Nadrzędną tezą artykułu – konstruowanego z pozycji transcendentalno-pragmatycznej filozofii komunikacyjnej – jest wskazanie na agresję rejestrowaną w dzisiejszej przestrzeni medialnej jako na najwyższej wagi zagrożenie dla racjonalności dyskursywnej. Naświetlenie tej tezy wymagało, z jednej strony, zrozumienia sposobu, w jaki dotychczasowe teorie konceptualizowały agresję, z drugiej strony, wyjaśnienia specyfiki racjonalności dyskursywnej. Na tej podstawie można było zaproponować odmienny sposób podejścia do problemu agresji, co w dalszych krokach pozwoliło na dostrzeżenie, że (1) za sprawą agresji komunikacyjnej rejestrowanej w specyficznej przestrzeni medialnej kształtowanej przez najnowsze media destrukcji ulega – właśnie z uwagi na specyfikę tej „megamedialnej” przestrzeni – fundamentalna dla procesów komunikacyjnych dążność do konsensu, co (2) w konsekwencji uniemożliwia utrzymanie dyskursywnego charakteru ludzkiej racjonalności, a zatem (3) stanowi fundamentalne zagrożenie dla egzystencji wspólnoty komunikacyjnej. A „w planie pozytywnym” diagnozy te wskazują ostatecznie na zasadę współodpowiedzialności i na wsparty na niej projekt etyki normatywnej jako wyznaczniki praktyk społecznych chroniących ideę konsensu.