Elwira Jolanta Kryńska
Polska Myśl Pedagogiczna, Numer 9/1 Pedagogika konserwatywna, IX (2023), s. 99-120
https://doi.org/10.4467/24504564PMP.23.005.18234Celem artykułu jest analiza idei konserwatywnych będących źródłem działania Polskiego Białego Krzyża na terenie Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Rozważenie tej kwestii jest pożądane z kilku powodów. Przede wszystkim odradzający się radykalizm powoduje, że świat, który nas otaczał przez ostatnie ćwierć wieku, na naszych oczach przestaje istnieć. Równocześnie europejskie status quo zostało zakwestionowane wywołaną przez Putina wojną. W tym kontekście pojawia się pytanie – czy Europa znajdująca się w procesie „zmiany” potrzebuje jeszcze konserwatywnego głosu? Aby odpowiedzieć na to pytanie, warto przywołać nie tyle ideologiczne pomysły określające przyszłą rzeczywistość, ile właśnie praktyczne, w tym te z początku XX wieku zainicjowane w USA, które odegrały historyczną rolę w budowaniu polskiej państwowości, a obecnie są świadectwem wspólnych inicjatyw-polsko-amerykańskich wspierających demokratyczne przemiany na świecie. Odwołanie się do tych wzorców postępowania jest tym bardziej uzasadnione, że opierają się na amerykańskiej myśli konserwatywnej, która była źródłem amerykańskiej polityki na rzecz praw człowieka w początkach XX wieku. Przedstawiciele tzw. nurtu idealistycznego (nazywanego też wilsonizmem) głosili, iż Stany Zjednoczone mogą skutecznie sprawować funkcję światowego lidera, jeśli ich polityka będzie promować tradycyjne wartości ochrony praw i wolności jednostki.
Przełomowe znaczenie dla sprawy polskiej miało wystąpienie prezydenta Thomasa Woodrowa Wilsona z 18 stycznia 1918 roku, w którym, określając cele wojenne Ameryki, stwierdził, że w wyniku wojny powstać musi niepodległe państwo polskie. Prezydent Wilson wyraził też zgodę na rekrutację ochotników do wojska polskiego i ich szkolenie w pobliżu granicy ze Stanami Zjednoczonymi.
Ponieważ każda narodowa armia ma swój oddział sanitarny nazywany Czerwonym Krzyżem, uznano, że Armia Polska również powinna posiadać taką jednostkę. Niestety, Polska jako państwo nieistniejące na mapie Europy nie brała udziału w obradach założycielskich międzynarodowego stowarzyszenia Czerwonego Krzyża utworzonego w 1864 roku w Szwajcarii, w związku z tym nie miała prawa do powołania własnej organizacji pod tą nazwą. Z tego powodu I.J. Paderewski podsunął myśl utworzenia Polskiego Białego Krzyża (PBK), którego źródłem działania były idee konserwatywne. Ponadto warto odwołać się do tradycji Polskiego Białego Krzyża, ponieważ pojawiają się opinie, że wolontariat w Polsce jest mniej powszechny niż w innych krajach zachodnich, brakuje bowiem tradycji wolontariatu. Tymczasem działalność PBK jest spektakularnym przedsięwzięciem w historii Polski, opartym na zasadach wolontariatu, porównywalnym z obecną akcją pomocową Polski udzielaną tysiącom cierpiących Ukraińców w związku z bezwzględną inwazją Rosji. I to jest kolejny powód odwołania się do białokrzyskiej aktywności.
Niestety, mimo że niemal każdy żołnierz w II RP oraz w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie spotkał się z działalnością Polskiego Białego Krzyża, to świadomość istnienia i dokonań tej organizacji jest wciąż niewielka. Dzieje się tak zapewne dlatego, iż Ludowe Wojsko Polskie wyrosło z innych dążeń ideowych i wręcz odcinało się od tradycji formacji wojskowych dwudziestolecia międzywojennego oraz organizacji z nim współdziałających. Władze Polski Ludowej popierały wyłącznie stowarzyszenia społeczno-polityczne związane z „realnym socjalizmem”.
Elwira Jolanta Kryńska
Polska Myśl Pedagogiczna, Numer 11, First View (2025)
Elwira Jolanta Kryńska
Polska Myśl Pedagogiczna, Numer 7, VII (2021), s. 37-53
https://doi.org/10.4467/24504564PMP.21.002.13932Elwira Jolanta Kryńska
Polska Myśl Pedagogiczna, Numer 8, VIII (2022), s. 209-231
https://doi.org/10.4467/24504564PMP.22.011.16064Celem artykułu jest analiza konserwatywnych aspektów myśli społeczno-wychowawczej Adama Skwarczyńskiego, czołowego ideologa pracy wychowawczej obozu piłsudczykowskiego. Jego dziełem jest organizacja podstaw wychowawczych i ideologicznych tego ugrupowania, podjął trud zbudowaniaideowych fundamentów wychowanianowego w Polsce człowieka. Wskazał, jak wielkie są granice człowieczeństwa, jak nieograniczona moc ludzkiego ducha. To on już w 1922 w programowym numerze piłsudczykowskiego pisma „Droga” zapoczątkował „polską rewolucję konserwatywną”. Jako autor „Myśli o nowej Polsce” głosił uzdrowienie moralne i konieczność rozwijania w społeczeństwie zmysłu państwowego. Popierał skrzydło konserwatywne obozu sanacji i cenił element tradycji, uznając że „naród jest przede wszystkim tworem państwa i wspólnej historii jego obywateli”.Tradycja jego zdaniem – to po pierwsze idea, która stanowi trwałą podstawę samowiedzy narodu, a po drugie jest też ideą rewolucyjną. W dorobku przeszłości „widział moc obowiązującą dla przyszłości”. Zaś opierając się na wskazaniu Piłsudskiego „Idź i czyń”, stworzył tzw. ideologię czynu, będącą podstawą koncepcji społeczno – wychowawczej.
Nieomylność jego osądów moralnych daje mu niesłychaną siłę autorytetu i zachęca do zgłębiania jego myśli ideologicznej. Tym bardziej, że wielu współczesnych nam polskich zachowawców częściej sięga po teksty amerykańskich libertarian i neokonserwatystów niż po pisma polskie - choćby Skwarczyńskiego, który odwoływał się „do państwa jako politycznej całości, wokół której powinien ogniskować się namysł konserwatywny”. Głosił, że optymalnym rozwiązaniem byłoby spotkanie inicjatywy społecznej „z dołu” z władzą państwową „z góry”. W tym kontekście trudno się dziwić, że według R. Scrutona „postawa konserwatywna jak nigdy dotąd nadaje się dla nowoczesnego umysłu”.