Sława i chwała Jarosława Iwaszkiewicza doczekała się miana opus vitae pisarza. Utwór zawiera elementy autobiograficzne oraz stanowi sumę etycznych doświadczeń literata, syntezę historiozoficzną i filozoficzną. Na temat serialowej adaptacji, którą Kazimierz Kutz wyreżyserował pod pieczą Telewizji Polskiej w roku 1997, opublikowano zaledwie kilka recenzji. Pierwsza część artykułu (Sensualizm przekodowany) poświęcona została specyfice obrazowania Iwaszkiewicza i Kutza, a więc translacji zmysłowości tej prozy na język filmu. Kolejne fragmenty (Antyheroizm, „Sława i chwała” jako panorama społeczna, Dylematy XX-wiecznego artysty) koncentrują się na odczytaniu sensu powieści oraz sposobie, w jaki reżyser oddaje go na ekranie. Końcowe rozważania (Niesława) dotyczą przyczyn komercyjnej porażki ekranizacji, są także próbą oceny serialu. Okazuje się, że mimo skromnego budżetu i ograniczonego czasu antenowego Kutz zachował wiele z ducha oryginału – to wciąż ta sama historia o końcu pewnego świata.