@article{1fc085eb-a666-44ef-a87a-55a16290438b, author = {Marek Rakoczy}, title = {O pewności jako próba unieszkodliwienia sceptycyzmu}, journal = {Principia}, volume = {2010}, number = {Tom 53}, year = {2010}, issn = {0867-5392}, pages = {85-101},keywords = {philosophy; logic; theoretical sociology}, abstract = {Fragment Zarówno w Traktacie, jak w późniejszych rozważaniach, Wittgenstein uznał sceptycyzm kartezjański – kwestionujący prawomocność wszelkich zdań dotyczących świata zewnętrznego – za niedorzeczność, którą należy, wraz z większością problemów epistemologii nowożytnej, oddalić. A jednak wskazanie na niemożność przedstawienia racji, jakiej żąda sceptyk, może sugerować fiasko Wittgensteinowskiego przedsięwzięcia: jeśli przedsięwzięcie to raczej otwiera, niŜ zamyka drogę sceptycyzmowi, to intencje za nim stojące – zdaniem niektórych – stają się kwestią sporną. W artykule tym przyjmuje, że antysceptycyzm Wittgensteina nie podlega dyskusji. Dyskusji podlega jedynie fakt, czy zostaje on przekonująco sformułowany.}, doi = {}, url = {https://ejournals.eu/czasopismo/principia/artykul/o-pewnosci-jako-proba-unieszkodliwienia-sceptycyzmu} }