Teresa Walas
Konteksty Kultury, Tom 20 zeszyt 4, 2023, s. 495 - 506
https://doi.org/10.4467/23531991KK.23.039.18842Teresa Walas
Wielogłos, Numer 4 (22) 2014: Czytanie Błońskiego, 2014, s. 15 - 22
https://doi.org/10.4467/2084395XWI.14.042.3451Historian in critic, critic in historian.
The article elaborates on the thesis saying that in Jan Błoński’s writings comes in a very fruitful way to reconciliation of two figures of literary criticism discourse: the literary historian and critic. The author discusses two factors that make this possible; the first is a combination of emotional attitude with and intellectual research practice, the second is a kind Błoński’s bifocalism, in other words an easiness in changing the perspective, the ability to simultaneously maintain in the field of view the both ranges – near and far, thus a generalising formula shows through a individual interpretation, and a detailed and static description also becomes a part of the broad and moving image.
Teresa Walas
Konteksty Kultury, Tom 18 zeszyt 2, 2021, s. 190 - 196
https://doi.org/10.4467/23531991KK.21.040.14497Teresa Walas
Wielogłos, Numer 1-2 (5-6) 2009: Polonistyka - trwanie czy zmiana?, 2009, s. 7 - 35
Teresa Walas
Wielogłos, Numer 2 (10) 2011: Krytyka feministyczna – dokonania i perspektywy, 2011, s. 7 - 35
https://doi.org/10.4467/2084395XWI.12.015.0537FRAGMENT
Teresa Walas: Witam wszystkich gotowych do rozmowy o krytyce feministycznej, jej obrzeżach oraz różnych współtowarzyszących jej zjawiskach. Nasze spotkanie inspiruje i jest jego implicitną, jeśli tak można powiedzieć, bohaterką książka Krystyny Kłosińskiej Feministyczna krytyka literacka. Wprawdzie książki tej nie będziemy tutaj bezpośrednio omawiać, ale ona, jak powiedziałam, w jakiejś mierze dyskusję tę sprowokowała i na pewno będziemy się do niej w toku naszej rozmowy odwoływać. Nie mogę wszakże powściągnąć pragnienia, by – korzystając z tego, że rozpoczynam tę rozmowę – wyrazić zdumienie i podziw, że można napisać taką książkę. Jej przedmiot przypomina gigantyczny krzew koralowca, a autorka stara się opisać dzieje jego rozrastania się wzwyż i wszerz, stosując zmienną ogniskową, by uchwycić dynamikę całości i mikroruchy, których wytworem są niewielkie lokalne krystalizacje poszczególnych gałązek. Jest to taniec, nie tyle może na polu minowym, ile na nieustająco falującym gruncie. Heroiczne, można powiedzieć, przedsięwzięcie historiograficzne. Ale to uwaga a parte. Teraz chciałabym zaproponować porządek, czy raczej ramy naszej rozmowy, które oczywiście mogą ulec zmianie w zależności od zainteresowań tu obecnych.
Pierwsza rzecz, którą warto wziąć pod uwagę, to duże projekty krytyki feministycznej i ich losy. W jakiej mierze udało się je zrealizować bądź co sprawiło, że realizacja się nie powiodła? Takim rozległym projektem była niewątpliwie feministyczna historia literatury, jego zaś węższym i bardziej realistycznym wariantem – historia literatury kobiet. Dalej – kwestia podmiotowości, tak istotna dla myśli humanistycznej drugiej połowy ubiegłego wieku, a zreinterpretowana i, rzec można, na nowo rozjątrzona przez feminizm. Dalej – problem estetyki kobiecej, kiedyś tak żywy, z biegiem czasu tracący na atrakcyjności. Słynna écriture féminine i próby stworzenia poetyki pisarstwa kobiecego – fortunne czy niefortunne? Podobnie: poszukiwanie wyznaczników czy parametrów lektury kobiecej – skuteczne czy porzucone? To jeden blok pytań, które wydają mi się warte uwagi. Drugi dotyczyłby spraw ogólniejszych: wskazania, gdzie są w krytyce feministycznej miejsca problematyczne, punkty słabe, założenia budzące najwięcej wątpliwości.