Łukasz Wróbel
Konteksty Kultury, Tom 18 zeszyt 3, 2021, s. 483 - 500
https://doi.org/10.4467/23531991KK.21.036.14323Artykuł jest komentarzem do biografii Romana W. Ingardena napisanej przez Radosława Kuliniaka i Mariusza Pandurę zatytułowanej „Jestem filozofem świata” (Κόσμου φιλόσοφός εἰμι). Roman Witold Ingarden (1893–1970). Opracowawszy i wydawszy również pokaźną liczbę materiałów archiwalnych dotyczących przed- i powojennej historii polskiej filozofii, autorzy opublikowali, opatrzoną licznymi potwierdzeniami archiwalnymi, książkę spod znaku życia i filozofii. Zastosowali w niej pozytywistyczny model biografii, implikujący określone (biologiczne, historyczne) determinizmy oraz tradycyjnie linearny i sekwencyjny obraz przeszłości, model oparty na substancjalnie ujmowanym podmiocie, wyodrębnialnym z sieci zależności dyskursywnych, instytucjonalnych. W artykule rozważam, czy pozytywistyczny model pisarstwa biograficznego, wraz z zastosowanymi w książce stylem i retoryką, pozwala autorom zrealizować założone przez nich cele. Czy biografia fenomenologa mogła być oparta na innych rozwiązaniach pojęciowych i genologicznych? Czy można takie odnaleźć pośród pojęć i koncepcji czerpanych z pism Ingardena?