O władaniu sobą. Etyka człowieka (nie)opanowanego
cytuj
pobierz pliki
RIS BIB ENDNOTEWybierz format
RIS BIB ENDNOTEData publikacji: 15.10.2011
Principia, 2011, Tom 54-55, s. 177 - 189
https://doi.org/10.4467/20843887PI.11.009.0273Autorzy
O władaniu sobą. Etyka człowieka (nie)opanowanego
Fragment
Formułowane zazwyczaj interpretacje Etyki nikomachejskiej przyjmują sugerowany przez samego Arystotelesa pogląd, wyraźnie odróżniający człowieka etycznie dzielnego od człowieka zaledwie opanowanego. Opanowanie siebie nie może być według Arystotelesa cnotą, po pierwsze dlatego, że nie istnieje żaden specjalny gatunek uczuć, w odniesieniu do którego byłoby ono środkiem, gdy tymczasem – przypomnijmy – dzielność etyczna jest „trwałą dyspozycją do pewnego rodzaju postanowień, polegającą na zachowywaniu właściwej ze względu na nas średniej miary”, przy czym chodzi tu o średnią miarę właśnie w „doznawaniu namiętności i w postępowaniu”. Drugim powodem uniemożliwiającym utożsamienie człowieka opanowanego z człowiekiem dzielnym jest to, że sama potrzeba bycia opanowanym ujawnia pewien istotny, wewnętrzny niedostatek, polegający mianowicie na rozdwojeniu uczuć oraz kierowanej rozumem woli. Tymczasem człowiek naprawdę prawy, wydaje się twierdzić Arystoteles, nie potrzebuje być opanowany i nie musi już zwyciężać samego siebie, ponieważ stanowi on ściślejszą jedność.
Informacje: Principia, 2011, Tom 54-55, s. 177 - 189
Typ artykułu: Oryginalny artykuł naukowy
Tytuły:
Uniwersytet Wrocławski, Polska, plac Uniwersytecki 1, 50-137 Wrocław
Publikacja: 15.10.2011
Status artykułu: Otwarte
Licencja: Żadna
Udział procentowy autorów:
Korekty artykułu:
-Języki publikacji:
Angielski