FAQ

2024 Następne

Data publikacji: 03.03.2025

Licencja: CC-BY-NC-SA  ikona licencji

Redakcja

Sekretarz redakcji Rafał Skowronek

Zastępca redaktora naczelnego Tomasz Jurek

Redaktor naczelny Tomasz Grzybowski

Zawartość numeru

PRACE ORYGINALNE

Kaja Tusiewicz, Paweł Szpot, Olga Wachełko, Marcin Zawadzki

Archiwum Medycyny Sądowej i Kryminologii, Vol. 74 (4), 2024, s. 289-295

https://doi.org/10.4467/16891716AMSIK.24.022.21221
Uważa się, że aniony fluorkowe hamują aktywność acetylocholinoesterazy, dlatego istnieje możliwość, że na aktywność tę może wpływać pobieranie krwi do fiolek zawierających fluorek sodu jako środek stabilizujący. Artykuł ma na celu zwrócenie uwagi na wpływ substancji stabilizujących i przeciwkrzepliwych stosowanych w probówkach do pobierania krwi na aktywność acetylocholinoesterazy. Przeprowadzono badania stabilności krwi pobranej do probówek z fluorkiem sodu lub EDTA przez 176 dni. W celu określenia aktywności acetylocholinoesterazy zastosowano ulepszoną procedurę Ellmana z oznaczeniem spektrofotometrycznym przy 436 nm.
Zaobserwowano natychmiastowy spadek aktywności acetylocholinoesterazy w próbkach krwi z fluorkiem sodu. Znaczący spadek był widoczny zarówno bezpośrednio po pobraniu krwi, jak i pierwszego dnia, po czym aktywność utrzymywała się na poziomie 84% wartości początkowej, a następnie wzrosła do poziomu porównywalnego z wartością początkową. W próbkach pobranych z EDTA aktywność acetylocholinoesterazy była porównywalna do tej w próbce bez antykoagulantu, a sama aktywność utrzymywała się na stałym poziomie przez około 2 miesiące. Podsumowując, zaleca się badanie aktywności acetylocholinoesterazy natychmiast po pobraniu krwi w celu zmniejszenia hamowania enzymu przez aniony fluorkowe lub stosowanie probówek z innym antykoagulantem, takim jak EDTA.
Czytaj więcej Następne

Kamila Komajda, Dominika Przygodzka

Archiwum Medycyny Sądowej i Kryminologii, Vol. 74 (4), 2024, s. 296-307

https://doi.org/10.4467/16891716AMSIK.24.023.21222
Cel pracy: Celem niniejszej pracy było opracowanie i zwalidowanie procedury analizy ilościowej dla czterech związków z grupy benzodiazepin (alprazolam, diazepam, flunitrazepam, klonazepam) oraz jednego leku z grupy Z-drugs (zolpidem), naniesionych na materiał bawełniany oraz karty Whatman® 903 w postaci plam krwi.
Materiały i metody: Ekstrakcję przeprowadzono przy pomocy mieszaniny buforu fosforanowo-węglanowego ph=6, acetonitrylu i metanolu. Plamy krwi analizowano z wykorzystaniem wysokosprawnej chromatografii cieczowej sprzężonej ze spektrometrią mas typu potrójny kwadrupol.
Wyniki: Wszystkie krzywe kalibracyjne zachowały liniowość R2>0,995 w zakresach stężeń 1-50 ng/ml na materiale bawełnianym oraz kartach Whatman® 903. LOD (z ang. Limit of detection) oraz LOQ (z ang. Limit of quantitation) dla analizowanych substancji mieściły się w zakresach: 0,04-0,40 ng/ml (LOD) i 0,12-1,08 ng/ml (LOQ) izolowanych z kart Whatman® 903 oraz 0,06-1,15 ng/ml (LOD) i 0,17-2,04 ng/ ml (LOQ) izolowanych z bawełny. Dokładność dla stężeń 5 ng/ml, 10 ng/ml oraz 50 ng/ml była porównywalna w obu grupach i wynosiła 76-101% dla kart Whatman® 903 oraz 73-117% dla bawełny. Nie wykazano znaczącego wpływu matrycy na ilościowy wynik analizowanych benzodiazepin.
Wnioski: W przedstawionym badaniu opracowano oraz zwalidowano procedurę analizy jakościowej oraz ilościowej czterech ksenobiotyków z grupy benzodiazepin oraz zolpidemu, naniesionych, jako suche plamy krwi na materiał bawełniany i karty Whatman® 903. Przedstawiona metoda ekstrakcji skupiała się na izolacji ksenobiotyków z plam krwi o znanej objętości. Ekstrakcja próbek przy pomocy prostej techniki LLE (z ang. Liquid–liquid extraction) stwarza możliwości zastosowania opisanej metody do rzeczywistych próbek zabezpieczonych na materiale bawełnianym lub przechowywanych na kartach Whatman® 903.
Czytaj więcej Następne

Anna Więcek-Durańska

Archiwum Medycyny Sądowej i Kryminologii, Vol. 74 (4), 2024, s. 308-323

https://doi.org/10.4467/16891716AMSIK.24.024.21223
Zjawisko przemocy wobec mężczyzn jest zagadnieniem zdecydowanie mniej zbadanym niż przemoc wobec kobiet. Problem przemocy kobiet wobec mężczyzn bywa pomijany, marginalizowany, a niekiedy uznawany nawet za mniej szkodliwy czy ważny. Utarte w społeczeństwie schematy opisują bardzo często kobietę jako jednostkę słabszą i bezbronną, a mężczyznę jako napastnika i agresora. W rzeczywistości okazuje się jednak, iż zdarzają się takie sytuacje, w których to kobiety stają się inicjatorkami oraz sprawczyniami aktów przemocy, a ich ofiarami są mężczyźni. Zjawisko przemocy wobec mężczyzn jest również tematem wstydliwym, co wpływa na dużą niechęć mężczyzn do zgłaszania odpowiednim służbom aktów przemocy ze strony kobiet. To z kolei zaniża statystyki i nie pokazuje rzeczywistej skali występowania problemu przemocy wobec mężczyzn.
W artykule przedstawiono wyniki badań dotyczących przemocy ze względu na płeć, w których uczestniczyli mężczyźni. Okazuje się, że skala zjawiska przemocy wobec mężczyzn jest znaczna, bowiem co trzeci mężczyzna (34%) doświadczył ze strony swojej aktualnej partnerki przemocy psychicznej, 1% – fizycznej, a 0,5% – seksualnej. Na przemoc fizyczną w związku ze strony byłych partnerek wskazywało blisko 8% badanych mężczyzn.
Czytaj więcej Następne

OPIS PRZYPADKU

Tomasz Cywka

Archiwum Medycyny Sądowej i Kryminologii, Vol. 74 (4), 2024, s. 324-336

https://doi.org/10.4467/16891716AMSIK.24.025.21224
Upadki z wysokości stanowią drugą najczęstszą przyczynę samobójstw w Polsce, często prowadząc do wielonarządowych obrażeń ciała. Praca opisuje rzadki przypadek 32-letniego mężczyzny, który zginął po skoku z czteropiętrowego budynku. Sekcja zwłok oraz analiza pośmiertnej tomografii komputerowej wykazały unikalne współwystępowanie obrażeń charakterystycznych dla upadku na wyprostowane kończyny dolne, takich jak okrężne złamanie podstawy czaszki, liczne złamania kręgosłupa, miednicy oraz kończyn dolnych. Geodezyjna analiza umożliwiła ustalenie wysokości upadku i zasięgu lotu, co pozwoliło na dalsze wnioski dotyczące aktywnej fazy ruchu oraz weryfikację okoliczności zdarzenia. Przypadek ten podkreśla znaczenie kompleksowego podejścia w ocenie mechanizmów urazów spowodowanych upadkiem z wysokości. Wykorzystanie pośmiertnej tomografii komputerowej, uzupełnione o dane geodezyjne oraz tradycyjne metody biomechaniczne, pozwala na szczegółową ocenę charakteru obrażeń i okoliczności zdarzenia. Tego rodzaju wielowymiarowa analiza umożliwia precyzyjniejsze różnicowanie mechanizmów urazów oraz wnioskowanie o przyczynie zapoczątkowania upadków, co jest kluczowe w praktyce sądowo-lekarskiej.
Czytaj więcej Następne

Piotr Engelgardt, Maciej Krzyżanowski, Marta Perkowska

Archiwum Medycyny Sądowej i Kryminologii, Vol. 74 (4), 2024, s. 337-347

https://doi.org/10.4467/16891716AMSIK.24.026.21225
Wprowadzenie . Tępe urazy krocza mogą wynikać z różnych mechanizmów, w zależności od rozwoju i aktywności dziecka. Im młodsze dziecko tym większe ryzyko, że uraz krocza związany był z napaścią seksualną. Problemem w przypadku małych dzieci jest uzyskanie od nich wiarygodnych informacji odnośnie okoliczności powstania obrażeń, im młodsze dziecko tym problem jest bardziej nasilony. W związku z powyższym tego typu urazy mogą stanowić wyzwanie odnośnie ustalenia rzeczywistego mechanizmu ich powstania.
Omówienie przypadków Przypadek 1 – dotyczył 16 miesięcznej dziewczynki przyjętej do Szpitala z obrażeniami okolicy krocza. W badaniu stwierdzono zasinienia i otarcia naskórka wokół przedsionka pochwy oraz pęknięcie błony śluzowej spoidła tylnego. Do powstania obrażeń miało dojść kiedy dziecko przebywało z opiekunką i jej partnerem, w tym około 30 minut jedynie w obecności mężczyzny. Mężczyzna negował dotykanie dziecka, wg niego obrażenia miały powstać przypadkowo, wg opiekunki obrażenia miały powstać przypadkowo w następstwie upadku w łazience. Konfrontacja wyjaśnień opiekunki i jej partnera z obrażeniami dziecka pozwoliła na zanegowanie ich wiarygodności.
Przypadek 2 – dotyczył 22 miesięcznej dziewczynki przyjętej do szpitala z pojedynczym zasinieniem okolicy spoidła tylnego. Matka podejrzewała, że dziecko mogło doznać urazu krocza przypadkowo podczas prób wchodzenia/wychodzenia z ozdobnej donicy. Celem zweryfikowania wyjaśnień matki na wniosek biegłego przeprowadzono oględziny przedmiotowej donicy oraz dokonano obserwacji zachowania małoletniej przy wchodzeniu i wychodzeniu z donicy co pozwoliło na uwiarygodnienie wyjaśnień matki małoletniej.
Dyskusja. W pierwszym przypadku uwagę zwracała obecność kilku (co najmniej 4) obrażeń zlokalizowanych wokół wejścia do pochwy w postaci zasinień i rozdarcia błony śluzowej. Liczba obrażeń, ich ułożenie wokół wejścia do pochwy (nie w jednej linii), wykluczały możliwość powstania w następstwie upadku, w tym zwłaszcza w okolicznościach podawanych w wyjaśnieniach opiekunki. Charakter obrażeń również zdecydowanie przeczył wersji opiekunki i jej partnera. W drugim przypadku pomimo lokalizacji obrażenia, budzącej podejrzenia co do możliwości seksualnej napaści, dodatkowe, podane wyżej dane, pozwoliły na uwiarygodnienie wersji matki.
Czytaj więcej Następne

Jayeshkumar Kanani, Mohammed Iliyas Sheikh

Archiwum Medycyny Sądowej i Kryminologii, Vol. 74 (4), 2024, s. 348-354

https://doi.org/10.4467/16891716AMSIK.24.027.21226
Cel: Zatrucie fosforkiem glinu stanowi poważne wyzwanie zarówno w praktyce klinicznej jak i sądowej ze względu na wysoką śmiertelność i różnorodne objawy kliniczne. Podczas gdy objawy kliniczne zatrucia fosforkiem glinu są dobrze udokumentowane, pewne ustalenia sekcyjne, w szczególności rzadkie zielonkawe przebarwienia narządów, pozostają słabo poznane.
Metody: Przeprowadzono prospektywne badanie obserwacyjne trwające osiem miesięcy w celu przeanalizowania występowania nietypowego zielonego przebarwienia tkanek podczas sekcji zwłok w przypadkach zatrucia fosforkiem glinu. Celem tego badania było udokumentowanie częstości, dystrybucji i potencjalnych mechanizmów stojących za tym rzadkim zjawiskiem i dostarczenie wglądu w jego kliniczne i sądowe implikacje.
Wyniki: Przebadano łącznie 110 podejrzewanych przypadków zatrucia, z czego 47 potwierdzono jako zatrucia fosforkiem glinu. Spośród nich trzy przypadki wykazały zielonkawe przebarwienie narządów, takich jak serce, żołądek, mózg i nerki. Pomimo obecności tego wyjątkowego przebarwienia, badanie histopatologiczne nie wykazało żadnej mikroskopowej pigmentacji ani anomalii histologicznych. Przebarwienia różniły się pod względem objętych nimi organów, intensywności i szybkości wystąpienia, prezentując odrębne wzorce w różnych przypadkach.
Wnioski: Etiologia tych przebarwień pozostaje nieznana, co sugeruje, że rolę mogą odgrywać tu procesy biochemiczne lub metaboliczne. To rzadkie zjawisko wymaga dalszych badań w celu wyjaśnienia mechanizmów leżących u jego podstaw i dokumentowania takich obserwacji w raportach medyczno-sądowych.
Czytaj więcej Następne