nie ukończyłem. Jak powiadał mój ojciec, bardzo szybko „wsiąknąłem w Kmitę” i jego sposób widzenia nauki, roli porządnej refleksji epistemologicznej i metodologicznej, a także – co chyba najważniejsze – starałem się rozwijać wybrane aspekty zaproponowanej przez niego teorii kultury. Zarówno pracę magisterską, jak i doktorską napisałem pod kierunkiem Profesora, a jego życzliwe rady i opiekę czułem także, przygotowując rozprawę habilitacyjną.
Informacje: Przegląd Kulturoznawczy, 2012, Numer 4 (14) , s. 415 - 419
Typ artykułu: Oryginalny artykuł naukowy
Tytuły:
Uniwersytet Humanistycznospołeczny SWPS w Warszawie, ul. Chodakowska 19/31, 03-815 Warszawa
Publikacja: 20.02.2013
Status artykułu: Otwarte
Licencja: Żadna
Udział procentowy autorów:
Korekty artykułu:
-Języki publikacji:
Angielski