Zygmunt Pucko
Sztuka Leczenia, Tom 38, Numer 2, Tom 38 (2023), s. 81-87
https://doi.org/10.4467/18982026SZL.23.016.18592Przez stulecia uważano, że żałoba pojawia się u kogoś dopiero po śmierci bliskiego mu człowieka. To tradycyjne jej rozumienie poszerzył w pierwszej połowie XX wieku Zygmunt Freud. Według niego o żałobie można mówić również wtedy, gdy ktoś traci bezpowrotnie wiele ważnych obiektów przywiązania swojego Ja. Mogą nimi być zarówno inni ludzie, jak i osobiste właściwości, możliwości, ideały, wartości, marzenia, wygląd fizyczny, praca, ojczyzna, zdrowie, relacje międzyludzkie itp. Tego typu żałoba nierzadko wywołuje głęboką traumę psychiczną i spycha człowieka na skraj egzystencjalnej przepaści. Osieroconym w zmaganiu się z nią wparcia udziela m.in. kultura. Ważną rolę odgrywają w niej filozoficzne lub religijne systemy odniesienia. Wiele cennych wskazówek da się odnaleźć w filozofii dialogu Martina Bubera inspirowanej mądrością chasydów. Wypadkowa tych przemyśleń prowadzi do wniosku mówiącego, że żałobę da się przekuć w możliwość do samorozwoju człowieka i jego ontycznego wzrostu.
Zygmunt Pucko
Sztuka Leczenia, Tom 38, Numer 2, Tom 38 (2023), s. 91-100
https://doi.org/10.4467/18982026SZL.23.018.18882Zygmunt Pucko
Sztuka Leczenia, Tom 39 Numer 2, Tom 39 (2024), s. 61-68
https://doi.org/10.4467/18982026SZL.24.013.20705